[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.LotnikColin Kelly spÅ‚onÄ…Å‚, kiedy miaÅ‚em osiem lat, Hiroszima i Nagasaki poszÅ‚y w jednym tygodniu zdymem, kiedy miaÅ‚em dwanaÅ›cie, najpiÄ™kniejsze cztery lata dzieciÅ„stwa upÅ‚ynęły mi na nienawiÅ›cido Tojo, Hitlera, Mussoliniego i na miÅ‚oÅ›ci do tej odważnej stanowczej republiki! Aż mi siÄ™ mojemaÅ‚e żydowskie serduszko rwaÅ‚o do naszej amerykaÅ„skiej demokracji! No cóż, wygraliÅ›my, wrógponiósÅ‚ Å›mierć w zauÅ‚ku na tyÅ‚ach Wilhelmstrasse, a zginÄ…Å‚, bo siÄ™ o to modliÅ‚em.teraz zaÅ› pragnÄ™tego, co mi siÄ™ szykuje.Mojej karty poborowej  prawdziwej amerykaÅ„skiej dupy! Cipy swojego ojczystego kraju!ZlubujÄ™ wierność pizdzie Stanów Zjednoczonych Ameryki i republice, która siÄ™ kryje pod tÄ…nazwÄ…: Davenport, Iowa! Dayton, Ohio! Schenectady, Nowy Jork, i pobliska Troja! Fort Myers,Floryda! New Canaan, Connecticut!Chicago, Illinois! Albert Lea, Minnesota! Portland, Maine!Moundsville, zachodnia Wirginia! Kochana ziemio dupiastych gojek, o tobie Å›piewam!107 Od szczytów górskich Po wielkie prerie, Po oceany, od mej biaÅ‚ej piaaaany żyzne!Boże, bÅ‚ogosÅ‚aw Ameryce!Ojczyzno, kochana OJCZYYYZNOOOO!ProszÄ™ sobie wyobrazić, jakie wrażenie wywoÅ‚ywaÅ‚ we mnie fakt, że pokolenia MaulsbychspoczywaÅ‚y na cmentarzu w Newburyport, Massachusetts, a pokolenia Abbottów w Salem.Kraj, gdzie spoczęły ojców moich koÅ›ci, kraj, co Pielgrzymów dumnych ugoÅ›ciÅ‚.DosÅ‚ownie.I znacznie wiÄ™cej.Na przykÅ‚ad znaÅ‚em dziewczynÄ™, której matka dostawaÅ‚a gÄ™siejskórki na dzwiÄ™k nazwiska "Eleanor Roosevelt".Bo sama bujaÅ‚a siÄ™ na kolanach WendellaWillkie'ego w Hobe Sound na Florydzie w roku 1942 (kiedy mój ojciec modliÅ‚ siÄ™ za F.D.R.wwielkie Å›wiÄ™ta Jamim Noraim, a matka zapalaÅ‚a za niego Å›wiece w szabasowy wieczór).Senator zConnecticut dzieliÅ‚ pokój z jej tatÄ… w Harvardzie, a jej brat "BaÅ„dzioch" skoÅ„czyÅ‚ uniwersytet wYale, zasiadaÅ‚ na nowojorskiej gieÅ‚dzie i (jak dalece siÄ™ga moje szczęście?) graÅ‚ w polo (tak, to graw piÅ‚kÄ™ konno!) w niedzielne popoÅ‚udnia gdzieÅ› w hrabstwie Westchester, podobnie jak grywaÅ‚przez caÅ‚e studia.MogÅ‚a siÄ™ nawet urodzić w rodzinie Lindaburych, rozumie pan?Córka zwierzchnika mojego ojca! ZnaÅ‚em dziewczynÄ™, która umiaÅ‚a żeglować, potrafiÅ‚a jeśćdeser dwoma sztućcami (kawaÅ‚ek ciasta, który można by wziąć w rÄ™kÄ™, szkoda że pan nie widziaÅ‚,jak ona manipulowaÅ‚a tym widelcem i Å‚yżeczkÄ…  niczym Chinka paÅ‚eczkami! Co za umiejÄ™tnoÅ›cinabyte w odlegÅ‚ym Connecticut!).CzynnoÅ›ci, zakrawajÄ…ce na egzotyczne, albo wrÄ™cz tabu,wykonywaÅ‚a tak zrÄ™cznie, jak gdyby nigdy nic, a ja nie mogÅ‚em wyjść z podziwu (chociaż to niewszystko) niczym Desdemona sÅ‚uchajÄ…ca opowieÅ›ci o ludożercach.W jej albumie wycinkówprasowych natknÄ…Å‚em siÄ™ na notatkÄ™ gazetowÄ… z kÄ…cika zatytuÅ‚owanego: "Debiutantka Dnia", któryzaczynaÅ‚ siÄ™ od słów: "SARA ABBOTT MAULSBY  Kaczki, przepiórki i bażanty niech siÄ™ lepiejrozpierzchnÄ… tej jesieni po caÅ‚ym New Canaan, bo Sally, córka paÅ„stwa Edwardostwa H.Maulsbych z Greenley Road, przystÄ™puje do polowania na drobnÄ… zwierzynÄ™.Strzelanie  zestrzelby, panie doktorze  strzelanie to tylko jeden z ulubionych sportów Sally.Lubi też jezdzićkonno, a tego lata ma ochotÄ™ spróbować wÄ™dkarstwa. i niech pan uważa, ta informacjarozbawiÅ‚aby chyba również mojego syna  ma ochotÄ™ spróbować wÄ™dkarstwa i wybrać siÄ™ zespinningiem na pstrÄ…gi, które pÅ‚ywajÄ… opodal »Wiatrowiska«, letniej posiadÅ‚oÅ›ci jej rodziców".Sally nie umiaÅ‚a natomiast wziąć mnie do buzi.Strzelać z broni palnej do maÅ‚ej kaczuszki to potrafiÅ‚a, ale ssanie mojego ptaka przerastaÅ‚o jej możliwoÅ›ci.Przeprasza, jeżeli sprawia mi tymprzykrość, ale nie jest w stanie nawet spróbować.Nie powinienem brać sobie tego tak bardzo do serca, bo nie ma to nic wspólnego, jaktwierdziÅ‚a, z mojÄ… osobÄ….Nie powinienem? Wypchaj siÄ™, panienko! IrytowaÅ‚em siÄ™ tak, bo istotnieuważaÅ‚em, że znów jestem dyskryminowany.Mój ojciec nie mógÅ‚ siÄ™ przebić wyżej wTowarzystwie Boston i OkrÄ™g Północno-Wschodni dokÅ‚adnie z tego samego powodu, dla któregoSally Maulsby nie raczyÅ‚a zniżyć siÄ™ do mnie! I gdzie tu sprawiedliwość na Å›wiecie? Gdzie byÅ‚aBnei Brith, liga do walki ze zniesÅ‚awieniem! To ja siÄ™ zajmÄ™ tobÄ…  zaproponowaÅ‚em.Pielgrzymka wzruszyÅ‚a ramionami, powiedziaÅ‚a elegancko:  Ale nie musisz.Sam wiesz.Jeżeli nie masz ochoty. OczywiÅ›cie, że mam."Muszenie" nie wchodzi w rachubÄ™.Sam chcÄ™. Tylko że  odparÅ‚a  ja nie chcÄ™. Dlaczego? Philip Roth * Kompleks Portnoya Bo nie [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •