[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Pięć sekund pózniejWedge poszedł za jego radą i od razu usłyszał głosy rozmawiających wartowni- sprawdził, czyjego blasterowy karabin jest gotów do strzału i nastawiony na ogłuszanie.ków.Po następnych pięciu wyjrzał za róg i zrobił to samo po kolejnych pięciu.Dokładnie oPierwszy mówił aksamitnym basem: ustalonej porze wyskoczył zza rogu i dał ognia.- Lekki pojazd szturmowy dwanaście blokuje alfę dwa.Chrapliwy głos drugiego Huk blasterowego karabinu zabrzmiał niewiarygodnie głośno.Wedge był pewien,można byłoby uznać raczej za baryton.że odgłos strzału usłyszeli nawet mieszkańcy odległego Hullisa.Nie odrywając pleców- TIE cztery blokuje deltę szesnaście.od ściany, zaczekał, aż przebiegną obok niego Buzka i Patyk.Dopiero wtedy wyjrzał za- To poza twoim zasięgiem - obruszył się pierwszy wartownik.róg z blasterem gotowym do strzału na wypadek, gdyby podwładni potrzebowali- Wcale nie - odparł drugi.wsparcia.- Więc przekraczasz plazmową zaporę i eksplodujesz, tak? - zapytał pierwszy.- To Kiedy Thakwaashanin wytracał prędkość przed leżącym nieruchomo wartowni-miło, że poświęcasz w taki sposób swoją figurę.kiem, poślizgnął się i omal nie upadł.Schylił się i dzwignął szturmowca niczym piórko,- Uhm, niech będzie, że ten TIE cztery blokuje deltę dwanaście.przerzucił go przez ramię i biegiem dołączył do Antillesa.Kell, który wybiegł zza dru-- Stanowisko ciężkiej artylerii jeden ostrzeliwuje twojego TIE cztery - oznajmił giego rogu, uporał się w podobny sposób z drugim wartownikiem, chociaż zajęło mu totriumfująco pierwszy wartownik.- Spisz go na straty.trochę więcej czasu i zmusiło do większego wysiłku.Mimo to kilka sekund pózniej- Niech to diabli - burknął drugi.- Wielokrotnie namierzam stanowisko artylerii dołączył do Patyka i komandora.Nie przejmował się, że ogłuszony szturmowiec obijajeden.się niczym wór tuberów o jego ramię.Antilles wyłączył komunikator i odwrócił się do pozostałych.Aaron Allston X-Wingi VI %7łelazna pięść69 70Przed wrotami hangaru tkwiło nadal dwóch wartowników.Stali na baczność, Shalla wstała i ruszyła w ich stronę tak zdecydowanie, jakby od wielu lat pełniłazwróceni twarzami do siebie.Wedge zerknął na wyświetlacz chronometru.Od począt- obowiązki dowódcy bazy.Odepchnęła barkiem stojącego przy drzwiach szturmowca iku akcji upłynęło zaledwie piętnaście sekund, a wszystko wyglądało na pozór tak jak przycisnęła guzik umożliwiający zamknięcie drzwi.Podobnie jak wszystkie wytworypoprzednio.imperialnej techniki, oba skrzydła zatrzasnęły się denerwująco szybko i z donośnym- Castinie, bierz się do pracy - rozkazał.hukiem.- Już się tym zajmuję, panie komandorze - odparł ekspert od systemów kompute- Przebywający w biurze szturmowcy byli wyraznie wściekli.rowych i bezpieczeństwa.- Hełmy zdjęte, żadnych sygnałów od zwierzchników.- Chyba od dawna nie uczyłem dobrych manier takiego nerfopasa jak ty - warknąłSprawdzam, czy mają rozkazy albo karty szyfrowe.%7ładnych kart szyfrowych.To ten, którego popchnęła.oznacza, że hasło jest wypowiadane albo przekazywane przez komunikator.Miejmy - I jeszcze jakiś czas nie będziesz miał tej przyjemności - odparła pilotka Eskadrynadzieję, że to drugie.Hm.Widm, wbijając w jego szczękę kolbę blasterowego karabinu.Mężczyzna osunął się naposadzkę, a z upuszczonej szklanki wylała się struga niebieskiego piwa.Shalla kuliła się za samobieżnym wózkiem z narzędziami.Niespełna cztery kroki Jego towarzysz zerwał się z krzesła, ale Shalla dała ognia.Blasterowa błyskawicaprzed nią znajdowały się drzwi biura.Widziała w nim dwóch szturmowców i podej- trafiła go w pierś i wypaliła w białym pancerzu dymiącą dziurę.Oficer runął na wznak irzewała, że to pilot i strażnik śmigacza, którym tu przyleciała.Obaj byli bez hełmów.znieruchomiał.Jeden z nich, wysoki, jasnoskóry mężczyzna, stał obok drzwi.Trzymał szklaneczkę z Pilotka zdrętwiała
[ Pobierz całość w formacie PDF ]