[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.PowstajÄ…, stryjowie, powstaje i starszyzny poważne grono, i każdy wedle możnoÅ›cipomoc swojÄ™ małżonce i synom Popiela jak najchÄ™tniej przyrzeka, zaklinajÄ…c siÄ™ iprzysiÄ™gajÄ…c, że rychlej Å›mierć poniosÄ…, nizli w czemkolwiek dopuszczÄ… krzywdykrólowej albo jej synom.Każdy bowiem w prostocie i szczeroÅ›ci serca wyrażaÅ‚ toco myÅ›laÅ‚, chcÄ…c okazać gotowość swojÄ™ do poÅ›wiÄ™conia siÄ™ dla króla i królowej.nie mogli zaiste wiedzieć ani domyÅ›lać siÄ™, że obojga pÅ‚acze i jÄ™ki byÅ‚y tylkoudane, a żadnem wcale nie spowodowane cierpieniem.Stryjowie, wodzowie i panowiePolscy, usiÅ‚ujÄ…c z swej strony koić żal i hamować Å‚zy rzewne króla i królowej,które zdawaÅ‚y siÄ™ tak szczere i niewinne, upewniajÄ…, że o królewicach, to jestLeszku i Popielu, którzy jeszcze nie wyszli z lat chÅ‚opiÄ™cych, po Å›mierci króluPopiela baczne i troskliwe jak o wÅ‚asnych dzieciach mieć bÄ™dÄ… staranie, iżbyksiążęta nie pragnÄ™li lepszych rodziców opieki; i że tÄ™ cześć i ulegÅ‚ość, towierne przywiÄ…zanie, jakie zwykli okazywać ojcu, przeniosÄ…, na pozostaÅ‚ychsynów.Popiel udaje wzruszenie i wstÄ™pujÄ…cÄ…, do serca wielkÄ… pociechÄ™, a roniÄ…cÅ‚zy kÅ‚amliwe, które mu wielkość raczej zbrodni wyciskaÅ‚a, dziÄ™kuje wszystkimpospoÅ‚u, a potem wzywa każdego z osobna po imieniu, i wÅ›ród uÅ›cisków i ucaÅ‚owalizdradliwych zaklina, iżby danego sÅ‚owa dotrzymali, a wytrwali w poprzysiężonejwierze.A gdy już zbliżaÅ‚a siÄ™ niby chwila skonania z pÅ‚aczem poleca im swojomałżonkÄ™ królowÄ… i dwóch synów zrodzonych do nastÄ™pstwa.POPIEL ZGAADZA SWOICH STRYJÓW TRUCIZN.W ciÄ…gu tych rozmów sÅ‚oÅ„ce poczęło blask swój usuwać z niebokrÄ™gu, a PopielskoÅ„czyÅ‚ już grÄ™ caÅ‚Ä… kuglarstwa, która przebiegÅ‚a żona jego dla podejÅ›ciastryjów i panów wymyÅ›liÅ‚a.Stryjowie też i panowie dopeÅ‚niwszy79tego wszystkiego, co przy umierajÄ…cym lub zmarÅ‚ym ksiÄ™ciu czynić siÄ™ zwykle,czekali, wedÅ‚ug upewnienia o objawionym bogów wyroku, ostatecznej zgonu chwili.Wtedy Popiel, na pożegnanie niby z stryjami i starszyzna, każe przez sÅ‚ugi podaćsobie miodu, aby przy ostatnim uÅ›cisku zatwierdzić speÅ‚nieniem czary umówione znimi przymierze.MiaÅ‚ zaÅ› puhar zÅ‚ocisty, przemyÅ›lnÄ… i pracowitÄ… robotÄ… rytymisternie, a podstawiony zrÄ™cznie przez królowa., w którym napój, ucz w niewielkiej iloÅ›ci podany, pieniÅ‚ siÄ™ i burzyÅ‚, tak iż z poÅ‚owy naczynia wystÄ™pujÄ…cz szumom do góry, po zdmuchnieniu piany opadaÅ‚ i wracaÅ‚ stopniami do równowagi,jak to widzimy na wrzÄ…cym ukropie, gdy siÄ™; z pod niego ogieÅ„ usunie.NapójÅ›miertelny, wsÄ…czony do tego puharu, podano, najpierwej królowi Popielowi, abygo pokosztowaÅ‚, a drudzy uważali za czysty i zdrowy.Król udaje, jakoby pil doobecnych panów, a zdmuchnÄ…wszy pieniste beÅ‚ty, podnoszÄ…ce siÄ™ ze Å›rodkanaczynia, wypróżnia je na pozór; rzeczywiÅ›cie ani dotknÄ…Å‚ siÄ™ usty, a tem mniejpokosztowal napoju; pozostaÅ‚Ä… zaÅ› poÅ‚owÄ™, która mocnÄ… zaprawiona byÅ‚a truciznÄ…,każdy z stryjów dajÄ…c pocaÅ‚owanie królowi, speÅ‚niaÅ‚ po kolei.Gdy już w tensposób poÅ‚knÄ™li wszyscy jad morderczy, udajÄ…c znowu król, że rozmowÄ… ich miÅ‚Ä… inieco przydÅ‚uższÄ… rozmarzony zasypia, a w rzeczy samej obawiajÄ…c siÄ™, aby któryz nich w jego obecnoÅ›ci nie skonaÅ‚, każe im oddalić siÄ™ z komnaty.A wtemtrucizna poczęła dziaÅ‚ać, żreć i trawie wnÄ™trznoÅ›ci mężów niewinnie na Å›mierćpotÄ™pionych, którzy nagle wpadli w gorÄ…czkÄ™ i obÅ‚Ä…kanie.Wielu wzięło ich zapijanych, innym zdawaÅ‚o siÄ™, że poszaleli.Gdy wreszcie jad zabójczy, doszedÅ‚ dogÅ‚Ä™bi i samego zródÅ‚a żywotnoÅ›ci, strawiÅ‚ i wÅ›ród srogich mÄ™czarni jeszcze przednocÄ… dokonaÅ‚ wszystkich, którzy owego miodu byli pokosztowali.Szpetnerozsadzanie ciaÅ‚, chociaż już martwych, okazywaÅ‚o jawnie, że poumierali zotrucia.Jakoż padÅ‚o zaraz podejrzenie i wydaÅ‚o siÄ™, że Popiel zdradzieckozatrutym miodem stryjów popoiÅ‚, i rozżalonym niewczeÅ›nie jego bliskÄ… Å›mierciÄ…morderca sam Å›mierć przyspieszyÅ‚, zgubnÄ… dla niego, zgubnÄ… dla ojczyzny i caÅ‚egorodu, i wolaÅ‚ usÅ‚uchać namowy swojej żony, i dumy, wÅ‚asnej podszeptów, niżeligÅ‚osu przyrodzenia, praw Boskich i ludzkich.ZdjÄ™ty bowiem chciwoÅ›ciÄ… ogarnieniakrajów, które stryjowie posiadali, poduszczony chytremi namowami małżonki,drugiej Jezabeli, sam podobien Achabowi, postanowiÅ‚ swoich krewnych tak bliskichwyzuć z ich dzierżaw i ojczystych siedzib, bez wzglÄ™du na wspólność, rodu, nawÅ‚asnÄ… ohydo i sromotÄ™, na Boga krzywd mÅ›ciciela, w którego nie wierzyÅ‚sprawiedliwość, ujmujÄ…cy siÄ™ rozlania krwi niewinnej, a majÄ…ca go Å›cigać zapomordowanie stryjów.A tak zmyÅ›lonÄ… cnotÄ™ zmieniwszy nagle w najsroższÄ…nieludzkość, na, rodzonych stryjów swoich wymierzyÅ‚, zamach morderczy, i pótynie odstÄ…piÅ‚ swego zbrodniczego zamiaru, póki go za poduszczeniem zÅ‚ego duchanie uskuteczniÅ‚.80JAK POPIEL NIE POZWOLIA GRZEBA CIAA POMARAYCH STRYJÓW, Z KTÓRYCH WYLGAE MYSZYPO%7Å‚ARAY GO W KRUSZWICY WRAZ Z %7Å‚ON I DZIEMI.Gdy owi mężowie zacni, chluba ojczyzny, tak niewinnÄ… i litoÅ›ci godnÄ… padliÅ›mierci ofiarÄ…, żal wszystkich serca ogarnÄ…Å‚: ale ciche tylko z ich Å‚onapodnosiÅ‚y siÄ™ westchnienia, jawnÄ… bowiem nie Å›miano narzekać skargo" gdy każdylÄ™kaÅ‚ siÄ™ okrutniku, iżby podobnej nie użyÅ‚ srogoÅ›ci za okazany żal nad ichzgonem, sam morderca tylko z swÄ… towarzyszkÄ… cieszyÅ‚ siÄ™ i unosiÅ‚ radoÅ›ciÄ…,czerniÄ…c niewinnych stryjów, zgÅ‚adzonych przez siebie truciznÄ…, i spotwarzajÄ…c:że zginÄ™li cudownÄ… niebios karÄ… za zbrodniÄ™, jakÄ… przeciw królowi i bratankowiswemu knowali; sami (mówiÅ‚) ponieÅ›li smierć wymierzonÄ… na króla i bratanka,której sobie wczora przy obchodzie żaÅ‚obnym winszowali; i przez niÄ™ wydala siÄ™ich bezbożność, z jakÄ… Å‚zy roniÄ…c obÅ‚udne i kÅ‚amiÄ…c życzliwość i przywiÄ…zanie,zgon przyszÅ‚y króla i bratanka opÅ‚akiwali.nie dość mu wreszcie byÅ‚o na tejdwojakiej zbrodni, zabójstwie i potwarzy, ale z przestÄ™pstwa zapÄ™dzony wprzestÄ™pstwo, nowÄ… kala siÄ™ niecnotÄ…: zakazuje jak najsurowiej.aby nikt ciaÅ‚umarÅ‚ych nie sprzÄ…taÅ‚ ani chowaÅ‚, wzbraniajÄ…c pogrzebu przyjacioÅ‚om i stryjom,których życia pozbawiÅ‚; a ktoby siÄ™ temu rozkazowi byÅ‚ sprzeciwiÅ‚, Å›mierciÄ… miaÅ‚być karany.Pierwszy to przykÅ‚ad okrucieÅ„stwa i niesÅ‚ychanej bezbożnoÅ›ci, którÄ…pamiÄ™tnie w swoim siÄ™ wieku odznaczyÅ‚.LeżaÅ‚y tedy na powal trupy niepogrzebane, u, psujÄ…c siÄ™ i ropÄ… ociekajÄ…cwzbudzaÅ‚y w patrzÄ…cych litość i zgrozÄ™.Popiel tymczasem, okrutnik Å›roższy odjÄ™dzy, dopuszczaÅ‚ siÄ™ wiÄ™kszych jeszcze wystÄ™pków, i na Å‚onie bezwstydnychroskosznie, rozpasany na najsproÅ›niejszÄ… swawolÄ™, z takÄ… bezczelnoÅ›ciÄ… speÅ‚niaÅ‚swoje niecnoty, jakby je miaÅ‚ za uczciwe sprawy, tuszÄ…c że po zgÅ‚adzeniu stryjówi przedniejszych panów, wolny od nagany, prowadzić mógÅ‚ życie swobodne, wÅ›ródwesoÅ‚oÅ›ci, plÄ…sów, godowania z wieÅ„cy, roskoszowanta siÄ™ Å‚azniÄ…, pachnidÅ‚ami,pijaÅ„stwem i biesiadÄ….Lecz ani przezorność, ani żadna potÄ™ga ludzka nie potrafiwstrzymać rÄ™ki Boga karzÄ…cego zbrodnie wszechwÅ‚adnym swoim wyrokiem.Jakoż Bógsam, pogromca i mÅ›ciciel wszelakiej nieprawoÅ›ci, spuÅ›ciÅ‚ srogÄ… kazÅ„ naprzestÄ™pcÄ™, który napróżno chciaÅ‚ siÄ™ przed niÄ… wybiegać.Gdy bowiem ów Popielnikczemny pÅ‚odzi coraz wiÄ™cej wystÄ™pków, zastawia biesiady, zalewa siÄ™ winem iwonnoÅ›ciami, upaja roskoszÄ…, i jak drugi Sardanapal nurza caÅ‚y w miÄ™kkoÅ›ci irozpunÅ›cie, zaskoczyÅ‚a go i przygniotÅ‚a na raz ciężka kara Boska
[ Pobierz całość w formacie PDF ]