[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Od z górą dwóch dekad pisze ona o niebez-pieczeństwach związanych z tą religią, wraz z je j nieod-łącznym dążeniem do ekspansji.Również obecnie,pomimo tylu lat zaangażowania w ową kampanię, O.Fallaci za swoją główną misję poczytuje to, by: Otworzyć oczy tym, którzy nie chcą widzieć,odetkać uszy tym, którzy nie chcą słyszeć, zmusić domyślenia tych, którym nie chce się myśleć." ( LaRage et 1'Orgueil", Plon, s.25). Zwracam się do osób, które nie są ani głu-pie, ani z gruntu złe, ale które wolą ulegać postawiesceptycyzmu.Mówię do nich: Ludzie, wstańcie,obudzcie się! Być może sparaliżowani strachemprzed pójściem pod prąd lub obawą, że wezmą wasza rasistów (co jest nieporozumieniem, gdyż to, oczym mówię, dotyczy religii, a nie rasy), nie rozu-miecie albo nie chcecie zrozumieć, że mamy do czy-nienia z Krucjatą a rebours! Przywykłszy dopodwójnej gry i do krótkowzroczności, nie pojmuje-cie albo nie chcecie pojąć, że tu chodzi o wojnę reli-gijną - wojnę, którą oni nazywają dżihadem; wojnę,która ma na celu usidlenie naszych dusz, unicestwie-nie naszej wolności i naszej cywilizacji, naszego spo-sobu życia i umierania, tego, jak się modlimy albosię nie modlimy, studiujemy albo nie studiujemy, pi-jemy albo nie pijemy; tego, jak się ubieramy, jak siębawimy, jak zdobywamy informacje.Nie rozumie-cie, ze jeśli pozostaniemy bezczynni, jeśli nie bę-dziemy walczyć, dzihad zwycięży i zniszczy świat,który jakoś udało się nam zbudować, uczynić lep-szym i trochę mądrzejszym.Dżihad obróci w perzy-nę naszą kulturę, naszą sztukę, naszą naukę, naszeobyczaje, nasze wartości, nasze przyjemności."( La Rage et 1'OrgueilPlon, s.90-91). Nie rozumiecie, albo nie chcecie zrozumieć,że Zachód jest dla nich (muzułmanów) światem,który trzeba podbić, ujarzmić, poddać islamowi."( La Rage et 1'OrgueilPlon, s.27).Oby przestał istnieć!Nie ma co marzyć o pokoju na świecie, dopókibędą istniały zasady sprzeciwiające się wolności su-mienia i wyznania.Zaiste, złudne są nadzieje na bezpie-czeństwo, na pokojowe współistnienie i zgodę międzynarodami, dopóki nie przestaną bywyznawane takie nietolerancyjne i dyskryminacyjnezasady.A przecież wiemy, że stanowią one sam rdzeńislamu! Jak można nie piętnować zasad, które naprzestrzeni stuleci dopro- wadziły do tylu krzywd inieszczęść, stale podsycając nienawiść?Zbyt dobrze nam wiadomo o zbrodniach i nieprawo-ściach islamu: o niezliczonych prześladowaniach nie-muzułmanów - w tym zwłaszcza chrześcijan - w krajachmuzułmańskich; o bezkarnym nękaniu, dyskryminacji irozmaitych upokorzeniach; o braku bezpieczeństwa wtych dzielnicach naszych zachodnich miast, gdzie znacz-ny odsetek mieszkańców stanowią wyznawcy Allaha; oindoktrynacji muzułmanów przez islamskich zwierzchni-ków na całym świecie.Zaborczy i naprzykrzający sięchrześcijanom, zniewalający umysły i tłamszący sumie-nia wyznawców islam, w którego dusznej atmosferze niesposób zażywać jakiejkolwiek wolności, nie może byćnazwany inaczej niż systemem opresji narodów.Tem u islamowi, który muzułmanom funduje pranie mózgów", nie-muzułmanom tyranię, awszystkim ludziom będącym w zasięgu jeg o oddzia-ływania nieznośne jarzmo, nie można życzynic inne- go ja k to, aby zniknął z powierzchniziemi! Tego należy życzywszystkim, nie wyłączając samych mu- zułmanów, wdobrze pojętym interesie całej ludzkości, azwłaszcza mając na względzie je j bezpieczeństwo.Wszczególności upadek islamu oznaczałby wolnośdla chrześcijan - zarówno tych ze Wschodu, którzy sąuci- skani przez islamskie reżymy, jak i tych z Zachodu,któ- rym dzisiaj w oczy zagląda widmo dżihadu.Kwestia metodCo się tyczy metod i środków, po jakie powinno sięsięgać, aby doprowadzido zniknięcia islamu z po- wierzchni ziemi, nie mamabsolutnie zamiaru rekomen- dowaznanych metod amerykańskich: polegają one nazrzucaniu z zimną krwią tysięcy bomb na tysiące nie-winnych ludzi.Te barbarzyńskie i - mówiąc wprost -zbrodnicze metody powinny byraz na zawsze zakazane, bez względu na cel,jakiemu miałyby służyć.Niezbędne działania powinny koncentrować sięprzede wszystkim na informowaniu społeczeństw za-chodnich.Dialogu z muzułmanami nie należy oczywiściewykluczać, ale powinien on się ograniczado tych, któ- rzy szczerze dążą do pokoju iprawdy, dysponując zara- zem pełną wiedzą na tematzasad własnej religii.Niestety, takiej wiedzy na ogółbrakuje ludziom Zacho- du.Toteż najpilniejszą rzecząjest szeroko zakrojona ak- cja informacyjna.Ale równolegle konieczne jest podejmowanie wysił-ków na płaszczyznie politycznej: trzeba bowiem dopro-wadzido uznania wartości chrześcijańskich i wynikającychz nich zasad prawnych, gdyż tylko to za- gwarantuje ludomEuropy - niezależnie od ich rasy czy kultury - prawo isprawiedliwość.Wreszcie trzeba się zabezpieczyć przed ryzykiem in-wazji islamu i narzucania go siłą.To zaś oznacza ko-niecznośposiadania takich środków militarnych oraz takiegosystemu obrony cywilnej, które umożliwią wy-eliminowanie tego typu niebezpieczeństwa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]