[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Odpuść sobie.-PrzytrzymaÅ‚a mi drzwi taksówki, która w koÅ„cu zatrzymaÅ‚a siÄ™ przy krawężniku, i gestem ka-zaÅ‚a mi wsiadać, po czym ciÄ…gnęła dalej.- Już dość Å‚ez wylaÅ‚am z powodu różnych dupków.Wracam do domu i kÅ‚adÄ™ siÄ™ spać.ZostawiÅ‚am jÄ… w spokoju.Najwyrazniej do tej pory radziÅ‚a sobie doskonale ze wszystki-mi niepokojami.Kim ja jestem, żeby jÄ… zmuszać do rozdrapywania na nowo ran, które zadaÅ‚ jejMichael, skoro sama nie potrafiÄ™ znalezć lekarstwa na swoje rany? Lecz niepokoiÅ‚o mnie, żenawet po dwóch latach rozstanie z Michaelem tak bardzo bolaÅ‚o Jade.Zaczęłam siÄ™ martwić, że być może istniejÄ… mężczyzni, od których nigdy nie da siÄ™odejść.RLTROZDZIAA ÓSMY IstniejÄ… poważne powody, żeby siÄ™ leczyć" - doktor Steven Coburn, autor poradnika Jak przeżyć w amerykaÅ„skiej rodzinie" Przeczytaj tÄ™ książkÄ™!" - Virginia McGovern, matka Emmy CarterWyznanie: Okazuje siÄ™, że zaburzenie czai siÄ™ na odlegÅ‚ość telefonu.NastÄ™pnego ranka obudziÅ‚ mnie telefon.OdbiÅ‚ siÄ™ gÅ‚oÅ›nym, rozszalaÅ‚ym echem w moimprzesiÄ…kniÄ™tym alkoholem mózgu.PodniosÅ‚am sÅ‚uchawkÄ™, choćby po to, żeby przerwać tendzwiÄ™k.- Jeszcze Å›pisz? Jest wpół do jedenastej.StaÅ‚o siÄ™ coÅ›?To byÅ‚ ojciec, peÅ‚en moralnego oburzenia, jakie ogarniaÅ‚o go zawsze, kiedy siÄ™ przeko-nywaÅ‚, że żadne z jego dzieci nie odziedziczyÅ‚o po nim rygorystycznego zwyczaju kÅ‚adzenia siÄ™spać wczeÅ›nie i wstawania z kurami.- Jest niedziela - broniÅ‚am siÄ™, choć dobrze wiedziaÅ‚am, że to nie ma sensu.UÅ‚ożyÅ‚am sobie sÅ‚uchawkÄ™ wygodnie przy uchu, wtuliÅ‚am siÄ™ w poduszkÄ™ i przygotowa-Å‚am na dÅ‚ugÄ… rozmowÄ™.Mój ojciec nie miaÅ‚ zwyczaju dzwonić do mnie w niedzielne porankibez powodu.- Nie Å›piÄ™ od wpół do szóstej - powiedziaÅ‚.- Kiepsko ze mnÄ….- Co siÄ™ staÅ‚o?- MiaÅ‚em wypadek przy wymianie dachówek.ZwichnÄ…Å‚em sobie prawy bark - wyznaÅ‚ wkoÅ„cu, niemal ze wstydem.- I zÅ‚amaÅ‚em prawÄ… rÄ™kÄ™.Ale to nic takiego - bagatelizowaÅ‚ sprawÄ™,sÅ‚yszÄ…c, że zaniepokoiÅ‚am siÄ™ nie na żarty.- Co siÄ™ dokÅ‚adnie staÅ‚o? - zapytaÅ‚am.- No, wiesz, byÅ‚em na dachu - zaczÄ…Å‚.- Wszystko szÅ‚o dobrze.ZaÅ‚ożyÅ‚em nawet te szelkido wspinaczki górskiej, które dawno temu kupiÅ‚ sobie Shaun.PoniewieraÅ‚y siÄ™ w garażu.UznaÅ‚em, że powinny mi pomóc utrzymać siÄ™ na tym cholernym dachu.A wtedy, wiesz.Niewiadomo kiedy znalazÅ‚em siÄ™ na ziemi.- Szelki pÄ™kÅ‚y?RLT- Nie mam bladego pojÄ™cia.WedÅ‚ug Deirdre byÅ‚y caÅ‚e.CoÅ› musiaÅ‚o być nie tak z zapiÄ™-ciem.ZadzwoniÅ‚em nawet do Berniego.- Ojciec byÅ‚ na ty" ze swoim prawnikiem.- Ale Å‚ajdaknie chciaÅ‚ mnie sÅ‚uchać.CaÅ‚y czas powtarzaÅ‚, że nie mam szans wygrać sprawy.To wzbudziÅ‚o mojÄ… podejrzliwość.- PiÅ‚eÅ›?- Nie.- wymamrotaÅ‚, chociaż szybkość, z jakÄ… udzieliÅ‚ przeczÄ…cej odpowiedzi, sprawiÅ‚a,że zrobiÅ‚am siÄ™ jeszcze bardziej podejrzliwa.- Czy uwierzysz, że ten Å‚ajdak nie chce podjąć siÄ™tej sprawy?- Hm.- PodejrzewaÅ‚am, że to ja mam być ostatniÄ… deskÄ… ratunku dla ojca.Po chwili siÄ™ przekonaÅ‚am, że miaÅ‚am sÅ‚uszność.- W każdym razie tak sobie pomyÅ›laÅ‚em.Co porabia ta twoja przyjaciółka, Alyssa?Nadal traci czas i dyplom prawnika na ratowanie lasów tropikalnych?- Alyssa nie może wziąć twojej sprawy, tato.- A może ten prawnik, z którym siÄ™ spotyka? W jakiej kancelarii on pracuje?- Tato, Richard jest specjalistÄ… od prawa handlowego.Nie zajmuje siÄ™.takimi drobia-zgami!- Drobiazgami? Jak możesz? Twój stary tatuÅ› potrzebuje kogoÅ› dobrego.Przecież jestemranny.Boli mnie ramiÄ™.- Bierzesz coÅ›?- OczywiÅ›cie - odpowiedziaÅ‚.- Ale dali mi za maÅ‚o.RamiÄ™ naprawdÄ™ mi dokucza.A nadodatek muszÄ™ szukać nowego prawnika.Bo nie pozwolÄ™, żeby tym Å‚ajdakom siÄ™ upiekÅ‚o.Za-pÅ‚acÄ… mi kupÄ™ kasy.Nie żartujÄ™.Po wysÅ‚uchaniu tyrady na temat niesprawiedliwoÅ›ci na Å›wiecie udaÅ‚o mi siÄ™ uspokoić goobietnicÄ…, że zapytam AlyssÄ™ i Richarda, czy mogÄ… polecić mu dobrych prawników od tego ty-pu spraw.Usatysfakcjonowany, zadaÅ‚ kilka zwykÅ‚ych pytaÅ„ o to, czy już zarobiÅ‚am pierwszymilion i czy znalazÅ‚am przyzwoitego męża.Nagle poczuÅ‚am potrzebÄ™ uÅ›wiadomienia muprawdy.- Derrick i ja siÄ™ rozstaliÅ›my - wyrzuciÅ‚am z siebie.- Czy dobrze sÅ‚yszÄ™? - w gÅ‚osie taty zaskoczenie mieszaÅ‚o siÄ™ ze współczuciem.- Czyżbyten podlec w koÅ„cu siÄ™ poÅ‚apaÅ‚, że nie jest dla ciebie dość dobry?- PrzeprowadziÅ‚ siÄ™ do Los Angeles.DostaÅ‚ pracÄ™ w studiu filmowym.Poprawia scena-riusze.RLT- Aha - odparÅ‚.WyczuÅ‚am jego zdziwienie faktem, że Derrick tak dobrze umiaÅ‚ o siebiezadbać.A potem dodaÅ‚: - Przykro mi, skarbie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]