[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.— Nie macie żadnych istotnych powodów, by przypuszczać, że istoty żyjÄ…ce tam na dole to wasi przodkowie— zaczÄ…Å‚em niepewnie.— Może sÄ… po prostu kolejnÄ… rasÄ…wszczepionÄ… w Å›rodowisko tak jak wy.Ich technicznawyższość nic nie znaczy.Niech pan spyta sam siebie, panieDyan, jeÅ›li sÄ… tylko jeszcze jednÄ… osadzonÄ… tu rasÄ…, czylepsza okaże siÄ™ współpraca z nimi, czy z Tetrami?— Na tego rodzaju pytania, panie Rousseau, mamynadziejÄ™, pan udzieli odpowiedzi — odparÅ‚ gÅ‚osem sÅ‚odkimjak napój, którym mnie czÄ™stowaÅ‚, napój, który po wypiciupozostawiaÅ‚ w ustach dziwny, nie do koÅ„ca przyjemnyposmak.19czasie najbliższych zajęć ruchowych, kiedy jeszÂW cze wolno mi byÅ‚o swobodnie siÄ™ poruszać,pewnie abym miaÅ‚ czas wszystko sobie przemyÅ›leć, znalazÂÅ‚em okazjÄ™, by zamienić kilka słów z VelÄ…-822.SpotkaliÅ›my siÄ™ przy jednym z wielu okien widokowych.RozmawiajÄ…c mogÅ‚em wiÄ™c przenosić wzrok z pomarszczonej twarzy Tetra na rozciÄ…gajÄ…ce siÄ™ za oknem tajemnicze pustkowie.KÅ‚Ä™biasta, oleista mgÅ‚a ograniczaÅ‚a widoczność do dziesiÄ™ciu, może piÄ™tnastu metrów, ale dostrzegaÅ‚em w pobliżu kÄ™py drzewiastych tworów.Widać też byÅ‚o, choć niewyraźnie, niewielkie stworzenia pomyka-175jÄ…ce poÅ›ród gaÅ‚Ä™zi.Barwne Å›wiateÅ‚ka, ozdabiajÄ…ce drzewiaste twory, wysyÅ‚aÅ‚y w mgÅ‚Ä™ ciepÅ‚y blask, tworzÄ…c tÄ™czowe smugi, w których plÄ…saÅ‚y i ulatywaÅ‚y roje Å›wietlików.Dlaczego to tutaj jest?, zastanawiaÅ‚em siÄ™.Czy jest czymÅ›tak niezwykÅ‚ym w dziele stworzenia, że staÅ‚o siÄ™ przez tocenne?Vela-822 wykÅ‚adaÅ‚ mi zasady polityki przyjÄ™tej przezTetrów z Miasta PierÅ›cieniorbity.— Zasadniczo, strategia nasza opiera siÄ™ na spokojui rozwadze z domieszkÄ… wytrwaÅ‚oÅ›ci i pewnego kuszÄ…cegooddziaÅ‚ywania.Staramy siÄ™ jasno przedstawić korzyÅ›ci,jakie zarówno rasy galaktyki, jak i mieszkaÅ„cy AsgardaodnieÅ›liby ze zbliżenia stanowisk.JednoczeÅ›nie podkreÅ›lamy niezbÄ™dne normy zachowania, by zÅ‚ożona galaktyczna spoÅ‚eczność mogÅ‚a trwać w harmonii i pokoju.Odmawiamy udzielenia najeźdźcom informacji na temat naszej techniki, naszych odkryć na Asgardzie, czy poÅ‚ożenia pozostaÅ‚ych naszych baz pod powierzchniÄ….NajeźdźcymuszÄ… wpierw zawrzeć z nami ukÅ‚ad i przywrócić sprawnÄ…Å‚Ä…czność ze statkami w przestrzeni.— Cóż — uznaÅ‚em, że mogÄ™ spróbować przydać sobieprestiżu, sypiÄ…c nazwiskami — Carmina-1125 i Tulyar-994przewidzieli waszÄ… strategiÄ™, starajÄ…c siÄ™ dopasować doniej swe wÅ‚asne posuniÄ™cia.KÅ‚opot w tym, że najeźdźcyignorujÄ… wezwania.A bez dalszych informacji trudno siÄ™zdecydować na kierunek dziaÅ‚aÅ„.Przy odrobinie szczęściajedna z naszych grup zdoÅ‚a niebawem przywrócić Å‚Ä…czność, wiÄ™c wasi ludzie na orbicie o wszystkim siÄ™ dowiedzÄ….Ale nieÅ‚atwo przewidzieć, co dalej.Pan lepiej potrafirozstrzygnąć, czy Carmina-1125 uzna za wÅ‚aÅ›ciwe rozpoczÄ™cie pewnych kroków wojennych.176Nie ma sensu ciÄ…gnąć Tetrów za jÄ™zyk.Nie dadzÄ… siÄ™ zÅ‚apać na przynÄ™tÄ™ zaÅ‚ożonÄ… jedynie przez czÅ‚owieka.— Bez wÄ…tpienia, Carmina-1125 podejmie najtrafniejszÄ… decyzjÄ™ — odpowiedziaÅ‚.— Czy możemy przyjąć, że pan, podobnie jak doktor Sovorov, zastosuje siÄ™ donaszych zaleceÅ„ w tej materii? Wielu paÅ„skich rodakówaktywnie współdziaÅ‚a z najeźdźcami.CaÅ‚e szczęście, żeledwie paru Kythnajczyków czy ludzi jest w stanie udzielićim skutecznej pomocy.Nie mogÅ‚em wyczuć, czy miaÅ‚ na myÅ›li, że ja też niejestem kompetentny, ale byÅ‚o mi to obojÄ™tne.Przez chwilÄ™przypatrywaÅ‚em siÄ™ kÅ‚Ä™biastej mgle, zastanawiajÄ…c siÄ™, czytakże ta biostrefa rozciÄ…ga siÄ™ na powierzchni dziesiÄ…tkówmilionów kilometrów kwadratowych i jakie niesamowitezróżnicowania można by w tym ekosystemie napotkać,przemierzajÄ…c caÅ‚e to terytorium.Wreszcie otworzyÅ‚em usta.— Ze współpracy można wyciÄ…gnąć pewne korzyÅ›ci— powiedziaÅ‚em.— Jak sam pan zauważyÅ‚, niewielu mychrodaków potrafi objaÅ›nić najeźdźcom waszÄ… technikÄ™, takwiÄ™c nie możemy wyrzÄ…dzić wiele zÅ‚a.Natomiast spróbujemy zdobyć zaufanie tych ludzi.Musimy pamiÄ™tać, że poczynione w czasie zajÄ™cia Miasta mimowolne odkrycia,zburzyÅ‚y caÅ‚y ich Å›wiatopoglÄ…d.Kiedy moja rasa wyruszyÅ‚apo raz pierwszy poza obrÄ™b ukÅ‚adu sÅ‚onecznego, wiedzieliÅ›my już sporo na temat wszechÅ›wiata, a przede wszystkim, że jest on zamieszkaÅ‚y.Kontakt z galaktycznÄ… spoÅ‚ecznoÂÅ›ciÄ… nie byÅ‚ zupeÅ‚nym zaskoczeniem.Ci ludzie przeżyliwstrzÄ…s na znacznie wiÄ™kszÄ… skalÄ™.Może podnosi ich naduchu fakt, że sÄ… tak bardzo do nas podobni.Może przez11 - Najeźdźcy z Centrum177kontakt z naszÄ… rasÄ… stopniowo oswojÄ… siÄ™ z myÅ›lÄ… o kontakcie z caÅ‚Ä… galaktykÄ….Może kÅ‚adziemy terazzasadnicze podwaliny pod to zbliżenie.Dumny byÅ‚em z siebie.UważaÅ‚em, że moja przemowaze swym wyrafinowaniem i chytroÅ›ciÄ… godna byÅ‚a Tetra.Vela-822 z pewnoÅ›ciÄ… nie przyzna mi racji, jak każdy Tetrnie przyzna zrÄ™cznoÅ›ci komuÅ› innemu.— To niebezpieczny kurs, panie Rousseau — zauważyÅ‚.— Nie wolno zapominać, że wy, ludzie, nie macie wprawyw zabiegach dyplomatycznych.Lepiej chyba milczeć, niżpróbować polityki przyjaźni, która Å‚atwo może przynieśćwiÄ™cej szkód niż korzyÅ›ci.Innymi sÅ‚owy: „Nie próbuj być za sprytny, czÅ‚owieczku.Za maÅ‚y jesteÅ›".— Nie jestem pewny, czy bÄ™dÄ… bez koÅ„ca traktowaćwas uprzejmie — odparÅ‚em, nie bez pewnej mÅ›ciwoÅ›ci.— SÄ…dzÄ™, że jesteÅ›cie narażeni na poważne niebezpieczeÅ„stwo
[ Pobierz całość w formacie PDF ]