[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bo też w samej rzeczy Spartanie tak bardzoczuli siÄ™ jej panami, że ich zwiadowcy w pewnychokresach czynili sobie z tamtejszej rezydencjimyÅ›liwskiej swojÄ… bazÄ™ i spiżarniÄ™, a kiedy na skutektrzÄ™sienia ziemi zawaliÅ‚ siÄ™ komin, to go nawet samiodbudowali.Nie sposób wiÄ™c byÅ‚o odmówić takiemuzaproszeniu, kiedy w mieÅ›cie wrzaÅ‚o, a w dodatkuochotnicy z oddziałów jazdy udali siÄ™ przodem, abyzapewnić myÅ›liwym ochronÄ™.Nie mówiÄ…c już oczywiÅ›cie o tym, że wszyscy pÅ‚onÄ™li z ciekawoÅ›ci,czekajÄ…c, jakÄ… to kartÄ™ Alkibiades wyciÄ…gnie z rÄ™kawa.%7Å‚ywioÅ‚y stanowczo nie sprzyjaÅ‚y temuprzedsiÄ™wziÄ™ciu: w ciÄ…gu obu dni polowania laÅ‚o.Same Å‚owy okazaÅ‚y siÄ™ jednak wielce udane, czegodowodem byÅ‚ fakt, że powróciwszy do myÅ›liwskiegodomu  tak przemoczeni, iż musieli siÄ™ zupeÅ‚nierozdziać i, powiesiwszy odzienie przed kominkiem,żeby najpierw wyparowaÅ‚o, a potem wyschÅ‚o, samimusieli wymoczyć umÄ™czone mięśnie w wielkichkotÅ‚ach z gorÄ…cÄ… wodÄ…, aby z kolei zażyć masażu,poÅ‚Ä…czonego z nacieraniem ciaÅ‚ oliwÄ…, a wreszciepokrzepić siÄ™ sÅ‚awnym lokalnym czerwonym winem,któremu towarzyszyÅ‚y gruszki, figi i ser  żaden zmyÅ›liwych siÄ™ nie skarżyÅ‚, główny posiÅ‚ek zaÅ›,przyrzÄ…dzony z upolowanego ptactwa, dziczyzny ipieczonych gÄ™si, nikomu nie zdaÅ‚ siÄ™ niesmaczny aniniedostatecznie obfity.Nasyciwszy pragnienie i głód, uczestnicypolowania usadowili siÄ™ na sofach w głównejkomnacie, którÄ… ogrzewaÅ‚o Å‚Ä…cznie osiem palenisk,tworzÄ…cych cztery obite miedziÄ… kominki.Gdy jużtropiciele, naganiacze, psiarze i sÅ‚użący zostaliodprawieni, a pozostali wyÅ‚Ä…cznie osobiÅ›ci adiutanci,na których dyskrecji można byÅ‚o polegać, grono biesiadników liczyÅ‚o okoÅ‚o trzydziestu szlachetnychobywateli.Euryptolemos, Adajmantos, Mantiteusz,Arystokrates i mÅ‚odszy Perykles uczestniczyli w tymspotkaniu niejako z ramienia gospodarza; Teramenes,Trazybulos, Prokles i Ariston oraz jego towarzyszestanowili umiarkowane centrum; pozostali, których jużwczeÅ›niej wymieniÅ‚em, należeli do opozycji.TakipodziaÅ‚ stanowisk wÅ›ród zaproszonych nader sprzyjaÅ‚zÅ‚agodzeniu atmosfery wzajemnej wrogoÅ›ci.Wszyscyzdawali siÄ™ znajdować w pogodnym i Å‚agodnymnastroju, gdy odziany w myÅ›liwski pÅ‚aszcz gospodarzwstaÅ‚ ze swego miejsca przy kominku i zaczÄ…Å‚ obrady.RezygnujÄ…c ze zwykÅ‚ych w takich sytuacjachwstÄ™pów, przeszedÅ‚ od razu do sprawy; zaproponowaÅ‚zakoÅ„czenie wojny i zawiÄ…zanie sojuszu ze SpartÄ….Zanim jeszcze jego goÅ›cie ochÅ‚onÄ™li ze zdumienia,przedstawiÅ‚ nastÄ™pnÄ… propozycjÄ™, czyli wspólnÄ… wojnÄ™przeciwko Persji, przy czym jej obiektem miaÅ‚oby byćnie tylko wyzwolenie greckich miast Azji Mniejszej,ale  po dokonaniu tego  ofensywa w gÅ‚Ä…b lÄ…du naSardes, SuzÄ™ i Persepolis, a wiÄ™c podbicie caÅ‚egoimperium, aż po Indie.ZuchwaÅ‚ość takiego przedsiÄ™wziÄ™cia dosÅ‚owniezaparÅ‚a dech w piersiach sÅ‚uchaczom, z których kilku,zaledwie odzyskawszy gÅ‚os, natychmiast wybuchnęło Å›miechem, podczas gdy pozostali zaczÄ™li pytać mówcÄ™,czy jest pewny, że nie pożegnaÅ‚ siÄ™ z rozumem.Wówczas Alkibiades przystÄ…piÅ‚ do objaÅ›nianiakorzyÅ›ci, które przyniosÅ‚oby takie przedsiÄ™wziÄ™cie;najpierw praktycznych, wÅ›ród których pierwszÄ… inatychmiastowÄ… byÅ‚oby pozbycie siÄ™ Spartan z Attyki,dziÄ™ki czemu wszyscy odzyskaliby swoje okupowaneposiadÅ‚oÅ›ci.Już samo to daÅ‚oby nadzwyczajnerezultaty: uÅ‚agodzenie wrogoÅ›ci bogatych posiadaczy iw konsekwencji zaniechanie przez nich spisków iintryg przeciwko demokracji.Oddajmy im ich winnicei stadniny, a wówczas zaniechajÄ… myÅ›li o obaleniupaÅ„stwa.A przy tym zyski z takiego obrotu sprawyprzypadÅ‚yby nie tylko samej arystokracji.Demosrównież miaÅ‚by z tego korzyść; nie tylko obywateleAten, nie bÄ™dÄ…cy posiadaczami, lecz także nie majÄ…ceobywatelstwa rzesze cudzoziemskich rezydentów,obcokrajowców, a nawet niewolników, których głównytrzon chÄ™tniej szy byÅ‚ do czynu niż AteÅ„czycy. Zapewnijmy im Å‚upy i chwaÅ‚Ä™, tym razemwalczÄ…c nie pomiÄ™dzy sobÄ…, ale przeciwkoociekajÄ…cym zÅ‚otem barbarzyÅ„com, a wówczas także ioni przestanÄ… siÄ™ burzyć.To jest coÅ›, przyjaciele moi igoÅ›cie, co nazywam »karmieniem Potwora«.Oznaczaono postawienie przed wszystkimi Å›cierajÄ…cymi siÄ™ miÄ™dzy sobÄ… niespokojnymi warstwami i grupamispoÅ‚ecznymi celu, który zaspokajaÅ‚by ich aspiracje, aprzy tym nie skłócaÅ‚ jednych z drugimi, lecz jednoczyÅ‚ich we wspólnym przedsiÄ™wziÄ™ciu.DziÅ› caÅ‚a GrecjastaÅ‚a siÄ™ takim potworem, ta wojna bowiem zdarÅ‚askórÄ™ z grzbietu każdego Hellena.W tym sensiewszyscy oni stali siÄ™ AteÅ„czykami, nawet Spartanie.NastÄ™pnie w nader przekonywajÄ…cy sposóbprzedstawiÅ‚ Alkibiades aktualny polityczny obrazSparty.Stronnictwo ekspansjonistyczne, na któregoczele stoi Endiusz, z wielkÄ… chÄ™ciÄ… podjęłoby taki kurs,gdyby tylko upewniÅ‚o siÄ™ co do szczeroÅ›ci naszejinicjatywy; podobna byÅ‚aby reakcja Kallikratidesa icaÅ‚ej starej gwardii, którÄ… barbarzyÅ„ca napawa odrazÄ…,a przy tym z trudem zwalcza ona w sobie pokusÄ™siÄ™gniÄ™cia po zÅ‚oto, które on ofiarowuje.Sojuszowisprzeciwiać siÄ™ bÄ™dzie stronnictwo Agisa i Lizandra,nie dlatego, iżby nie wierzyli w jego użyteczność(gdyby pewni byli, że posÅ‚użyÅ‚by on ich wÅ‚asnyminteresom, to wrÄ™cz rywalizowaliby pomiÄ™dzy sobÄ… oobjÄ™cie nad nim przywództwa), lecz po prostu dlatego,że ich ambicje nazbyt Å›ciÅ›le sÄ… uzależnione od skarbcaperskiego ksiÄ™cia Cyrusa.Nieoficjalni wysÅ‚annicy, wyjawiÅ‚ zebranymAlkibiades, dawno już wysondowali stanowiska obu tych stronnictw, a nastÄ™pni sÄ… w drodze do Sparty; to,czego nie daÅ‚oby siÄ™ osiÄ…gnąć racjonalnymiargumentami, osiÄ…gnÄ™libyÅ›my za pomocÄ… zÅ‚ota.Tympewniej, że fama o niezwyciężalnoÅ›ci Persów tojedynie mit [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •