[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jednak zpowodu gawota, którego ciągłe tańczę z Lacau, jestem trochę w rozterce iuważam, że mogę jedynie kontynuować na razie prace samemu, dopóki sięnie zorientuję, jakiego rodzaju pomocy będę rzeczywiście potrzebował zich strony.Kiedy nadejdzie ta chwila, wrócę do Kairu i oznajmię imosobiście, jakie skarby znalazłem.Wypełnię ich papiery, zapłacę łagodnekary, będę się bawił, kiedy będą chichotać i delikatnie dawać mi po łapach,będę się przyglądał, jak oblizują wargi, słysząc, gdzie znajduje sięgrobowiec, i uważnie słuchał odgłosów cięcia, kiedy będą okrawaćpozwolenie Win-locka, by zrobić miejsce dla potrzeb transportowych ilaboratoryjnych ekspedycji Trilipusha.Jutro otwieramy grobowiec!TELEGRAM.LUKSOR DO CC.FINNERANA, BOSTON, 11LISTOPADA 1922, 17.58.PANIE SZCZODROZ
CI.ZWYCI
STWO!ODKRYCIE OTACZA NAS BLASKIEM.ZAPEWNIJ KREDYT NA22.ZWA
OKA Z POWODU GROSZY- RYZYKO UTRATY GÓRZA
OTA.RMT.Kupowałem prezenty dla twojej ciotki, to prawda.Zwykłe drobiazgi.Oczywiście dostawałem zwrot kosztów, bo była kluczowym z
ródłeminformacji.I, wiesz, przyjmowała wszystkie moje podarunki bez najmniej-szego wahania; nie byłem durniem.I nadszedł dzień, kiedy postanowiłem jejwyjawić swoje zamiary, wyrazić uczucia, jakie do niej żywię.Tego samegoranka, zanim zdążyłem zastanowić się nad tym, w jaki sposób to zrobić,zostałem wezwany na dwór królewski, bo Finneran dostał wiadomość zEgiptu.- Spójrz na to, Ferrell - mówi, popychając mnie na fotel.- Wygląda nato, że obaj myliliśmy się co do mojego chłopca, a to dobra wiadomość.-Pokazał mi telegram od Trilipusha: czort znalazł ten swój grobowiec, aprzynajmniej tak twierdził, jego ekipa otwierała go, blask i góry złota.-Powinieneś był widzieć minę Maggie, kiedyjej to pokazałem - powiedziałFinneran, machając telegramem, zbyt podniecony, żeby usiąść.Chodził po gabinecie, zaproponował mi drinka spod biurka.Nigdy niepodzielił się swoimi obawami z Margaret - żadnej wzmianki o Ox-fordzie -i błagał mnie.Nie, kazał mi, i widać było, jakim naprawdę jest twardymstarym sukinsynem, kiedy jest o czymś mocno przekonany, kazał mi iść zaswoim przykładem, teraz, kiedy jego decyzja okazała się  słuszna".Finneran był taki zachwycony, że miał zamiar wznowić wysyłaniepieniędzy, które wstrzymał, kiedy nadeszły wiadomości z Oxfordu.- Jest pan pewien, że to mądre posunięcie? - zapytałem.-Jeśli Trili-pushjest kłamcą, a mamy pewne powody, by tak myśleć, to ten telegram niczegonie dowodzi.Potępiasz mnie za to, Macy? Poprosił mnie przecież, żebym zatroszczył sięo jego córkę.Aja naprawdę nie mówiłem tego z myślą o własnym interesie,ale tylko dlatego że była to uczciwa rada.To był błąd.Potwierdziła się mojapierwsza opinia o apetycie Finnerana - miał duży, ale nie na uczciwą radę.Przerwał zapalanie cygara i naskoczył na mnie.Spadło to na mnie jak gromz jasnego nieba; Finneran pokazał charakterek, jakiego jeszcze u niego niewidziałem, choć powinienem się domyślić, że go ma, więc uciekłem z jegogabinetu i z tego domu, postanowiwszy, że nie chcę już nigdy widzieć anijego, ani jego faszerującej się opium córki.Ten klient był już stracony.Odrazu zdecydowałem, że wyruszam do Egiptu.Takie są postanowienia zakochanych idiotów, Macy, nawet detektywów,którzy powinni wiedzieć, jak się sprawy mają.Kiedy tego samego wieczorupojawiła się w moim hotelu, śmiejąc się, że udało się jej bez trudu uciec zdomu i zmylić czujność pilnującego ją skandynawskiego psa, z ochotąwyszedłem z nią i chodziłem od jednego klubu jazzowego do drugiego wdzielnicach Bostonu, gdzie byliśmy jedynymi białymi twarzami w morzuczarnych, a potem poszliśmy do takiej, gdzie ulica zaulicą nie było nikogo oprócz Chińczyków, i w końcu wróciliśmy do JP,gdzie wznosiła toast za toastem za triumf swojego narzeczonego.O tak,była radosna tej nocy i nie tknęła opium, nie przestawała wyśpiewywaćhymnów pochwalnych na cześć Trilipusha.Było jasne jak słońce, że mimowszystko nie zrobiłem na niej najmniejszego wrażenia.Ona piła, a japłaciłem (a raczej, trzeba uczciwie przyznać, płacił nieśmiertelny majątekpana Daviesa).Naszyjnik leżał zwinięty w mojej kieszeni.Tej nocy poznałem również tajemniczego J.P.0'Toole'a, jeśli sobie dobrzeprzypominam.Jestem pewien, Macy, że słyszałeś to nazwisko, okryteniesławą po wojnach gangów w końcu lat dwudziestych.Wtedy, wśródinnych ciemnych interesów, prowadził ten klub, karmił twoją ciotkę opiumi był jednym z inwestorów tej ekspedycji do Egiptu [ Pobierz całość w formacie PDF ]