[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.infantylizmem dorosłychludzi aspirujących do poważnych ról społecznych) oraz pojęcie quasiteoretyczne używane wodniesieniu do myślenia i zachowania nie na poziomie, czyli poniżej standardów społecznychi poniżej własnych możliwości jednostek lub grup społecznych.W polityce występujebowiem zarówno prymitywizm prymitywów, jak i paradoksalny prymitywizm jednostek lubcałych środowisk szczycących się swoją kulturalną wyższością.W każdym jednak razieprymitywizmem nazwiemy nienaturalną i wtórną pierwotność, różniącą się znacznie odpierwotności utożsamianej z dzikością czy barbarzyństwem, z przedcywilizacyjnymi etapamiistnienia człowieka.Pierwotna dzikość i wtórne zdziczenieJeszcze dziś skłonni jesteśmy rozumieć słowo „prymitywny” tak, jakby znaczyło tosamo co „dziki”.I o ile nie dziwią nas instynkty i odruchy dzikusów czy barbarzyńców, o ilerozumiemy także siłę różnych atawizmów w postępowaniu zwykłego człowieka, o tylesurowo oceniamy odpowiedniki tych zjawisk u ludzi, którym, dzięki wykształceniu,obcowaniu z kulturą, dana była możliwość poszerzenia horyzontów i wzbogacenia,wysubtelnienia repertuaru form ekspresji i zachowań.U takich ludzi, potencjalniewyposażonych w narzędzia realistycznego i wnikliwego oglądu świata, razi nasograniczoność intelektualna i uczuciowa (nie mówiąc o zwykłej tępocie), brak dystansu dosamych siebie, nadrabianie agresją własnych słabości i zakłopotania czymś „nie swoim”,niszczycielskie zapędy w stosunku do wszystkiego, co nieznane, niezrozumiałe, a przez tojakoby niepotrzebne lub szkodliwe.Czym jest dzikość - najpierw ta pierwotna i naturalna, potem ta wtórna i jużnienaturalna na wyższym poziomie rozwoju - objaśniał swego czasu wolnomyślicielzapomniany, mniej dziś znany niż Boy, w artykule Krzewiciele zdziczenia:Wymawiając lub też tylko uświadamiając sobie wyraz zdziczenie, myślimyoczywiście, że coś niedzikiego staje się dzikim.Ja jednak biorę tu ten wyraz w niecoobszerniejszym znaczeniu, kojarząc go nie tylko z przejściem ze stanu niedzikości do stanudzikości, ale także ze zwiększaniem i potężnieniem już istniejącej dzikości.Tak więc krzewizdziczenie nie tylko ten, kto człowieka niedzikiego przeobraża w dzikiego, ale także ten, ktowspółdziała rozrastaniu się i utrwalaniu się istniejących już zarodków lub objawów dzikości1.Kryteria dzikości naturalnejCzym różni się dzikość od niedzikości? Baudouin de Courtenay uznaje za kryteriumto, jaka zasada reguluje w świadomości i w zachowaniu jednostek związek między ichinteresem i powodem postępowania a interesem wspólnoty i tendencjami zbiorowymi.Jeśli istnieje rzeczywisty postęp w życiu ludzkości, to czy nie dałoby się ująć go wformule, że jest on powolnym przejściem od stanu stadowoegoistycznego do stanuspołecznoindywidualnego?2Zauważa przy tym, że to, co nazywa dzikością, jest właściwością o możliwymzróżnicowanym stopniu natężenia.Możliwa jest zatem nie tylko dzikość zupełna, ale iczęściowa - właściwa ludziom kulturalnym, ale z kulturą, można by rzec, niekompletną.Zdzisiejszego punktu widzenia dodalibyśmy, że niedzikość połowiczna to potencjalnaprzypadłość półinteligenta.Dzikość częściowa może być właściwą nawet indywiduom stojącym bardzo wysokopod względem umysłowym, kulturalnym i etycznym.Tak np.idzie ona w parze zniekonsekwencją, z brakiem poczucia, że się jest obowiązanym wyciągać wnioski praktyczneze swych przekonań teoretycznych, że w tej przede wszystkim sferze noblesse oblige.Cechąniezbędną niedzikości jest tu zgodność ze sobą, jest całkowitość i jednolitość natury, jestzgodność postępowania z przekonaniami.Uczony, choćby nawet o najpotężniejszejumysłowości, jeżeli jednocześnie jest szowinistą i bierze udział w prześladowaniu i tępieniukogokolwiek bądź, musi być uważany za dzikiego3.Ale nie brak takich uczonych.I nie chodzi tu tylko o gorliwych sprawcówzbrodniczych eksperymentów, lecz także o takich mędrców, którzy potrafią i gotowi sąnaukowo uzasadnić głupstwa, brednie, absurdy i przesądy.Co prawda, to się możeprzydarzyć nie tylko naukowcom o mentalności najmity, ale również osobom takzaangażowanym, że zatracają cnotę dociekliwości i umysłowego nieposłuszeństwa
[ Pobierz całość w formacie PDF ]