[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Jak, do cholery, to wszystko mogÅ‚o aż tak dÅ‚ugo pozostawaćtajemnicÄ…? Einsatzkommando zniszczyÅ‚o dokumenty.Valpo zniszczyÅ‚odokumenty.Ale najbardziej, jak sÄ…dzÄ™, chodziÅ‚o o to, że nikt niechciaÅ‚ o tym wiedzieć.Ci, którzy wiedzieli, chcieli zapomnieć. Ale ci wszyscy zabici? Co siÄ™ staÅ‚o z ciaÅ‚ami? Rodziny nieszukaÅ‚y zwÅ‚ok krewnych? ZakÅ‚adam, że ciaÅ‚a wciąż sÄ… w masowych grobach w Salla.SzacujÄ™ ich liczbÄ™ na okoÅ‚o tysiÄ…ca.Rejon Salla znalazÅ‚ siÄ™ powojnie blisko zachodniej granicy ZwiÄ…zku Sowieckiego, którÄ…Sowieci ostatecznie odgrodzili trzema równolegÅ‚ymi liniamizasieków z punktami kontrolnymi miÄ™dzy nimi.Bardziej niżwdarciu siÄ™ kogoÅ›, chcieli w ten sposób zapobiec ucieczceswoich obywateli za granicÄ™.Zatem, gdyby byÅ‚ pan sowieckimobywatelem, to nawet by siÄ™ pan nie zastanawiaÅ‚, czy kopać takblisko granicy, niezależnie od tego jak uzasadnione miaÅ‚by panpodejrzenia co do losów zaginionych bliskich.ByÅ‚by panostrożny, nawet publicznie dopytujÄ…c siÄ™ o takie rzeczy, bosowieckie prawo zabraniaÅ‚o poddawania siÄ™ nieprzyjacielowi iSowieci uznawali jeÅ„ców wojennych za zdrajców.Gdyby wZSRS uznano za stosowne poznanie dalszych losówzaginionych jeÅ„ców, pewnie coÅ› by z tym zrobiono.Ale nieuznano, a nie istniaÅ‚a możliwość, żeby z podobnÄ… inicjatywÄ…wystÄ…pili zwykli obywatele.PotrzÄ…sam gÅ‚owÄ…. To nie ma sensu.Finowie nie nienawidzili %7Å‚ydów aż tak,żeby ich gromadzić i mordować. Może i nie.W Stalagu 309 zamordowano góraosiemdziesiÄ™ciu %7Å‚ydów, podejrzewanych zresztÄ… o komunizm.Niech pan spojrzy na to inaczej dla Einsatzkommando wStalagu 309 głównym daniem byli komuniÅ›ci.JeÅ›li przy okazjiokazywali siÄ™ %7Å‚ydami, stanowiÅ‚o to taki miÅ‚y dodatek.To już wiÄ™cej, niż potrafiÄ™ ogarnąć. Pan mówi, że Arvid i ukki byli zbrodniarzami wojennymi. Nie usprawiedliwiam ich dziaÅ‚aÅ„, jednak rozumiem sposóbmyÅ›lenia.MówiÅ‚em panu, że zajmujÄ™ siÄ™ Laurim Törni, jednymz najwiÄ™kszych bohaterów Finlandii.WiedziaÅ‚ pan, że byÅ‚ takżezdrajcÄ…? Nie. WalczyÅ‚ przeciwko Sowietom jako fiÅ„ski żoÅ‚nierz, ale kiedyFinlandia podpisaÅ‚a pokój z RosjÄ… SowieckÄ…, byÅ‚niezadowolony z jego warunków.Finlandia wypowiedziaÅ‚awojnÄ™ Niemcom, swojemu poprzedniemu sojusznikowi, ale w1945 roku Törni wstÄ…piÅ‚ do Waffen-SS, żeby dalej walczyć zkomunistami.ZostaÅ‚ wyszkolony w Niemczech na sabotażystÄ™,aby organizować w Finlandii ruch oporu, gdyby zostaÅ‚aopanowana przez ZwiÄ…zek Sowiecki.Pod koniec wojny poddaÅ‚siÄ™ Brytyjczykom, uciekÅ‚ z brytyjskiego obozu jenieckiego ipowróciÅ‚ do Finlandii.Kiedy przyjechaÅ‚, aresztowaÅ‚o goczerwone Valpo.ZostaÅ‚ skazany na sześć lat wiÄ™zienia zawstÄ…pienie do armii niemieckiej, z którÄ… Finlandia prowadziÅ‚awojnÄ™.Akt zdrady.Prezydent Paasikivi uÅ‚askawiÅ‚ Törniego wgrudniu 1948 roku. CzytaÅ‚em o Törnim, ale nigdy nie uważaÅ‚em go za zdrajcÄ™. MaÅ‚o kto go uważaÅ‚.ByÅ‚ bohaterem.PojechaÅ‚ doWietnamu, żeby walczyć za USA.WalczyÅ‚ pod trzemasztandarami.Jak pan sÄ…dzi, dlaczego mógÅ‚ tak robić? Bo byÅ‚ wojownikiem. Może.Ale sÄ…dzÄ™, że także dlatego, bo każdy konflikt, wjakim braÅ‚ udziaÅ‚, dawaÅ‚ mu możliwość zabijania komunistów.ByÅ‚ profesjonalnym Å‚owcÄ… komunistów.Może pan w taki samsposób postrzegać Arvida Lahtinena, swojego dziadka iwszystkich detektywów z biaÅ‚ego Valpo.Jako Å‚owcówkomunistów.JeÅ›li bÄ™dzie pan widziaÅ‚ ich w tym Å›wietle, tomoże nie bÄ™dzie pan oceniaÅ‚ ich tak surowo.W gÅ‚owie zaczyna mi dudnić. PotrzebujÄ™ czasu, żeby to wszystko przetrawić. JeÅ›li jeszcze bÄ™dÄ™ mógÅ‚ jakoÅ› pomóc mówi Pasi proszÄ™dzwonić bez wahania.DziÄ™kujÄ™ i pozostawiam go przy pracy naukowej w wiÄ™ziennejceli.RozdziaÅ‚ 24WychodzÄ™ na ulice Ratakatu.Temperatura znowu spadÅ‚a doprawie minus dwudziestu.TrochÄ™ Å›nieży.Dzwoni mi telefon,odbieram. John z tej strony jego gÅ‚os drży. Cześć John.Co tam sÅ‚ychać u mojego nowego najlepszegokumpla? Mam kÅ‚opoty.ProszÄ™, pomóż mi.Ta rewelacja jakoÅ› nie wywoÅ‚uje u mnie wielkiego szoku. Dla ciebie wszystko.Przecież wiesz. Obrabowano mnie.To już wzbudza wiÄ™ksze podejrzenia.Sprawdzam go. Jestem niedaleko komisariatu policji.Wez taksówkÄ™,potem zadzwoÅ„ do mnie znowu.Podam kierowcy adres izapÅ‚acÄ™ mu, kiedy dotrzesz na miejsce. To nie jest dobry pomysÅ‚. A dlaczego nie? ProszÄ™, przyjedz tu po mnie.Pózniej ci wytÅ‚umaczÄ™.Niedam rady daleko iść.Jestem na dworze, nie mam butów i mammokre skarpety.Zamarzam.Nie ma butów? Każę mu iść za najbliższy róg i przeliterowaćnazwy krzyżujÄ…cych siÄ™ tam ulic. BÄ™dÄ™ za dziesięć minut mówiÄ™.John jest niedaleko Juttutupy.JadÄ™ krótko, zatrzymujÄ™ siÄ™przy krawężniku.John wskakuje do auta.Stanowi obraz nÄ™dzyi rozpaczy.ZciÄ…ga skarpety, unosi stopy, żeby ogrzać jesamochodowym nadmuchem ciepÅ‚ego powietrza.ParkujÄ™ nadwodÄ…. Opowiadaj mówiÄ™
[ Pobierz całość w formacie PDF ]