[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.O ile dziewczyna przyjęła rozwód rodziców spokojnie, gorzej było zJornem.Był zły na Lise, szczerze mówiąc - wściekł się.Oskarżał ją, że jestegoistką, że myśli tylko o sobie.Twierdził, że jej odejście to zemsta za to,że zdradzał ją z Vigdis.Nawiasem mówiąc, romans męża sam w sobie byłRS 46wystarczającym powodem do rozwodu.Jednak Lise zapewniała, że tazdrada zupełnie nie miała nic wspólnego z jej decyzją.- Więc czego, do diabła, chcesz? - krzyczał na nią.- Czy w ogólebierzesz pod uwagę naszą córkę i to, co przeszła?Lise próbowała tłumaczyć, że jej zdaniem stanie się dla Sary lepszymoparciem, jeśli znajdzie w sobie dość sił, by żyć własnym życiem.Tenargument jednak tylko zdenerwował Jorna.Do złości dołączyła frustracja.- Zerwałem z Vigdis, bo uważałem, że tak będzie najlepiej ze względu naSarę! - powiedział podniesionym głosem.- Poświęciłem wszystko, a tunagle okazuje się, że ty chcesz żyć własnym życiem!Po tym wybuchu zapadła bolesna cisza.Do obojga dotarł sens wyznaniaJorna.Lecz Lise nie czuła żalu.W głębi ducha wiedziała, że mąż jest równiezrozpaczony jak ona.Od dawna mieli ochotę odejść od siebie i każde z nichtęskniło za innym życiem.Ona pragnęła wolności, on - Vigdis.- Jorn - zaczęła Lise poważnym tonem.- Oboje wiemy, że między namiwszystko skończone.Tak naprawdę uświadamiasz to sobie równie dobrzejak ja.To nie mnie kochasz.- Powiedziałem przecież, że zerwałem z Vigdis - przerwał jej.- Ale wciąż kochasz ją, a nie mnie - odparła.Zauważyła, że bardziej goto zaskoczyło, niż wprawiło w zakłopotanie.- Przestańmy się o to kłócić -dodała.- Bądzmy rozsądni.Oboje wiemy, że najlepiej będzie, jeśli sięrozejdziemy.Powoli uspokajał się i wreszcie doszli do porozumienia.Ale gdynaprawdę dotarło do niego, że Lise poważnie mówi o wyprowadzce,postanowił rozstać się z nią jak najszybciej.Zażądał, aby natychmiastpodzielili między siebie wspólny majątek.Lise zamierzała najpierw zabraćze sobą tylko kilka walizek z ubraniami i przyborami toaletowymi, aleostatecznie skończyło się na wynajęciu ciężarówki do przewozu mebli.Jeszcze przed Wielkanocą przeniosła się do nowego mieszkania irozpoczęła nowe życie.Lise Jakobsen promieniała ze szczęścia, ciesząc się, że wkrótceponownie stanie się Lise Lind.Jorn zresztą nie zwlekał ż załatwieniempapierów rozwodowych.Podpisała je bez większych dyskusji.Zarówno teściowie, jak i jej rodzice byli w szoku, kiedy okazało się, że -jak to określili -  porzuciła najbliższych".Matka stwierdziła, że Lise jestnieodpowiedzialna i pozbawiona rozsądku.Nieobliczalna kobieta, któraprzynosi wstyd całej rodzinie! Lecz Lise zbytnio się tym nie przejmowała.Niech sobie mówią, co chcą.Jeśli to ma im poprawić humor, niechoskarżają ją o wszystko, o co im się tylko podoba.Sara wspierała ją.RS 47Wiedziała, że dużo lepiej jest mieć silną matkę niż pozbawioną własnej wolikuchtę.Po raz pierwszy Lise mogła sama wziąć odpowiedzialność za swojeżycie.Do tej pory inni za nią decydowali.Najpierw rodzice, zwłaszczadominująca matka, a potem mąż.To właśnie pani Lind postanowiła, że Liseporzuci lekcje muzyki i zacznie zajmować się domem i dzieckiem.Gdyokazało się, że dziewczyna jest w ciąży, matka przekonała młodych, żebysię pobrali.To również matka doszła do wniosku, że Lise i Sara powinnypozostać w Bergfoss, podczas gdy Jorn kończył w Oslo szkołę policyjną.ALise nigdy nie protestowała, pokornie wykonując polecenia.Była wtedy taka niedoświadczona, miała zaledwie siedemnaście lat.Pozanieszczęśliwym związkiem z Ulfem nic jej nigdy nie łączyło z innymimężczyznami.Wtedy nie zastanawiała się, czego chce lub raczej czego niechce od życia, ale posłusznie robiła to, czego od niej oczekiwano.KiedyJorn powrócił do Bergfoss i rozpoczął pracę jako lensman, było oczywiste,że Lise pozostanie w domu przy Sarze.Wmówiła sobie, że cieszy ją życie,jakie prowadzi.Gdy przenieśli się do nowo wybudowanego domku naosiedlu Nordlia, całkowicie przyjęła rolę gospodyni i nie przyszło jej nawetdo głowy, że może robić coś innego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •