[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zgromadzenie Narodowe postanowiło obalić rząd, a rząd sam nastręczył takąsposobność do ataku, że i Konstytuanta nie mogłaby wynalezć lepszej.Przypomnijmy, że Ludwik Bonaparte oznaczał dla chłopów: Precz z podatkami! Sześć dnisiedział Bonaparte na krześle prezydenta, a siódmego dnia, 27 grudnia, jego rząd zaproponowałutrzymanie podatku od soli, którego zniesienie zadekretował Rząd Tymczasowy.Podatek od soliwraz z podatkiem od wina ma ten przywilej, że jest kozłem ofiarnym dawnego francuskiego sys-temu finansowego, zwłaszcza w oczach ludu wiejskiego.Gabinet Barrota nie mógł podpowie-dzieć wybrańcowi chłopów zjadliwszego epigramatu na jego wyborców niż wyrazy:  przywró-cenie podatku od soli! Wobec podatku od soli Bonaparte stracił swą sól rewolucyjną  Napole-on powstania chłopskiego rozwiał się jak mgliste widmo i pozostał tylko Wielki Nieznajomyrojalistycznej intrygi burżuazyjnej.I nie bez rozmysłu zrobił gabinet Barrota ten akt nietaktowniebrutalnego rozczarowania pierwszym aktem rządowym prezydenta.Konstytuanta ze swej strony chciwie podchwyciła podwójną sposobność obalenia gabinetu iwystąpienia przeciw wybrańcowi chłopów jako przedstawicielka chłopskich interesów.Odrzuciłaona projekt ministra finansów, zredukowała podatek od soli do jednej trzeciej jego pierwotnejwysokości, powiększyła w ten sposób o 60 milionów deficyt państwowy, wynoszący 560 milio-29Soulouque  prezydent murzyńskiej republiki Haiti, który naśladując Napoleona kazał w 1850 r.ogłosić się ce-sarzem, otoczył się całym sztabem murzyńskich marszałków i generałów, stworzył dwór na wzór francuski i wewszystkim starał się kopiować Napoleona.Francuski lud dowcipnie uchwycił podobieństwo nadając LudwikowiBonaparte nazwę  francuskiego Soulouque a. Red.30Toussaint l Ouverture (1743 1803)  wódz powstańców Murzynów na San Domingo w 1796 1802 r.; wziętydo niewoli przez wojska francuskie, umarł w forcie Youx,  Red.40 nów i po tym wotum nieufności spokojnie oczekiwała ustąpienia rządu.Tak mało Konstytuantazdawała sobie sprawę z nowego świata, który ją otaczał, i ze zmiany własnego stanowiska.Zarządem stał prezydent, a za prezydentem stało 6 milionów wyborców, którzy złożyli do urny wy-borczej tyleż wotów nieufności dla Konstytuanty.Konstytuanta zwracała narodowi jego wotumnieufności.Zmieszna wymiana! Konstytuanta zapomniała, że jej wota straciły już kurs przymu-sowy.Odrzucenie podatku od soli umocniło tylko decyzję Bonapartego i jego rządu, by  skoń-czyć ze Zgromadzeniem Konstytucyjnym.Rozpoczął się ów długi pojedynek, który wypełniłcałą ostatnią połowę życia Konstytuanty.29 stycznia, 21 marca, 8 maja są to journes, wielkiedni tego kryzysu, zwiastuny 13 czerwca.Francuzi, jak np.Louis Blanc, pojmowali dzień 29 stycznia, jako ujawnienie sprzecznościkonstytucyjnej, sprzeczności między suwerennym, nie podlegającym rozwiązaniu, pochodzącymz powszechnych wyborów Zgromadzeniem Narodowym a prezydentem, który według dosłowne-go brzmienia praw jest przed nim odpowiedzialny, w rzeczywistości zaś jest również usankcjo-nowany przez powszechne głosowanie i w dodatku łączy w swej osobie wszystkie głosy, któredzielą się i stokrotnie rozdrabniają między poszczególnych członków Zgromadzenia Narodowe-go; oprócz tego prezydent posiada całą władzę wykonawczą, ponad którą Zgromadzenie Naro-dowe unosi się tylko jako siła moralna.Komentując w ten sposób dzień 29 stycznia, przyjmowalioni język, jakim ludzie posługują się w walce na trybunie, w prasie, klubach, za rzeczywistą treśćtej walki.Ludwik Bonaparte wobec Konstytuanty nie był jedną władzą konstytucyjną występują-cą przeciw drugiej, nie był władzą wykonawczą przeciwstawiającą się władzy prawodawczej.Ludwik Bonaparte  była to sama ukonstytuowana republika burżuazyjna przeciwstawiająca sięnarzędziom jej ukonstytuowania, przeciwstawiająca się ambitnym intrygom i ideologicznym żą-daniom rewolucyjnego odłamu burżuazji, który założył tę republikę i ze zdumieniem przekonałsię teraz, że jego ukonstytuowana republika wygląda jak odnowiona monarchia.Wobec tego tenodłam burżuazji chciał gwałtem przedłużyć okres konstytuowania z jego szczególnymi warun-kami, złudzeniami, językiem i obsadą osobową i nie chciał dopuścić, aby dojrzała już burżuazyj-na republika wystąpiła w swej całkowitej, jej właściwej postaci.Jak konstytucyjne ZgromadzenieNarodowe reprezentowało spadłego z powrotem na jego łono Cavaignaca, tak Bonaparte repre-zentował nieodłączone jeszcze od niego Prawodawcze Zgromadzenie Narodowe, tj.Zgromadze-nie Narodowe ukonstytuowanej już republiki burżuazyjnej.Znaczenie wyboru Bonapartego mogłoby dopiero wówczas stać się jasne, gdyby zamiast jed-nego imienia podstawiono jego różnorodne znaczenie, gdy wybór ten powtórzył się w wyborachnowego Zgromadzenia Narodowego.Mandat starego Zgromadzenia Narodowego został skaso-wany przez 10 grudnia.Tak więc 29 stycznia stanęli naprzeciw siebie nie prezydent i Zgroma-dzenie Narodowe tej samej republiki, lecz Zgromadzenie Narodowe republiki tworzącej się i pre-zydent już stworzonej  dwie siły, w które wcieliły się dwa różne okresy procesu życiowego re-publiki.Z jednej strony, była drobna republikańska frakcja burżuazji  jedynie ona mogła pro-klamować republikę, wydrzeć ją w walce ulicznej i przy pomocy terroru z rąk rewolucyjnegoproletariatu, nakreślić w konstytucji jej idealne zarysy, z drugiej  cała rojalistyczna masa burżu-azji  jedynie ona mogła panować w tej ukonstytuowanej burżuazyjnej republice, wyrzucić zkonstytucji jej ideologiczne domieszki i urzeczywistnić przez swe ustawodawstwo i swą admini-strację nieodzowne warunki ujarzmienia proletariatu.Burza, która wybuchła 29 stycznia, zbierała się w ciągu całego tego miesiąca.Konstytuantachciała swym wotum nieufności zmusić ministerium Barrota do ustąpienia.Natomiast ministe-rium to zaproponowało Konstytuancie, aby sama sobie udzieliła ostatecznego wotum nieufności,uchwaliła swe samobójstwo, zadekretowała swe własne rozwiązanie [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl