[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Domyślał się, że dla niej ślady fizyczne są niczym w porównaniu zemocjonalnymi skutkami przemocy.Te goją się znacznie trudniej, czasempozostają na zawsze.Ale jak jej pomóc? Na ile wolno mu wkraczać w te sprawy?- Zdaje się, że ledwie żyjesz - rzekł po próbie.- Mam wezwać taksów-kę, żeby nas podrzuciła do domu?- Nie żartuj, mamy niedaleko, mogę się przejść! Przecież nie jestem zcukru!To prawda, ledwie trzyma się na nogach.I trudno się dziwić, że tak sięczuje po przejściach niedzielnego wieczoru i ostatniej nieprzespanej nocy.Czy nie lepiej mu od razu powiedzieć wprost, że nie zamierza wychodzićza mąż? Nie powinna mu robić nadziei Ale przecież pokazała mu blizny iobnażyła się przed nim także w sensie emocjonalnym.Może wtedy niekontrolowała się w pełni, ale to stało się i on pewnie sądzi.Wyszli razem ze szpitala, a ona robiła wszystko, by zachować międzynimi dystans.Nie chciała dopuść do żadnych przypadkowych dotyków imuśnięć, żeby znów nie zaczynać tego wszystkiego od początkuRLT- Zjedzmy razem kolację - powiedział, stojąc na podeście schodów wich domu.- Chciałem ci to zaproponować wczoraj i nawet kupiłem kurcza-ka.Słowo honoru, miałem nam przyrządzić kurczaka po marokańsku.Na myśl, że Oliver nauczył się gotować, uśmiechnęła się lekko.- Musisz przyjść.Usiądziesz sobie w spokoju, dostaniesz kieliszek wi-na, a ja w tym czasie zajmę się kolacją.Przyrzekam ci, o niczym nie bę-dziemy rozmawiać.Po prostu zjemy, a potem wrócisz do siebie.- Po tym wszystkim nie zasługuję na taką miłą propozycję - szepnęła.- Nawet się nie waż wygadywać takich bzdur! - Jego oczy pociemniałyze złości.- Zasługujesz na znacznie więcej, niż ci się wydaje.Jesteś piękna,wspaniała i dobra.Zawodowo osiągasz szczyty i jesteś najlepszą matką dlanaszej córki.Możesz pod każdym względem być wzorem dla Emily.Clare z trudem przełknęła ślinę, usiłując się nie rozpłakać.- Dzięki.W takim razie przyjmuję twoje zaproszenie.Powoli weszła do jego salonu i ciężko opadła na fotel.Zdawała sobiesprawę, co mogą oznaczać jego słowa.Ale wiedziała też, że być może na-deszła pora, by skutecznie przezwyciężyć przeszłość.To prawda, zdołała wyjść obronną ręką po przejściach w małżeństwie,zaistnieć zawodowo, stworzyć córce i sobie podstawy wspólnego życia.Jednak wiedziała również, że nie dorosła emocjonalnie i nigdy nie zaleczy-ła ran, które stały się mało widoczne jedynie z pozoru.Czy zdoła to dzisiaj zrobić z Oliverem? Chyba nie, skoro przyrzekł, żejej nie dotknie.I że na nic nie będzie nalegał.RLTZmusiła się, by wstać i pójść do kuchni, gdzie on pracowicie przygoto-wywał kolację.- Czy mógłbyś to wszystko zostawić? Pózniej po prostu zamówimy so-bie pizzę.Popatrzył na nią stropiony.- Dlaczego? Co się stało?- Nic takiego.Po prostu chciałabym, żebyś mnie zaprowadził do łóżka.Odłożył nóż i popatrzył na nią badawczo.- Jesteś wykończona.Nie miałaś kiedy tego przemyśleć - powiedział,dotykając dłonią jej policzka.-Nie jestem pewien, czy seks jest w tej chwiliczymś, czego ci potrzeba najbardziej.- Otóż mylisz się.Ale to prawda, myślę także o innych sprawach.Odczasu, kiedy się znów spotkaliśmy, nieustannie myślę o tobie.I zastana-wiam się, co mam zrobić, żebyś się do mnie nie zraził, co zrobić, żebyśmnie chciał.Jeśli te blizny napawają cię odrazą, powiedz mi szczerze, a janie będę więcej.Oliver nie był w stanie wykrztusić słowa i tylko mocno ją przytulił.Dla-czego akurat teraz? Jest wykończona, ale może właśnie w tej chwili onarzeczywiście chce to przełamać?Lekko go odepchnęła, by spojrzeć mu w oczy.- Nie proszę cię o to, żeby znalezć sobie lekarstwo.Proszę cię, bo jeślimamy myśleć o wspólnej przyszłości, chciałabym się przekonać.wie-dzieć, czy jestem do tego zdolna.Czy mówię dość jasno?RLTDopiero, gdy to powiedziała, zrozumiał, co ona ma na myśli.I ile ją tokosztuje.- Dajesz mi coś bezcennego.Okazujesz mi bezgraniczne zaufanie, więcnie wiem, czy mam prawo to przyjąć
[ Pobierz całość w formacie PDF ]