[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zazwyczaj był opanowany, a teraz dawałponosić się emocjom.Po śmierci ojca zachował się po męsku, zacisnął zęby, harował jak wółi odkupił majątek.Czy uczucia, jakie Eden w nim budziła, biorą się stąd, że Lang obawiasię.przeczuwa.iż zbliżają się jakieś zawirowania w jego życiu? A Eden miałaby mieć znimi coś wspólnego? Pragnął zaopiekować się nią, lecz gdy go przeprosiła, obcesowo jąodepchnął.A to było do niego niepodobne.Dlaczego tak dziwnie zareagował?Gdy zatrzymał auto przed bramą, Eden wysiadła, uprzejmie podziękowała i pożegnałasię.Grzecznym słowom przeczyły jednak gniewnie błyszczące oczy.Lang wrócił do szpitala.Delma była zapłakana, więc domyślił się, że rozmowa miałaburzliwy przebieg.Najchętniej by uciekł, lecz nie zrobił tego, bowiem Owen wzrokiem prosiło wsparcie.No cóż, sytuacja wyglądała zle i Lang obawiał się najgorszego.Delma nieakceptuje córki męża, Owen stanowczo twierdzi, że Eden należy do rodziny, Delma grozi, żenie wpuści jej do domu, Owen żąda rozwodu.Delma uniosła głowę i martwym głosem powiedziała: Wreszcie wyszło szydło z worka.I to jakie! Przez osiem lat Owen milczał jak zaklęty, adzisiaj zalał mnie potokiem słów. Moja żona jak zwykle dramatyzuje. Owen uśmiechnął się krzywo. Cierpliwietłumaczę, że wszystko dobrze się ułoży, bo przecież jej nie zdradzałem.Eden jest piękna,prawda? Piękna, mądra, czarująca.Lang powiedział to, chociaż wolałby nie przysparzać bólu już i tak zgnębionej Delmie.Sam czuł się zdradzony przez przyjaciela, więc tym łatwiej rozumiał jej rozgoryczenie.Delma patrzyła na niego podejrzliwie. Naprawdę nic nie wiedziałeś? Nie zadawaj głupich pytań fuknął na żonę Owen. Znasz go dobrze i wiesz, że niedałby mi spokoju.Tak długo by mnie dręczył, aż bym ci powiedział. Czemu tego nie zrobiłeś? Bo uważałem, że to nie twoja sprawa.Cała historia wydarzyła się i skończyła wiele latwcześniej, zanim poznałem ciebie.Nadal nie zrobiłbym nic, gdyby nie to, że Cassandrazmarła. Cassandra! Co za okropne imię! Twierdzisz, że nie ma problemu, bo to stara historia imiała miejsce dawno temu, ale przecież skutki trwają.Czego ta dziewczyna chce?Owen odwrócił wzrok, więc zamiast niego odpowiedział Lang: Zależy jej tylko na ojcu.Nie miała lekkiego życia.Mąż jej matki, którego uważała zaojca, nie kochał jej, za to całą miłość przelał na żonę.Domyślał się, że Eden nie była jegodzieckiem, ale milczał, przez co też wpadł w pułapkę i cierpiał.Delma, która w nikim nie wzbudziła nigdy gwałtownej namiętności, zwiesiła głowę. Nie wierzę rzekła gniewnie. Mówicie, że Cassandra nie żyje. Od pół roku rzucił Owen. A rozstaliśmy się ćwierć wieku temu.Teraz żałuję, że niepowiedziałem ci o mojej największej tragedii, bo to sporo by wyjaśniło. Przede wszystkim fakt, że mnie nie kochasz wybuchnęła Delma.Owen machinalnie wzruszył ramionami i skrzywił się z bólu. Moja droga, przecież miałaś oczy otwarte i wiedziałaś, co robisz.Postanowiłaś wyjść zamnie i cel osiągnęłaś.Starałem się być dobrym mężem, nie zdradzałem cię.Jego słowa nie ułagodziły Delmy. Czuję się, jakbym sama umarła.To koniec naszego małżeństwa.Ale uprzedzam, że nieodejdę z niczym i będę walczyć o prawa nad synem. Ot, kobiety mruknął zrezygnowany Owen. Najpierw Cassandra mnie nie rozumiała,teraz żona.Zanim podejmiesz ostateczną decyzję, zastanów się, o co ci naprawdę chodzi.Eden nikomu nie zagraża, jest ciepła, serdeczna.Nie to co ty.Gdy wyszli ze szpitala, Delma stanowczo oświadczyła: Muszę ją zobaczyć. To zależy nie tylko od ciebie, bo Eden nikogo nie musi słuchać rzekł Lang spokojnie. Jest zamożna, wykształcona, pracuje w kancelarii dziadka. To nieważne. W głosie Delmy brzmiała zazdrość
[ Pobierz całość w formacie PDF ]