[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Była ubrana w czarną spódnicę i jasnobłękitny kaszmirowy sweter, ozdobiony jedynieprostą broszką w kształcie złotego motyla.Rozpięty kitel sięgał jej do kolan, co było(nieoficjalnie) zarezerwowane dla profesorów i osób o odpowiednim stażu pedagogicznym.Ciemne falujące włosy miała krótko przycięte.Fryzura znakomicie pasowała dojasnobłękitnych oczu i delikatnych rysów.Promieniowała z niej energia, a całą sylwetkęotaczała aura, każąca natychmiast zwracać uwagę i traktować z szacunkiem.Napisany sześć lattemu artykuł, przedstawiający wkład doktor Armstrong w rozwój nauki o chorobach układukrążenia, przyniósł jej przydomek Wielkiej Damy Amerykańskiej Kardiologii, a miała wtedydopiero pięćdziesiąt osiem lat.Przyjrzawszy się scenerii w dyżurce, David stwierdził ze zdziwieniem, jak luzna iożywiona panuje tu atmosfera.Nawet biorąc pod uwagę to, że doktor Armstrong była kobietą,zachowanie jej wobec pielęgniarek i tych ostatnich wobec niej było krańcowo różne niż wwypadku doktora Huttnera.Kontrast stał się jeszcze wyrazniejszy, kiedy wstała, by nalać mukawy.Przedstawiła go pielęgniarkom jako bohatera dnia i z figlarnym mrugnięciem doChristine dodała, że jeśli się nie myli David jest kawalerem.Spłonił się i zasłonił zzażenowaniem oczy, starając się uniknąć kontaktu wzrokowego z pielęgniarką.DoktorArmstrong poprosiła o szczegóły dotyczące zabiegu i na chwilę niebezpieczeństwo minęło.Kiedy David czerwonym i niebieskim długopisem szkicował niektóre elementy opisu,dołączyła do nich Rona Gold, pielęgniarka bez dyplomu.David czuł, że doktor Armstrong już zna szczegóły prawdopodobnie od kogoś obecnego nasali operacyjnej, mimo to zachęcała, by opowiadał. W każdym razie oświadczyła na koniec po drodze weszłam do sali pooperacyjnejrzucić okiem na Aldousa i okazało się, że nic nie pamięta.Przespał cały zabieg.Grozi mu utratanogi albo jeszcze coś gorszego, a on śpi! To jest znieczulenie, co? Chyba go uśpiłem, wyjaśniając, co zamierzam stwierdził David.Doktor Armstrong roześmiała się, a wraz z nią trzy pielęgniarki. David, wspomniałeś coś o trudnym przypadku.Chodzi o Charlotte Thomas? W rzeczy samej.Zajmuje się pani poza kardiologią czytaniem w myślach? Niestety nie.Domyśliłyśmy się z siostrami, bo tylko ona pasuje do twojego opisu.Skorzystałam z okazji i przejrzałam historię choroby. I co? Masz rację.Wszystko świadczy o ogólnej niewydolności organizmu.Do tego, conapisałeś dziś rano, mogę dodać, że pani Thomas ma także jednoznaczne objawy chorobywieńcowej.Przynajmniej tak uważam na podstawie oglądu elektrokardiogramu.Nie widzę, conależałoby dodać do zastosowanych dotychczas metod.Czy twoim zdaniem należy przyjrzećsię dokładniej przyczynom niedrożności jelit? Mam nadzieję, że nie.Oznaczałoby to trzecią poważną operację w niecałe trzy tygodnie. Doktorze Shelton, mam pytanie wtrąciła Christine.Odpowiedział natychmiast: Pięć-pięć-pięć-dwa.ee.jeden-sześć. Co to jest? Mój numer telefonu! zawołał David, natychmiast łapiąc się na tym, że chyba jeszcze zamało o niej wie, by uszczęśliwiać ją swym specyficznym poczuciem humoru.Gold i Edgerly roześmiały się, ale Christine nawet nie mrugnęła. To wcale nie jest śmieszne powiedziała. Nie ma tu nikogo, kto byłby tak chory i takcierpiał jak Charlotte Thomas.David wymamrotał przeprosiny, ale zignorowała je. Martwi mnie mówiła dalej Christine dlaczego, jeśli ma tyle nieuleczalnych schorzeń,doktor Huttner zalecił kod dziewięćdziesiąt dziewięć.Zwłaszcza po tym, co stało się wczorajwieczór. Wczoraj wieczór? spytała doktor Armstrong. Co się stało wczoraj wieczór?David nie odpowiadał, nie bardzo bowiem wiedział, komu zadano to pytanie.Christineopadła na oparcie krzesła i przyglądała mu się, wyraznie czekając na jego wersję. No cóż. odezwał się w końcu. Mąż pani Thomas i doktor Huttner zaczęlidyskutować o inwazyjnym leczeniu, na jakie się w jej wypadku zdecydował.Pan Thomas byłbardzo rozczarowany i mocno zdenerwowany.Moim zdaniem trzeba go zrozumieć, każdy z nasspotyka się dość często z taką postawą rodziny chorego. I co zrobił Wally? Armstrong pochyliła się do przodu i, jakby nie zdając sobie z tegosprawy, toczyła kubeczek w dłoniach. Moim zdaniem to, czego należało oczekiwać.No, może zareagował odrobinę zbytgwałtownie.Mimo żądania pana Thomasa, który był wyraznie podenerwowany i zestresowany,odmówił zmiany planu leczenia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]