[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Spróbuj!RYCINA 4.6.Samospełn iające się proroctwo.Smutny cykl w czterech aktachCzy kiedykolwiek uznajemy nasze schematy za nietrafne lub zmieniamy zdanieNie chcemy przesadzać z oceną ludzi jako upartych, niezdolnych do ustępstw teoretyków.Popierwsze, w pewnych okolicznościach ludzie będą kierowali swoją uwagę na informacjęniezgodną z posiadanymi schematami, a nawet będą takiej informacji poszukiwali.Naprzykład, jak wcześniej wspomnieliśmy, jeżeli jakaś informacja jest do tego stopnianiezgodna ze schematem, że ludzie poświęcają czas, próbując ją wyjaśnić lub pogodzić zuprzednimi przekonaniami, to przypominają sobie pózniej tę informację zupełnie trafnie(Hastie, 1980; Srull, 1981).Po drugie, jeżeli ludzie znajdują się w sytuacji, w której jest dlanich ważne, by ich przekonania były trafne i dawały się obronić (np.jeżeli muszą publicznieuzasadnić, dlaczego wyznają takie, a nie inne poglądy), to bardziej prawdopodobne będziedostrzeganie i uwzględnianie przez nich informacji niezgodnej, a nie jej ignorowanie ipomniejszanie jej znaczenia (Kruglanski, Freund, 1983; Tetlock, 1983).Po trzecie,zidentyfikowano pewne okoliczności, w których ludzie poszukują informacji zarównomogącej potwierdzić ich hipotezy, jak i im zaprzeczyć i unikają przez to samospełniającegosię proroctwa.Stwierdzono, że ludzie traktują innych w sposób nietendencyjny, jeśli nie sąpewni, czy ich schemat jest trafny, jeśli istnieje dla niego jasna alternatywa, albo kiedy sąspecjalnie proszeni o to, by go podważyć (Higgins, Bargh, 1987; Swann, Ely, 1984; Trope,Bassok, 1983).Twierdzimy po prostu, że ludzie na ogól wykazują opór przed zmianą własnych poglądów i wwiększości sytuacji zabiera im ona znacznie więcej czasu niż wymagałaby tego logika.Naprzykład Carretta i Moreland (1982) ustalili, że w lecie 1972 r., kiedy przesłuchaniakongresowe związane z aferą Watergate ujawniały coraz to więcej negatywnych faktówdotyczących prezydenta Richarda Nixona, ludzie, którzy głosowali na Nixona, trwali wswoich pozytywnych opiniach o nim.Przychodzi jednak taki moment, kiedy niezgodnychdanych jest tyle i mają one taki ciężar gatunkowy, że nie można ich dalej ignorować i wtedyzmieniają przekonania.Jest to prawdopodobne, zwłaszcza gdy istnieje silny nacisk innych,żeby przyjąć nowe poglądy.Na przykład Theodore Newcomb (1963) w połowie łattrzydziestych badał postawy kobiet, studentek Bennington College.Kiedy zaczynały oneuczęszczać do college'u, większość z nich podzielała konserwatywne polityczne poglądywłasnych rodziców.Jednak do czasu ukończenia przez nie studiów znacząco zmieniły swąorientację.Opuszczając uczelnię, większość z nich wyznawała poglądy skrajnie liberalne.Zmiana ta była częściowo spowodowana tym, że Bennington tworzyło silnie zintegrowanąspołeczność, gdzie normę stanowiły poglądy liberalne: kobiety rozpoczynające studiapodlegały znacznej presji rówieśników, by stać się liberałami.Tak więc, chociaż ludziewysoko cenią sobie własne schematy oraz przekonania i często trwają przy nich nawet wobliczu niezgodnych z nimi danych, to w pewnych okolicznościach zmiany zachodzą.Podsumowując, stwierdziliśmy, że ilość informacji, z którą mamy do czynienia każdego dnia,jest tak ogromna, że musimy dokonywać jej redukcji do takiej wielkości, nad jaką możemyzapanować.Ponadto ta informacja w pokaznej części jest wieloznaczna i trudna dorozszyfrowania.Jednym ze sposobów zaradzenia tym problemom jest odwołanie się doschematów, które pomagają zredukować liczbę koniecznych do uwzględnienia danych i zinterpretować informację wieloznaczną.Obecnie zajmiemy się innymi, bardziejspecyficznymi uproszczeniami myślowymi, które są wykorzystywane przez ludzi.Heurystyki wydawania sądówPomyśl, w jaki sposób szachiści podejmują decyzję dotyczącą wyboru ruchu.Dobrzy graczerozważają kilka możliwych posunięć, zastanawiają się, jak prawdopodobnie odpowieprzeciwnik, jak oni odpowiedzieliby na tę odpowiedz i tak dalej.Nawet jednak najlepsigracze nie są w stanie uwzględnić wszystkich możliwych układów przyszłych posunięć.Naprzykład, rozpoczynając grę, możesz wykonać ruch jednym z dziesięciu pionków.Na każdy ztych dziesięciu ruchów partner może odpowiedzieć ruchem każdego z dziesięciu własnychpionków.Musisz następnie rozważyć, jak odpowiedziałbyś na każdą z tych stu możliwychkombinacji posunięć.Liczba możliwych zestawień szybko rośnie do wartości tak wielkich, żenawet najpotężniejsze komputery nie mogą przetworzyć ich wszystkich.Co zatem robią szachiści reprezentujący poziom mistrzowski? Wybierają tylko te możliweruchy, które są najbardziej obiecujące, i następnie rozgrywają w myślach posunięcia ikontrposunięcia związane z tymi niewieloma możliwościami.To znaczy posługują sięstrategiami czy też dobrze wypróbowanymi regułami o charakterze nieformalnym tak, abyzredukować ilość informacji, z którą mają do czynienia, do takiego rozmiaru, nad jakim mogązapanować.Dokładnie to samo robią ludzie w swoim codziennym życiu.Pomyśl, jakpodejmowałeś decyzję o wyborze uczelni.Mogłeś gruntownie przestudiować wszystko, cowiadomo o ponad 2000 college'ów i uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych, czytając oddeski do deski ich informatory, odwiedzając każdą z tych szkół, rozmawiając ze studentamiitd.Byłoby to jednak kosztowne i zabrałoby ci wiele czasu.Zamiast tego prawdopodobnieograniczyłeś swój wybór do małej liczby college'ów, kierując się określonym przez siebiezbiorem reguł, i dowiedziałeś się o nich tego, co było możliwe.Inaczej mówiąc, oparłeś się nauproszczonych regułach myślowych.Te reguły nie zawsze prowadzą do decyzji tak dobrej,jaką podjąłbyś, gdybyś przeanalizował wszystkie dane.Na przykład gdybyś wyczerpującoprzebadał wszystkie 2000 uczelni w Stanach Zjednoczonych, być może odkryłbyś taką, któraodpowiadałaby ci bardziej niż szkoła, w której jesteś.Uproszczone reguły myślowe są jednakefektywne i zwykle prowadzą do dobrych decyzji, podejmowanych w rozsądnym czasie.Czym są te uproszczenia? Stwierdziliśmy już, że należy do nich posługiwanie sięschematami.Inną uproszczoną regułę postępowania rozważaliśmy w rozdziale 3: wybierzalternatywę, która da ci poczucie jak największego zadowolenia z siebie.Podstawowezałożenie wyjaśnień odwołujących się do pojęcia samooceny, takich jak teoria dysonansu,głosi, że w naszych sądach i decyzjach kierujemy się potrzebą podtrzymania samooceny.Próbując podjąć decyzję, gdzie ubiegać się o przyjęcie na studia, moglibyśmy rozpatrywaćtylko te uczelnie, które dadzą nam poczucie największej własnej wartości, takie jak Harvardczy Stanford.Najwyrazniej jednak ta strategia nie doprowadzi nas dalej.Spostrzeganie tylkotego, co chce się widzieć, i myślenie tylko o rzeczach przyjemnych, budujących poczuciewłasnej wartości, może mieć skutki bardzo niekorzystne.Wyobraz sobie, że wszyscyabsolwenci szkół średnich starają się o przyjęcie jedynie na Harvard University bądz StanfordUniversity, nie zważając na to, że większość się tam nie dostanie.Często konieczne jestutworzenie sobie tak trafnego obrazu rzeczywistości, jak tylko potrafimy, nawet jeśli nieprzyniesie wielkiej satysfakcji naszemu ego.Przeanalizujemy trzy uproszczenia myślowe stosowane przez ludzi w próbach budowaniatrafnego obrazu świata.Są one nazywane heurystykami wydawania sądów.Wyraz  heurystyka pochodzi od greckiego słowa oznaczającego  odkrywać" [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •