[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Zachowuje się gorzej niż zwykle. Chcę, żebyś mi wszystko opowiedziała. Dominicuśmiecha się do mnie, jego brązowe oczy promienieją ciepłem imiłością. Ale najpierw usiądzmy i trochę się sobą nacieszmy.Chciałem ci dziś wieczór zrobić niespodziankę, ale jak zwykle toty zaskoczyłaś mnie bardziej i lepiej.Georgie, może zaparzysz miherbatę? Brakowało mi tego, jak ją przyrządzasz zwraca się doniej z uśmiechem.Georgina potrząsa głową i wzdycha, jakby byłbeznadziejnym przypadkiem, ale nie może się oprzeć jegourokowi. Okej, Dom.Zaraz będzie herbata.Zostajemy sami i Dominic przyciąga mnie do siebie. O Boże, tak dobrze jest mieć cię z powrotem mówigardłowo i zaczyna mnie całować, najpierw czule i delikatnie, a pochwili namiętnie, gdy moje usta otwierają się dla niego.Kiedy podługim ociąganiu odsuwamy się nieco od siebie, Dominicwzdycha: Dzięki Bogu, że jesteś cała i zdrowa.Bardzo sięmartwiłem, gdy przyjechałem do hotelu i dowiedziałem się, że zkimś wyjechałaś. Andriej kazał mnie śledzić wyjaśniam, podczas gdyDominic prowadzi mnie do kanapy, na której siadamy razem zesplecionymi dłońmi. I wywiera większe naciski niż kiedykolwiekprzedtem.Grozi, że zaszkodzi Markowi, i daje wyraznie dozrozumienia, że chce, abym była z nim.Oczy Dominica migoczą niebezpiecznie, gdy mówi: To już do tego doszło? Cóż, będzie musiał przyjąć dowiadomości, że taktyki oprycha spod ciemnej gwiazdy nie zawszepozwalają dostać to, czego się zapragnie.Chce walki, więc będzieją miał.Damy mu nauczkę.Kładę drugą rękę na jego kolanie i napomykam zprzestrachem: Proszę, Dominic, nie wiesz, jaki on jest& mówił takierzeczy& Nie zniosłabym, gdyby cię skrzywdził. Przeciwnie stwierdza Dominic. Dokładnie wiem, jakion jest i dlaczego tak się zachowuje.Chce ukrócić moje działania,ponieważ znam wszystkie jego słabości.Byłem gotów postępowaćz nim honorowo i nie ujawniać sekretów, które mi powierzył,kiedy u niego pracowałem.Ale on pokazuje, że zamierza graćinaczej.Więc nie ma sprawy.Jeszcze pożałuje, że mi rzuciłwyzwanie. Co chcesz zrobić? pytam przerażona perspektywą tego,że Dominic miałby stawić czoło komuś o takich wpływach iwładzy jak Andriej, ale on wygląda na silniejszego i bardziejpewnego siebie niż kiedykolwiek. Mam pewne pomysły zapowiada tajemniczo ale niebędziemy o nich teraz rozmawiać.Poczekaj, aż się znajdziemy wmoim mieszkaniu. Twoim mieszkaniu? powtarzam zaintrygowana.Dominic potakuje. Wszystko się zmienia, Beth.Praca, jaką wykonałem wciągu ostatnich tygodni, zaczyna przynosić owoce.Mam po swojejstronie kilku wielkich inwestorów, a moja firma lada chwila staniesię poważnym graczem na światowym rynku kopalin i obrotutowarowego.Zakładam biura tutaj, w Nowym Jorku, i wLondynie.Dubrowskiemu nie spodoba się, kiedy zobaczy, kogomam wśród swoich partnerów, głównie dlatego, że są to ludzie, októrych względy sam kiedyś bezskutecznie zabiegał. Przyciągamnie blisko do siebie. Mój nowojorski asystent wynajął dla mniemieszkanie.Będę je zajmował do czasu, gdy kupię cośodpowiedniego po Nowym Roku.Wpatruję się w Dominica.Jest teraz własnym szefem iodpowiada mu to.Uświadamiam sobie, że pragnął tego już wtedy,gdy go poznałam.Teraz wygląda jak lampart, który poprzebudzeniu przeciąga się, rozprostowuje łapy i przygotowuje dopolowania na własną rękę.Georgie wraca do pokoju z dwoma kubkami herbaty.Stawiaje na stoliku i siada w fotelu.Ma teraz nieco radośniejszą minę. Nie mogę się pozbierać zagaduje, kręcąc głową.Spoglądato na mnie, to na brata
[ Pobierz całość w formacie PDF ]