[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Chyba z tysiąc razy przepraszała go zanieumyślne postrzelenie, ale nie dał się udobruchać, wciąż się wściekał, aż ją to zmęczyło izaczęli się kłócić.- To boli!- Na miłość boską, Feliksie, nie ruszaj się.Masz tylko drobne skaleczenia.- Skaleczenia?! Mogłaś mnie zabić!- Nie z tej strzelby i tej odległości przez grubą zasłonę.- Udaje jej się wydłubaćczwartą ołowianą kulkę, którą z brzękiem rzuca na blaszaną nerkę.- Poza tym nawet cię nietrafiłam, a w każdym razie nie bardzo.Masz tylko parę drobnych ranek.Zrut ledwie ci sięwbił w skórę.- Nie mogę uwierzyć, że zaczęłaś strzelać, nie upewniwszy się nawet, do kogo.- Już ci mówiłam, że strzelba wypaliła przez przypadek.Nie chciałam.A ty niepowinieneś był myszkować po stodole mojego ojca.Nie powinieneś był się tu włamywać.- Tłumaczę po raz trzeci, że wcale się nie włamałem.Drzwi nie były zamknięte.- Owszem, były.- Nie były!- Mniejsza z tym.Formalnie i tak się włamałeś, wtargnąłeś na teren prywatny.Dlaczego.- Ze złością przytyka wacik nasączony alkoholem do kolejnej drobnej ranki.-Dlaczego, do diabła, wcześniej nie zadzwoniłeś?- Bo nie masz telefonu, twój aparat został odłączony albo jest zepsuty.- Mogłeś zadzwonić na komórkę.- Tak, jasne.To bądz uprzejma mi jeszcze wyjaśnić, kiedy dokładnie podałaś mi swójangielski numer aparatu komórkowego.- 190 - Hartmann i Flint będą się tak spierali, dopóki prymitywny zabieg chirurgiczny niedobiegnie końca, a rany nie zostaną oczyszczone i zdezynfekowane.Nawet pózniej, gdy przejdą już do domu i zasiądą przy kuchennym stole, gdy Gracezaparzy dzbanek kawy i zacznie szukać w lodówce czegoś do zjedzenia, Feliks nie przestaniesię użalać, a ona wciąż będzie zbijać jego argumenty i przekomarzać się z nim, dopóki niezada w końcu pytania o cel przyjazdu do Glebe Farm.- Nawiasem mówiąc, co tutaj robisz?- Mamy razem pojechać do Lipska.- Do Lipska?- %7łeby odszukać Grobera.Wpadliśmy na trop.Flint zatrzaskuje drzwi lodówki, straciwszy wszelkie zainteresowanie jedzeniem.- Słucham?- Mamy nawiązać kontakt z siostrą Grobera, Ilse.To rozkaz Cuttera.- Nic z tego, Feliksie.Możesz sobie sam uwodzić siostrę Grobera, bo ja zostaję tutaj.-W jej głosie po raz pierwszy od dłuższego czasu nie słychać urazy.- Jeśli zapomniałeś, to ciprzypomnę, że mój ojciec leży nieprzytomny w szpitalu.- Ale Cutter powiedział.- Mam go gdzieś.- Posłuchaj, Grace.W niczym nie pomożesz ojcu, na pewno nie teraz, nie w tejsytuacji.A Cutter twierdzi.Flint go jednak nie słucha.Z dumnie zadartą głową wychodzi na taras, staje przybalustradce nad opadającym trawnikiem i w zamyśleniu spogląda na rozciągającą się przednią dolinkę.Po chwili Hartmann staje obok niej z rękoma w kieszeni, jakby czekał na okazję,żeby jeszcze coś powiedzieć.W końcu Grace obrzuca go gniewnym spojrzeniem i pyta:- Czego?- W porządku, zapomnij o Cutterze.Daj sobie spokój z Lipskiem, Groberem, Ruth, anawet ze mną, służbą w wydziale i tym, co się z nią wiąże.Możesz machnąć ręką nawszystko.Tylko odpowiedz mi na jedno pytanie, dobrze?Ona jednak uparcie milczy.Przez chwilę patrzy jej prosto w oczy i zadaje to pytanie:- Jeśli nie pojedziemy do Lipska, nie znajdziemy tropu Grobera i w końcu go nieodnajdziemy, to jak zamierzasz sama sobie z tym poradzić, Grace? - Doskonale wie, że ona- 191 - musi rozumieć, co ma na myśli, ale na wszelki wypadek dodaje: - Jak zamierzasz odnalezćswojego męża?ROZDZIAA TRZYDZIESTY TRZECINa lotnisku w Liverpoolu krótko po północy lekko podenerwowany Mandragoraczeka w kolejce podróżnych.Nie ma tu oficera urzędu imigracyjnego, który mógłbysprawdzić jego paszport, nie ma nawet odprawy celnej, ale on ma w torbie podróżnej ponadsto tysięcy dolarów w gotówce i obawia się, że pieniądze będą za bardzo widoczne na ekranieurządzenia prześwietlającego bagaże.Wystarczyłoby zresztą, żeby łunkcjonariusz ochronylotniska otworzył jego torbę i zajrzał do środka.Zrobią to? Zaczną się dopytywać, skąd ma tyle pieniędzy?Najłatwiej byłoby odpowiedzieć szczerze: wyciągnąłem je spod łóżka mojej żony.Alenie może tego zrobić, nie narażając się na poważne komplikacje.W Glebe Farm zapewnewszczęto już dochodzenie, mógłby zatem zostać aresztowany pod zarzutem brutalnegopobicia czy usiłowania zabójstwa - może nawet nie tylko usiłowania, bo przecież nie mapojęcia, czy doktor Flint przeżył.Bardzo żałuje, że pojawienie się agentów Ridouta zmusiłogo do ucieczki, a jeszcze bardziej żałuje tego, że musiał wyrządzić krzywdę ojcu Grace.Wgruncie rzeczy żałuje, że w ogóle zgodził się wziąć udział w tej operacji, chociaż gdyby nieona, nigdy nie poznałby Grace.Na wspomnienie żony mimowolnie się uśmiecha.Chcąc zapanować nadzdenerwowaniem, zaczyna odtwarzać w myślach dobrze znaną melodię, nawet cicho mruczyją pod nosem.Wyjątkowo nie jest to żaden motyw z kompozycji Bacha, ale piosenka EdithPiaf Je ne regrette rien.Nie, on także nie żałuje, że poznał Grace.- Czy my się znamy?Wygląd speca od forsy ani trochę nie pasuje do jego profesji.Jest zasuszony ipomarszczony, głębokie bruzdy schodzą z czoła pionowo niczym rozległe szramy międzydrobne oczka ocienione krzaczastymi brwiami.Tabliczka na drzwiach informuje, że jest ondoradcą do spraw zagranicznych usług finansowych, ale wysunięta spiczasta broda, grubewargi, resztki ciemnego zarostu na policzkach oraz czerwona chusta luzno zawiązana podszyją sprawiają że w oczach Mandragory bardziej przypomina ekscentrycznego artystę,malarza czy rzezbiarza żywcem przeniesionego tu z paryskiej kawiarenki z latpięćdziesiątych.- 192 - - Jeszcze nie - odpowiada.- Ale mamy wspólnego znajomego, który należy dopańskich klientów.Biuro także nie pasuje do stereotypu, składa się tylko z jednego niewielkiegopomieszczenia nad apteką przy bocznej ulicy w Douglas, stolicy Isle of Man.Ale w końcutylko niewielka część pieniędzy klientów pracującego tu człowieka rzeczywiście trafia na tęniewielką wyspę na środku Morza Irlandzkiego, będącą bezpiecznym rajem dla jakichśpięćdziesięciu miliardów dolarów podejrzanego pochodzenia.Grace obliczyła kiedyś, że dajeto po sześćset sześćdziesiąt tysięcy na każdego mieszkańca wyspy [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •