[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Peter lubi Amy.Amy wie, że Peter lubi Amy.Amy powie Peterowi dlaczego.Peter nie łaskotał Amy Peter niedobry Peter niedobry człowiek Peter lubi kobietę nielubi Amy Peter nie lubi Amy Amy smutna Amy smutna.Tak długa i gwałtowna wypowiedz świadczyła o przygnębieniu zwierzęcia. Dokąd poszła Amy?Amy poszła goryle dobre goryle.Amy lubi.Gniew ustąpił miejsca zaciekawieniu.Peter obrzucił małpę uważnym spojrzeniem.Przez wszystkie minione dni wędrowała ze stadem? Jeśli tak, stanął u progu przełomowegoodkrycia w historii badań naczelnych.Musiał poznać szczegóły. Goryle miłe dla Amy?Ponuro zerknęła w jego stronę.Tak. Amy opowie Peterowi.Wpatrywała się w przestrzeń, nie wykonując żadnego ruchu.Elliot strzelił palcami,żeby przyciągnąć jej uwagę.Ze znudzoną miną zerknęła na niego. Amy opowie Peterowi.Amy została z gorylami?Tak.Jej pozorna obojętność świadczyła wyraznie, iż wie, jak bardzo Peterowi zależy naodpowiedzi.Bezbłędnie potrafiła wykorzystać swą przewagę, lecz Elliot był uosobieniemcierpliwości. Amy powie Peterowi.Dobre goryle lubią Amy Amy dobry goryl.To nic nie wyjaśniało.Zwierzę odpowiadało bez zastanowienia, co było jeszcze jednymsposobem ignorowania rozmówcy. Amy.Spojrzała z udawanym zdziwieniem. Amy powie Peterowi.Amy poszła zobaczyć goryle?Tak. Co zrobiły goryle? Goryle wąchały Amy. Wszystkie?Duże goryle białe plecy goryle wąchały Amy dzieci wąchały Amy wszystkie gorylewąchały goryle lubią Amy.Najpierw podeszły samce, potem małpiątka, a jeszcze pózniej cała reszta stada.Taczęść relacji była nadzwyczaj przejrzysta.Czy Amy została przyjęta do grupy? Co było potem?Goryle dały jedzenie. Jakie jedzenie?Amy nie ma nazwy jedzenie dały jedzenie.Czy inne małpy wskazały jej właściwe pożywienie, czy próbowały ją karmić? Niktdotąd nie poznał odpowiedzi na to pytanie, ponieważ żaden z naukowców nie oglądałceremonii przyjęcia nowego członka małpiej społeczności.Amy była niemal dorosłą samicą. Które goryle dały jedzenie?Wszystkie dały jedzenie Amy wzięła jedzenie Amy lubi.Zatem w powitaniu uczestniczyły nie tylko samce.Lecz co spowodowało, że zostałazaakceptowana? W odróżnieniu od pozostałych gatunków małp, goryle tolerowały obecnośćinnych osobników. Amy została z gorylami?Goryle lubią Amy. Tak.Co Amy robiła?Amy spala Amy jadła Amy żyła goryle goryle dobre goryle Amy lubi.Dołączyła do stada i naśladowała zachowanie swych towarzyszy.%7ładna z małp niepróbowała jej dyskryminować? Amy lubi goryle?Goryle głupie. Dlaczego głupie?Nie mówią. Nie znają mowy znaków?Goryle nie mówią.Doznała rozczarowania, gdy jej sygnały pozostawały bez odpowiedzi.(W podobnychokolicznościach  mówiące małpy zawsze popadały we frustrację.) Goryle miłe dla Amy?Goryle lubią Amy Amy lubi goryle lubi Amy lubi goryle.  Dlaczego Amy wróciła?Chce mleko cukierki.- Amy.doskonale wiesz, że nie mamy cholernego mleka ani słodyczy - powiedziałElliot.Jego głośna wypowiedz wywołała ogólne poruszenie.Karen i Munro pytająco spojrzelina małpę.Amy nie odpowiadała bardzo długo.Amy lubi Peter.Amy smutna chce Peter.Elliot poczuł łzy pod powiekami.Peter dobry człowiek.Gwałtownie zamrugał oczami. Chodz, Peter połaskocze Amy.Rzuciła mu się na szyję.Nieco pózniej zaczął wypytywać ją o szczegóły.Trwało to dość długo, gdyż zwierzęmiało duże trudności ze zrozumieniem pojęcia czasu.Amy rozróżniała przyszłość, terazniejszość i przeszłość - pamiętała zdarzenia sprzedkilku lat i doskonale zdawała sobie sprawę, że coś może się wydarzyć  za chwilę - lecz żadenz instruktorów nie potrafił wyjaśnić jej szczegółów.Pojęcie  wczoraj niczym nie różniło sięod  przedwczoraj.Pozostawało zagadką, czy błąd tkwił w metodzie nauczania, czyodmienności doznań.(Zwiat Amy istotnie różnił się od świata ludzi.Podczas naukiwielokrotnie używano przestrzennej metafory czasu np. to już mamy za sobą lub  to jeszczeprzed nami.Dla naukowców przeszłość była  z tyłu.Zachowanie zwierzęcia wskazywało nacałkowicie odmienną koncepcję.Przeszłość znajdowała się  z przodu , ponieważ można jąbyło zobaczyć, a  niewidzialna przyszłość kryła się za plecami.W oczekiwaniu na obiecanąwizytę przyjaciela małpa z niecierpliwością spoglądała przez ramię, nawet gdy siedziała twarząw kierunku wejścia.) Podczas rozmowy Elliot starannie dobierał słowa.- Amy, co działo się nocą? Co z gorylami?Spojrzała na niego z politowaniem.Amy śpi nocą.- A inne goryle?Goryle śpią nocą.- Wszystkie?Westchnęła ciężko, jakby zastanawiając się nad ludzką naiwnością.- Amy - nie ustępował Peter.- Dziś w nocy goryle przyszły do obozu. Przyszły to miejsce?- Tak.Przyszły w to miejsce.Dziś w nocy.Myślała przez chwilę.Nie.- Co powiedziała? - spytał Munro.-  Nie - odparł Elliot.- Przyszły, Amy.Na pewno.Po krótkiej przerwie poruszyładłonią.Oni przyszli.Munro nadal żądał wyjaśnień, więc Peter zaczął tłumaczyć dalszą część rozmowy.- Powiedziała  oni przyszli.- Jacy  oni , Amy? - spytała Karen.yli.- Goryle? - wtrącił Munro.Nie goryle.yli.Dużo zli przyszli las przyszli.Oddech mowa.Przyszli nocą przyszli.- Gdzie są teraz?Małpa rozejrzała się po okolicy.Tutaj.Tu stare złe miejsce zli przyszli.- Kim są  zli , Amy? - spytała Karen.- Czy to zwierzęta? Elliot wyjaśnił, że małpa nierozumiała znaczenia ostatniego słowa.- W jej pojęciu wszystkie żywe stworzenia, łącznie z człowiekiem, są zwierzętami -powiedział.Spojrzał na Amy.- Czy zli są ludzmi?Nie.- Małpami? - spytał Munro.Nie.yli nie śpią nocą.- Można jej wierzyć? - przewodnik zerknął na Petera.Co znaczy?- Bez zastrzeżeń - odparł Elliot.- Rozumie pojęcie  goryl ?Amy dobry goryl - wtrąciła małpa.- Tak, tak - uśmiechnął się do niej Peter.- Mówi, że jest dobrym gorylem.Munro zmarszczył brwi.- Z jej słów wynika, że  zli nie mają nic wspólnego z gorylami.- Jest o tym całkowicie przekonana. 2.Brakujące fragmentyNa prośbę Petera Karen ustawiła kamerę w pobliżu ruin i skierowała obiektyw w stronęobozu.Elliot podprowadził Amy do granic miasta.Chciał utrwalić na taśmie reakcję małpy nawidok budynków, które stanowiły część dręczącego ją koszmaru.Konfrontacja miała zupełnienieoczekiwany przebieg.Amy zachowywała się z całkowitą obojętnością.Spokojnie patrzyła na kamienne mury.Nie wykonała żadnego znaku i z wyraznymznudzeniem oczekiwała na koniec spaceru.Peter obserwował ją spod oka.Nie zauważył oznakfrustracji lub podniecenia.Niczego, co mogłoby świadczyć o nieprzyjemnych skojarzeniach [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •