[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Brown byÅ‚ w kuchni.Obrzyn leżaÅ‚ na stole, a on podniósÅ‚ wÅ‚aÅ›nie sÅ‚uchawkęściennego telefonu i wykrÄ™caÅ‚ numer.Nagle rozlegÅ‚o siÄ™ ciche stukniÄ™cie i mężczyznapoczuÅ‚ na twarzy podmuch zimnego powietrza.OdwiesiÅ‚ sÅ‚uchawkÄ™ i siÄ™gnÄ…Å‚ po broÅ„,lecz w tym samym momencie zobaczyÅ‚ walthera, którego Dillon trzymaÅ‚ w prawej rÄ™ce.- To byÅ‚o bardzo niegrzeczne - powiedziaÅ‚ Irlandczyk.- MogÅ‚em ciÄ™ od razuzastrzelić, zamiast tylko o tym pomyÅ›leć.- Czego chcesz? - spytaÅ‚ ochrypÅ‚ym gÅ‚osem Brown.- TelefonowaÅ‚eÅ› do Londynu do księżniczki Loch Dhu?Chyba siÄ™ nie mylÄ™?- Nie wiem, o czym mówisz.Dillon trzasnÄ…Å‚ go w policzek lufÄ… walthera.- Chyba siÄ™ nie mylÄ™? - powtórzyÅ‚.Brown zatoczyÅ‚ siÄ™ do tyÅ‚u.Po twarzy pociekÅ‚a mu krew.- Tak, do cholery! Czego chcesz?- Informacji.O Akcie Walki Klasowej.UrzÄ…dza siÄ™ tu szkolne pikniki, prawda?Dzieciaki spÄ™dzajÄ… miÅ‚o czas na wsi, zwiedzajÄ… okolicÄ™, wspinajÄ… siÄ™ po górach, pÅ‚ywajÄ…kajakami po jeziorze.To wÅ‚aÅ›nie im oferujecie?- Zgadza siÄ™ - odparÅ‚ Brown, po czym wyciÄ…gnÄ…Å‚ chusteczkÄ™ i wytarÅ‚ krew ztwarzy.- A czego uczycie na kursach organizowanych dla trochÄ™ starszej mÅ‚odzieży? -zapytaÅ‚ Dillon.- Nie wiem, o co ci chodzi.- Chodzi mi o dziewczyny i chÅ‚opaków, którzy lubiÄ… chować twarze zakominiarkami i brać udziaÅ‚ w zamieszkach.Pozwól, że zgadnÄ™.Uczycie ich ciekawychrzeczy, na przykÅ‚ad, jak robić koktajle MoÅ‚otowa i jak radzić sobie z policjantami nakoniach.- OszalaÅ‚eÅ›, ponownie go uderzyÅ‚.- Nie mogÄ™ ci pomóc - wrzasnÄ…Å‚ Brown.MiaÅ‚ coraz bardziej pokiereszowanÄ…twarz.- Za bardzo ceniÄ™ wÅ‚asne życie.- NaprawdÄ™? - Dillon zÅ‚apaÅ‚ go za szyjÄ™, pchnÄ…Å‚ na stół i przystawiÅ‚ lufÄ™ pistoletudo prawego kolana.- A jak bardzo cenisz swoje kolano? Masz dziesięć sekund nazastanowienie.- Nie, nie! Dobrze, powiem ci.To prawda.Prowadzi siÄ™ tu szkolenia dokÅ‚adnietakie, jak mówiÅ‚eÅ›.Uczestnicy przyjeżdżajÄ… z caÅ‚ego kraju, czasami nawet z zagranicy.Aleja tylko zajmujÄ™ siÄ™ domem i terenem.Nic wiÄ™cej nie wiem, przysiÄ™gam!- Och, bardzo w to wÄ…tpiÄ™.Ale nie szkodzi.PotrzebowaÅ‚em tylko twojegopotwierdzenia.Nie byÅ‚o to takie straszne, prawda?Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.Teraz, jeżeli otworzysz mi grzecznie bramÄ™, pójdÄ™ swojÄ… drogÄ….- Dillon wziÄ…Å‚ dorÄ™ki obrzyna i cisnÄ…Å‚ go przez otwarte drzwi w krzaki.- ProponujÄ™, żebyÅ› zadzwoniÅ‚pózniej do zacnej księżniczki.Opowiedz jej o naszym spotkaniu.Jestem pewien, żebardzo jÄ… to zainteresuje.Brown podreptaÅ‚ do frontowych drzwi i wcisnÄ…Å‚ przycisk w czarnej skrzynce.Brama na zewnÄ…trz zaczęła siÄ™ rozsuwać.Dillon zatrzymaÅ‚ siÄ™ i odwróciÅ‚.- Nie zapomnij wspomnieć, że Dillon przesyÅ‚a księżniczce wyrazy miÅ‚oÅ›ci -powiedziaÅ‚, po czym wyszedÅ‚ na drogÄ™ i pobiegÅ‚ truchtem do samochodu.- Z powrotem na lotnisko - poleciÅ‚ Fogarty emu, siadajÄ…c obok Hannah.- Mam nadziejÄ™, że nie zostawiÅ‚eÅ› za sobÄ… trupów - powiedziaÅ‚a nadkomisarz,kiedy ruszyli.- Daj spokój, dlaczego miaÅ‚bym posuwać siÄ™ do takich rzeczy? Nasz zarzÄ…dcaokazaÅ‚ siÄ™ bardzo rozsÄ…dnym facetem.Opowiem ci o tym w samolocie.ZnalazÅ‚szy siÄ™ miÄ™dzy mÅ‚otem a kowadÅ‚em, Brown posÅ‚uchaÅ‚ rady Dillona izadzwoniÅ‚ do Londynu do domu Kate Rashid.Nie zastaÅ‚ jednak księżniczki, co wprawiÅ‚o go w jeszcze wiÄ™kszÄ… frustracjÄ™.Zdesperowany, z obolaÅ‚Ä… twarzÄ…, wykrÄ™ciÅ‚ numer komórki.MiaÅ‚ obowiÄ…zek to zrobić wawaryjnych sytuacjach.Kate i Rupert jedli wÅ‚aÅ›nie kolacjÄ™ w Ivy.KsiężniczkawysÅ‚uchaÅ‚a chaotycznej relacji zarzÄ…dcy.- Jak bardzo jesteÅ› poszkodowany? - zapytaÅ‚a spokojnie.- BÄ™dÄ™ potrzebowaÅ‚ chirurga.Sukinsyn biÅ‚ mnie po twarzy swoim waltherem.- A czegoÅ› siÄ™ spodziewaÅ‚? Powtórz jeszcze raz, co powie dziaÅ‚.- %7Å‚e byÅ‚ tutaj Dillon i przesyÅ‚a wyrazy miÅ‚oÅ›ci.- CaÅ‚y on.Idz do doktora, Brown.Porozmawiam z tobÄ… pózniej - powiedziaÅ‚aksiężniczka i poÅ‚ożyÅ‚a komórkÄ™ na stole.Kelner cofnÄ…Å‚ siÄ™ już wczeÅ›niej z szacunkiem o dwa kroki.Kiedy Rupert skinÄ…Å‚gÅ‚owÄ…, nalaÅ‚ szampana Cristal do obu kieliszków i odszedÅ‚.- Za twoje jasne oczy, kuzynko - wzniósÅ‚ toast Ru pert.- UsÅ‚yszaÅ‚em niewiele, alewyczuwam, że czekajÄ… nas kÅ‚opoty.- DokÅ‚adnie rzecz biorÄ…c, wyczuÅ‚eÅ› zapach Seana Dillona.- Kate upiÅ‚a szampana ipowiedziaÅ‚a Rupertowi, czego dowiedziaÅ‚a siÄ™ od Browna.- Co o tym sÄ…dzisz,kochanie? - spytaÅ‚a.- No cóż, to jasne, że byli tam na zlecenie generaÅ‚a Fergusona.W ogóle siÄ™ z tymnie kryli.Przyjechali do Loch Dhu wyÅ‚Ä…cznie po to, żeby dać ci do zrozumienia, że coÅ›wiedzÄ….- Sprytny z ciebie chÅ‚opak.Co jeszcze?- Na swój sposób on rzuca ci wyzwanie.- OczywiÅ›cie, że to robi.GeneraÅ‚ Ferguson jest szefem, ale caÅ‚Ä… brudnÄ… robotÄ™odwala za niego Dillon.Przez wiele lat walczyÅ‚ w szeregach IRA, lecz ani wojsku, aniGenerated by Foxit PDF Creator © Foxit Softwarehttp://www.foxitsoftware.com For evaluation only.ulsterskim rojalistom nigdy nie udaÅ‚o siÄ™ przyskrzynić sukinsyna.Z tego wynika, że jest bardzo cwanym sukinsynem.WiÄ™c co robimy?- Spotkamy siÄ™ dziÅ› wieczorem.Pora, żebyÅ›cie siÄ™ poznali.- Jak chcesz to zaÅ‚atwić?- Tak jak powiedziaÅ‚eÅ›, on rzuca mi wyzwanie.To byÅ‚o CoÅ› w rodzajuzaproszenia, a tak siÄ™ skÅ‚ada, że wiem, gdzie mogÄ™ go znalezć.Tego samego dnia póznym popoÅ‚udniem generaÅ‚ Ferguson, siedzÄ…c w swoimmieszkaniu przy kominku, wysÅ‚uchaÅ‚ relacji Hannah Bernstein.- Doskonale - powiedziaÅ‚.- WidzÄ™, że postÄ™powaÅ‚eÅ› w typowy dla siebiebezwzglÄ™dny i skuteczny sposób, Sean.- Facet sam siÄ™ o to prosiÅ‚.- I co siÄ™ teraz wydarzy?- Ona nie puÅ›ci tego pÅ‚azem.To przypomina jeden z tych starych westernów.Aajdak przychodzi do baru, żeby stoczyć z bohaterem pojedynek na ulicy.- InteresujÄ…ce skojarzenie.- Kate bÄ™dzie chciaÅ‚a spotkać siÄ™ ze mnÄ… twarzÄ… w twarz.- A gdzie dojdzie do tego spotkania?- Tam, gdzie czÄ™sto już siÄ™ spotykaliÅ›my: w Piano Bar w hotelu Dorchester.- Kiedy?- DziÅ› wieczorem.BÄ™dzie tam na mnie czekaÅ‚a.Ferguson pokiwaÅ‚ gÅ‚owÄ….- Wiesz, chyba masz racjÄ™.Lepiej pójdÄ™ z tobÄ….- A ja, generale? - zapytaÅ‚a Hannah.- Tym razem nie, pani nadkomisarz.To byÅ‚ ciężki dzieÅ„.Przyda siÄ™ pani wolny wieczór.Hannah siÄ™ najeżyÅ‚a.- Dobrze pan wie, że zanim zezwolono mi wrócić do sÅ‚użby w wydzialespecjalnym, przeszÅ‚am drobiazgowe badania lekarskie.CzujÄ™ siÄ™ znakomicie, naprawdÄ™.- Mimo to nalegam, żeby wzięła sobie pani wolne.- Dobrze, panie generale - odparÅ‚a niechÄ™tnie.- JeÅ›li już mnie pan nie potrzebuje,pojadÄ™ do biura i uporzÄ…dkujÄ™ kilka spraw.Idziesz, Sean?- Owszem.Możesz mnie podwiezć na Stable Mews.- Siódma ci pasuje, Sean? - zapytaÅ‚ Ferguson.- Owszem.Hannah podwiozÅ‚a Dillona do domu, lecz on nie wszedÅ‚ do Å›rodka.ZaczekaÅ‚, ażdaimler skrÄ™ci za rogiem, po czym podniósÅ‚ drzwi garażu, wsiadÅ‚ do staregominicoopera, którym jezdziÅ‚ po mieÅ›cie, i odjechaÅ‚.WybieraÅ‚ siÄ™ do Harry ego Saltera.Ten stary gangster ostatnio jakby siÄ™ustatkowaÅ‚ i zaczÄ…Å‚ nawet uchodzić za szanowanego obywatela
[ Pobierz całość w formacie PDF ]