[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Czy to ju\ wszystko? Muszę iść do pracy.- Elizabeth, prze\yła pani traumatyczne doświadczenie.Ro-zumiem, \e nie chce pani, aby zakłóciło ono pani \ycie, ale byćmo\e przydałby się dzień wolnego, \eby się uspokoić.Tak, abychocia\ mogła pani przemyśleć ró\ne mo\liwości.- Dziękuję, ale to nie jest koniecznie.Wszystko jest w po-rządku.- Czy mogłabym chocia\ zadzwonić do pani pózniej i spraw-dzić, jak się pani czuje po tych lekach?Kobieta zaczęła nerwowo grzebać w torebce.Wyglądała,jakby przed chwilą przebiegła maraton.Anya zauwa\yła, \e,mimo ładnej pogody, miała na sobie golf.Zastanawiała się, jakieobra\enia ukrywała.Zmartwiona tym, \e Elizabeth mogła prze-43 \ywać napaść o wiele bardziej, ni\ to pokazywała, musiałaprzyznać, \e ka\da ofiara miała swój mechanizm radzenia sobiez urazem.Zgoda lub odrzucenie leczenia były ich wyborem.Jedyne, co mogła obiecać to to, \e będzie dla niej pomocna,gdyby coś się działo.- Nie jest pani odpowiedzialna za to, co się stało.- Zostawiłam otwarte okno - kobieta przestała pisać.- To w \adnym razie nie umniejsza jego przestępstwa - po-wiedziała Anya i wręczyła kobiecie kopertę.- Włamał się dopani domu i wykorzystał.Nie pozwoliła mu pani na to, ani niemiał takiego prawa.Nie jest pani odpowiedzialna za to, co sięstało.Jeśli ktoś włamuje się do domu i kradnie sprzęt przezotwarte okno nie popełnia mniejszej kradzie\y ni\ ktoś, ktowyłamuje drzwi, by się dostać do środka.- Pod tym numerem mo\na mnie zastać.- Elizabethnabazgrała numer w firmowym notesie i oderwała część kartki,bez nazwy firmy.- Mo\e mnie pani tam zastać po szkole -powiedziała szybko i wyszła.Anya zerknęła na kawałek papieru.Widniał tam numer telefonuich własnej linii zaufania.Z pewnością Elizabeth - jeśli to wogóle było jej prawdziwe imię - nie chciała, aby ktoś do niejdzwonił.Wątpiła, by kiedykolwiek miały się jeszcze spotkać. ROZDZIAA DZIEWITYAnyi podobał się wystrój pomieszczeń Dana Brody'ego.Zcianyz ksią\kami, tomami prawniczymi oprawionymi w pachnącąskórę dawały im staromodny, zdecydowany charakter.Zwie\o zaparzona herbata stała na tacy na stoliczku z boku- zanosiło się na typowe irlandzkie śniadanie, jej ulubione.Dan wrócił, niosąc mleko i cukier w naczyniach pasujących doreszty zastawy.W pomieszczeniu nie było jedzenia, gdy\pozostawały po nim okruchy i ogólny bałagan, coś, czegoprawnik nie znosił.Nalał dwie fili\anki i wrzucił do nich kostki cukru.Po razpierwszy sprawiał wra\enie spiętego w towarzystwie Anyi, co jązaniepokoiło.Wyciągając akta ze swojej teczki, zastanawiała się,czy Dan czuje się nieswojo z powodu Anyi, czy te\ z powoduniedawnej śmierci jego matki.Postawił fili\anki na tacy w zasięgu ręki.- Dzięki - Anya wręczyła mu akta z notatkami ze sprawy.- Istnieje realna szansa, \e świadek naoczny, który go ziden-tyfikował, popełnił błąd.Dan zamieszał kawę w swojej fili\ance i wziął do ręki złote,wieczne pióro.Uwa\nie słuchał Anyi.- Mo\liwe jest, \e twój klient nie obna\ał się przed tymiwszystkimi kobietami.Z moich badań medycznych przeprowa-dzonych po jego aresztowaniu nie wynika nic, co sugerowałoby,\e miał ostatnio stosunek lub wytrysk.- Oskar\yciel mógłby się spierać, \e nie miał wytrysku potym, jak się obna\ył w parku.Albo \e się umył, zanim go złapali.Ale nie mam pojęcia, jak mógłby się dokładnie umyć w publicznejtoalecie.- Jakieś inne mo\liwości?45 - Tampony nie zawsze zbiorą nasienie czy ślinę, biorąc poduwagę kształt penisa.Potrafię wyjaśnić, jak pobrałam próbki, byzwiększyć mo\liwość wyniku, ale wcią\ będzie realna mo\liwość,\e coś przeoczyłam.Gdzie pracuje człowiek, zawsze istniejeryzyko błędu.- Dokładnie - przytaknął prawnik, stawiając wykrzyknik wswoim notesie.- Jest jeszcze coś istotnego, jeśli chodzi o twojego klienta.-Anya łyknęła herbatę i oparła się wygodnie.- Ma chorobęznaną jako choroba Peyroniego.Jeśli rzeczywiście się obna\ał,ktoś musiał to zauwa\yć.- Jak mo\esz opisać objawy, aby zrozumiał je laik?- Po prostu pod skórą penisa ma włókniste zgrubienia, copowoduje, i\ penis jest widocznie zgięty, kiedy ma erekcję [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •