[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Dobrze wstrzelana artyleria niemiecka, gdyż zdobyciem za dnia góryWysoka osiągnęli oni dobre punkty obserwacyjne, panujące nad całą doliną Skawy,obłożyła stanowiska dywizjonu rozpoznawczego o świcie, dosłownie w kilka minutpo wycofaniu się dyonu.A potem długo i nerwowo artyleria obkładała różne punkty geograficzne , skrzyżowania dróg, lasy i miejscowości, szukając przeciwnika,który znikł tak tajemniczo.Przenikające rozpoznanie niemieckie wpadało wzasadzki i pułapki.W próżni bowiem, między rz.Skawą a właściwą pozycją,grasowały patrole dywizjonu rozpoznawczego i 10 strz.konnych, w którychwyrabiał się talent i doświadczenie jednego z najlepszych zagończyków i dowódcóww przyszłej dywizji pancernej, por.Wasilewskiego, pózniejszego dowódcy 10 strz.konnych, ale już nie na koniach, a nawet nie na samochodach! Jego to śmiałe izaczepne zwroty dały nam pierwszych jeńców, między nimi oficera niemieckiego zsytuacją wyrysowaną na mapie, z której po raz pierwszy dowiedzieliśmy się, żemamy przed sobą dwie dywizje pancerne: 2 dywizję panc.z góry Wysokiej i 4dywizję lekką, wyciąganą na Chabówkę.Jeszcze w tym samym dniu 3 wrześniazestrzelony przez baterię przeciwlotniczą brygady lotnik niemiecki z klucza,który z wielkim hukiem, ale bardzo nieszkodliwie bombardował kolumnę brygady naszosie zakopiańskiej, dał w prezencie jeszcze jedną mapę z wyrysowaną sytuacją zdużą kolumną za obiema dywizjami pancernymi, oznaczoną jako dywizja górska.Korpus pancerno_motorowy gen.Kleista odsłonił w ten sposób, nie pozostawiającyżadnej wątpliwości, swe oblicze.Jeśli dodam do tego, zarysowującą się odpierwszego dnia niemiecką taktykę podpalania domów w miejscu, do którego doszli wieczorem i na razie zupełną pasywność w nocy - miałem wierny obraz brutalnejmasy niemieckiej10_krotnie przewyższającej nasze siły, która jak pożar szalejący w lesie dymem iogniem zaznaczała pod noc dokąd doszli i gdzie są, co nie było i bez wyraznychkorzyści dla naszych zamiarów i ruchów.Od tego dnia zaczęły się w brygadzie objawy opanowywania sytuacji pod noc ioptymistyczne jej trwanie do póznych godzin popołudniowych.Potem kryzys zakryzysem, przeżywany z tęsknym spoglądaniem na słońce i na wskazówki zegarka - byle do wieczora, a potem jakoś się pozbieramy i wyplątamy.Nakreślony powyżej plan ogólny działania, teren i rozciągłość brygady, rwaniełączności przez działania przeciwnika - wszystko to wymagało wielkiejruchliwości czy elastyczności dowodzenia.Nie można z założonymi rękami siedziećw swym m.p.i czekać na meldunki, bo mogą nie przyjść lub przyjść za pózNo, alboprzyjść w formie zgoła nieoczekiwanej, np.czołgów niemieckich.Trzeba być i tu,i tam - wszędzie gdzie sytuacja grozna lub każdej chwili może stać się grozną,ale trzeba i być w swym m.p., by łapać rwące się nieraz nici łączności lub bynie zaślepić się sukcesem lub grozą na jednym kierunku, a stracić wgląd wcałość.A sytuacja staje się grozną nie tylko przez zachodzące fakty fizyczne,ale i przez objawy czysto psychologiczne, jako następstwa tych faktów.%7ładenmeldunek, najlepiej redagowany nie odda tego, co rozmowa w cztery oczy z dowódcąpodległym- widok żołnierza pełnego entuzjazmu lub depresji.%7ływym człowiekiem na papierze dowodzić niemożna!Aby móc pozwolić sobie na taką elastyczność dowodzenia, trzeba mieć przedewszystkim sztab dobrany i dobrze zgrany.I taki dzięki Bogu miałem.Cały sztabdowództwa 10 bryg.kaw.stał się w krótkim czasie jedną zżytą rodziną,jakkolwiek łączył takie odrębne indywidualności jak szefa sztabu mjra dypl.Franciszka Skibińskiego, jak rtm.dypl.Bogdana Mincera, jak kpt.bronipancernej Ludwika Stankiewicza, jak szefa regulacji ruchu rtm.AnatolaPieregorodzkiego, szefa łączności mjra Jana Grajkowskiego i kwatermistrza mjradypl.Maleszewskiego oraz oficerów łącznikowych pułków - por.Ziółkowskiego z 24p.uł.i por.Wąsowskiego z 10 strz.kon.Byliśmy jak zgrana obsada jednegoczołgu.Dopiero pózniej, częściowo już po upadku Francji, a wreszcie poskończeniu działań wojennych, różne charaktery różnie reagowały na wypadki,przerastające ich wytrzymałość psychiczną [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •