[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zaczynam się trząść i wtedy czuję na plecach dotyk dłoni Lucy.Popycha mnie w stronęswojego ojca, prosto w jego ramiona.Spoglądam na nią nierozumiejącym wzrokiem, a ona kiwagłową i mówi: Myliłam się, Sheo.Idz do niego.Twoje miejsce jest przy nim.Patrzę na nią, usiłując zrozumieć to, co właśnie powiedziała, i nagle uzmysławiam sobie,że po raz pierwszy w życiu usłyszałam od niej te słowa:  Myliłam się. Idz  powtarza, uśmiechając się przez łzy, i jeszcze raz lekko mnie popycha.Robię więc krok do przodu.Trener uśmiecha się szeroko. Gratulacje!  wołam, przekrzykując tłum, a potem zamykam oczy i padam muw ramiona.Przez mokrą koszulkę czuję bicie serca i wdycham słony zapach jego skóry. Udałoci się, Trenerze  mówię ciszej, prosto w jego ucho. To nam się udało, mała  szepcze, tuląc mnie jeszcze mocniej. W końcu nam sięudało.Cofam się, spoglądam mu w oczy i już wiem, że Lucy z nim rozmawiała.%7łe już przedmeczem wiedział to, co obwieściła mi dopiero przed chwilą. Myliłam się.A potem spełnia się moja niewypowiedziana prośba i jego usta ocierają się o moje.Tonajszybszy pocałunek świata, ale jednak pocałunek, prawdziwy, na oczach Lucy i całego świata.To najcudowniejsza chwila w moim życiu, a przecież wiem, że nadejdą kolejne, jeszcze lepsze.I to niedługo. Teraz muszę iść  mówi Trener z promiennym uśmiechem. Ale zobaczymy siępózniej, prawda?Oszołomiona radością, uśmiecham się i kiwam głową, a potem patrzę, jak znika w tłumiezielonych koszulek.Po chwili pojawia się znowu, niesiony wysoko na ramionach kilkuszczęśliwych graczy.Oni są w tej chwili reprezentantami tych wszystkich, którzy kiedykolwiekzałożyli zieloną koszulkę Walker, w tym również Millera i Ryana.Patrzę na sylwetkę Trenera natle czarnego aksamitnego nieba rozświetlonego milionem gwiazd, które rozpościera się jakkopuła planetarium ponad najsłynniejszym stadionem w świecie akademickiego futbolu.Zastanawiam się, jak to możliwe, że jeden wygrany mecz tak nas wszystkich uszczęśliwił.Wiem jednak, że nie chodzi o samo zwycięstwo, ale o wszystko, co nas do niegodoprowadziło.O wysiłek.Pasję.Nadzieję.O to wszystko, w co Trener Carr nauczył mniewierzyć.Te wszystkie wartości, którym nie jest straszna porażka ani nawet śmierć.To wszystko,co sprawia, że futbol jest jak życie  a życie jak mecz futbolowy. PodziękowaniaTo moja siódma powieść i jak każda rozpoczęła się w ten sam sposób  odnieuformowanego pomysłu, a pózniej wyczerpujących dyskusji z moją matką, siostrą oraznajlepszą przyjaciółką.Dziękuję Mary Ann Elgin, Sarah Giffin i Nancy LeCroy Mohler zawsparcie od początku do końca.Jestem ogromnie wdzięczna Stephenowi Lee, najlojalniejszemu specowi od reklamy naświecie.Nie wyobrażam sobie, jak mogłabym wyruszyć w tę podróż bez Ciebie.Dziękujęrównież za niekończące się dostawy fistaszkowych M&M sów.Mojej redaktorce Jennifer Hershey dziękuję za to, że we mnie wierzyła i że wyniosła tęhistorię na tak wysoki poziom.Twoje uwagi niemal doprowadziły mnie do szału, miałaś jednakrację i bardzo się cieszę, że Ci zaufałam.Dziękuję całej wspaniałej drużynie Random House: Ginie Centrello, Libby McGuire,Kim Hovey, Theresie Zoro, Susan Corcoran, Jennifer Garzie, Sanyu Dillon, Debbie Aroff,Melissie Milsten, Cynthii Lasky, Scottowi Shannonowi, Loren Noveck, Susan Brown, KateChilds, Joeyowi McGarveyowi, Mattowi Schwartzowi i Paolo Pepemu.Dziękuję mojej cudownej agentce Theresie Park za nieustającą pomoc, mądrośći troskliwość.A także wszystkim w Park Literary  zwłaszcza Emily Sweet, Abby Koonsi Pete owi Knappowi.Dziękuję Mollie Smith za wytrawny zakulisowy profesjonalizm orazRichowi Greenowi za pracę nad tym, by przenieść moje historie na duży ekran.Kilka słów do moich przyjaciół w St.Martin s Press, a zwłaszcza Jennifer Enderlin,Johna Murphy ego i nieodżałowanego świętej pamięci Matthew Sheara: zawsze będziecie obecniw moim sercu i już zawsze będę wdzięczna za wspólnie spędzone dziesięć lat i sześć wydanychksiążek.Jestem niebywale wdzięczna trzem uniwersyteckim trenerom, a zarazem moim bliskimprzyjaciołom: Dave owi Odomowi, Jimowi Boeheimowi i Billy emu Schmidtowi.Odnajwcześniejszych lat uwielbiałam Wasz pełen pasji, barwny i niezwykły świat i choć w tejpowieści zamieniłam koszykówkę na futbol amerykański, zasada pozostaje niezmienna.DziękujęWam za cenne wskazówki na temat Trenera Carra  wzorowałam go na najlepszych.Dziękuję Jennifer New, Allyson Wenig Jacoutot, Dougowi Elginowi, Lisie Ponder, KateMcDavid, Julie Porterze, Jimowi Konradowi, Kevinowi Garnettowi, Ralphowi Sampsonowi,McGrawowi Milhavenowi, J.R [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •