[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Listę tę dostarczono do ministerstwa 2 pazdziernika, ale pózniejszenegocjacje nic nie dały.Biskupom zależało na zachowaniu struktury istniejących stowarzyszeń, natomiasthitlerowska Rzesza była zdecydowana zlikwidować i zniszczyć wszystkie organizacje katolickie grożąceupolitycznieniem.Na razie jednak pozory negocjacji i perspektywa ugody w przyszłości powstrzymywałyWatykan od protestów.Ale bardziej typowa dla nazistowskiej taktyki kija i marchewki była pierwsza fala procesów, jakieRzesza wytoczyła w latach 1935-1936 duchownym katolickim w sprawach o moralność , oskarżając ich oseksualne wykorzystywanie nieletnich i nadużycia finansowe.O pierwsze obwiniano zwłaszcza zakonnice iksięży, którzy opiekowali się dziećmi w sierocińcach i szkołach.O drugie kongregacje i zakony,odpowiedzialne finansowo za misje i wspólnoty katolickie za granicą.Kryzys w latach trzydziestychdoprowadził do wydania skomplikowanych przepisów o wymianie walut, co stworzyło trudnościduchownym, mającym zobowiązania finansowe poza krajem.Zmuszony do defensywy, spętany odgórną kontrolą Watykanu niemiecki Kościół katolicki w roku1936 dalej tkwił w stanie bezwładu, dodając sobie otuchy wątpliwym pocieszeniem, że przecież mogło byćgorzej.W lecie wieści z wojny domowej w Hiszpanii o okrucieństwach popełnianych na zakonnicach iksiężach potwierdziły co rychło podkreślił sam papież że bolszewizm jest o wiele gorszy.I temu właśnie tematowi poświęcił Adolf Hitler w pazdzierniku trzygodzinną prywatną rozmowę zmonachijskim kardynałem Faulhaberem w swojej górskiej rezydencji w Obersalzburgu.Wciąż powracał dokomunistycznego zagrożenia, apelując do kardynała, aby nie ustawał w staraniach o porozumienie z Rzeszą.W notatce z tego spotkania Faulhaber napisał: Dyplomatyczne i towarzyskie formy f�hrer opanował lepiej od urodzonego władcy (.) Kanclerz bezwątpienia wierzy w Boga.Chrześcijaństwo uznaje za fundament zachodniej kultury (.) Mniej jasna jest jegokoncepcja Kościoła katolickiego jako instytucji ustanowionej przez Boga 2.Po tym spotkaniu Faulhaber ogłosił w styczniu 1937 roku list pasterski, który odczytano w kościołachw Bawarii.Popierał w nim współpracę Kościoła i państwa w zwalczaniu komunizmu, ale wzywał też doposzanowania praw Kościoła zagwarantowanych w konkordacie.Rok 1937 przyniósł jednak wzrost napięć pomiędzy nazistami i Kościołem.W drugim tygodniustycznia na spotkaniu w Fuldzie biskupi sporządzili listę siedemnastu naruszeń konkordatu.Uzbrojeni wdobrze znane skargi, aż trzej kardynałowie (Bertram, Faulhaber i Schulte) i dwaj wpływowi biskupi (ClemensAugust von Galen i Konrad von Preysing) wyruszyli do Watykanu z silnym postanowieniem, że załatwiąsprawę.Pacelli przyjął ich 16 stycznia wieczorem.W obliczu tak silnej reprezentacji, domagającej sięinterwencji papieża, nie miał innego wyjścia, jak zgłosić sprawę Ojcu Zwiętemu.Cierpiący na cukrzycę, serce iowrzodzenie nóg Pius XI przyjął jego i niemiecką delegację w sypialni.Leżał w łóżku, zmieniony prawie niedo poznania, blady, wychudzony, z głęboko pobrużdżoną twarzą i spuchniętymi, wpółprzymkniętymioczami 3.Słuchał ich dłuższy czas i długo do nich mówił.Zwierzył się im, że w czasie choroby wieledowiedział się o tajemnicy męczeństwa Chrystusa i o zbawieniu poprzez cierpienie.Postanowił, że ogłosiencyklikę na temat sytuacji Kościoła w Niemczech.Jej napisany naprędce przez Faulhabera szkic dostarczono Pacellemu 21 stycznia rano.Ten zaś gozredagował i dodał rozdział o historii konkordatu 4.Ma to o tyle znaczenie, że ta otwarcie potępiającatraktowanie Kościoła w Rzeszy encyklika, Mit brennender Sorge (Z głęboką troską), dla wielu katolików iniekatolików pozostaje symbolem papieskiej szczerości i odwagi, kontrastujących z milczeniem Piusa XII wczasie wojny.Wprawdzie to głównie jemu zawdzięcza ten dokument swój kształt ostateczny i wymagającąskomplikowanych zabiegów publikację w Rzeszy, ale ogłoszono go poniewczasie i zabrakło w nim imiennegopotępienia NSDAP i Hitlera.Niemniej wydanie Mit brennender Sorge w Niemczech ujawniło potencjał tkwiący w katolickiej sieciparafialnej i jej niewykorzystane możliwości organizowania protestu i oporu.Encyklikę przeszmuglowano doRzeszy i wydrukowano potajemnie w dwunastu różnych drukarniach.W końcu tygodnia, w pierwsząNiedzielę Męki Pańskiej, 12 marca 1937 roku, jej tekst został rozprowadzony przez kurierów, główniechłopców.Wielu z nich, by uniknąć dróg publicznych, zdążało pieszo i na rowerach do miejsc przeznaczeniaprzez pola i lasy.Państwowej poczcie nie powierzono kolportażu na żadnym etapie.Były przypadki, żeencyklikę dostarczano proboszczom do konfesjonałów.Wielu księży trzymało ją aż do chwili odczytania podkluczem w tabernakulum wraz z eucharystią 5.Napisana po niemiecku, skierowana była nie tylko doniemieckich biskupów, ale wszystkich episkopatów na świecie 6
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
�