[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.To ogromna odpowiedzialność. Jest uroczy.Nawet gdybym go urodziÅ‚a, nie mogÅ‚abym kochać gomocniej. WierzÄ™. Deline zamilkÅ‚a. A co z dzieckiem, którego siÄ™spodziewasz? MyÅ›laÅ‚aÅ› o nim? Andreas jeszcze nie wróciÅ‚ z podróżypoÅ›lubnej.Irena spuÅ›ciÅ‚a gÅ‚owÄ™. Jutro mam pierwszÄ… wizytÄ™ u nowego ginekologa.Zrobi mi badaniekrwi.BiopsjÄ™ kosmówki bÄ™dÄ™ miaÅ‚a dopiero za dwa tygodnie.PodjęłamdecyzjÄ™, że jeÅ›li to dziecko Andreasa, powiem mu, kiedy tylko otrzymamwynik DNA.Nie chcÄ™ za dużo o tym myÅ›leć, ale w razie czego zwrócÄ™ siÄ™do Leona o pomoc.Mam nadziejÄ™, że on bÄ™dzie najlepiej wiedziaÅ‚, jak80RLT postÄ…pić.AÄ…czy go z Andreasem niezwykle silna wiÄ™z.Niemniej, jeÅ›liuważasz, że to za dużo wrażeÅ„. Absolutnie nie.Sam doÅ›wiadczyÅ‚ tego, co ty teraz przeżywasz.JeÅ›liktokolwiek może wiedzieć, w jaki sposób przekazać Andreasowi podobnÄ…wiadomość, to tym kimÅ› jest mój mąż.Irena mocno Å›cisnęła telefon w dÅ‚oni. MartwiÄ™ siÄ™ o Vincenza.Niewiele mówi, ale czujÄ™, że ma nadziejÄ™,że dziecko jest jego.W życiu niczego tak nie pragnęłam.Staram siÄ™ jednaktrzezwo patrzeć na sytuacjÄ™. Podziwiam ciÄ™, że tak wspaniale sobie radzisz.Z godnoÅ›ciÄ…,dyskrecjÄ….PoÅ›lubiÅ‚aÅ› cudownego mężczyznÄ™, który wziÄ…Å‚ ciÄ™, jak to siÄ™mówi, z dobrodziejstwem inwentarza. Irena rozeÅ›miaÅ‚a siÄ™ mimo Å‚ez.Wciąż jest cudowny? Nawet nie masz pojÄ™cia jak bardzo. ByÅ‚o wiele rzeczy, jakich Irenanie powiedziaÅ‚a Deline.Vincenzo wciąż skÄ…piÅ‚ informacji o swojej rodzinie i Å›rodowisku, wjakim wyrósÅ‚.PostanowiÅ‚a, że dopóki lepiej nie zrozumie, dlaczego odrzuciÅ‚swoje znamienite pochodzenie, z nikim nie bÄ™dzie o tym rozmawiać, nawetz najlepszÄ… przyjaciółkÄ…. Vincenzo jest dla mnie dobry, ale teraz nie bÄ™dÄ™ ci o nim opowiadać,bo niedÅ‚ugo wróci.ZadzwoniÄ™ przed badaniami.JesteÅ› najlepszÄ…przyjaciółkÄ… na Å›wiecie. I nawzajem.81RLT ROZDZIAA SZÓSTYVincenzo wsiadÅ‚ do samolotu i zawiadomiÅ‚ pilota, że mogÄ… startować.IrenÄ™ znalazÅ‚ w salonie.Z zamkniÄ™tymi oczami siedziaÅ‚a w fotelu.Nawet podÅ‚ugim locie wyglÄ…daÅ‚a Å›wieżo.W kalifornijskim sÅ‚oÅ„cu jej cera nabraÅ‚ablasku.A może to ciąża tak jej sÅ‚uży?MiaÅ‚ dwa tygodnie na oswojenie siÄ™ z myÅ›lÄ…, że dziecko nie jest jego.WiedziaÅ‚, że bardzo ciężko bÄ™dzie przeżywaÅ‚ rozstania, kiedy biologicznyojciec przybÄ™dzie w odwiedziny.Lecz teraz najważniejsze byÅ‚o dla niegozdrowie Ireny.CzuÅ‚, że coraz bardziej siÄ™ denerwuje, chociaż przy DiniestaraÅ‚a siÄ™ tego nie okazywać.Cóż, westchnÄ…Å‚ w duchu, za dwa tygodnie wszystko bÄ™dzie wiadomo iwówczas zdecydujemy, co dalej.Pod wpÅ‚ywem impulsu podszedÅ‚ i pocaÅ‚owaÅ‚ IrenÄ™ w szyjÄ™. Vincenzo! Za chwilÄ™ startujemy.Daj, pomogÄ™ ci.ZapiÄ…Å‚ jej pas, potem usiadÅ‚ naprzeciwko i również przypiÄ…Å‚ siÄ™ pasem. Jak wam poszÅ‚o? Dino ucieszyÅ‚ siÄ™ z powrotu do domu? UcieszyÅ‚ siÄ™, że zobaczyÅ‚ matkÄ™, ale Leo byÅ‚ w domu i przez toatmosfera nie byÅ‚a taka swobodna. Po dwóch tygodnia spÄ™dzonych razem obu wam bÄ™dzie teraz trudnoznowu mieszkać osobno.Na szczęście już w Å›rodÄ™ znowu siÄ™ zobaczycie.Vincenzo pochyliÅ‚ siÄ™ i pocaÅ‚owaÅ‚ IrenÄ™.KochaÅ‚ jÄ… za to, że kocha jegosyna.Za to, że okazuje tyle zrozumienia.Kiedy osiÄ…gnÄ™li staÅ‚Ä… prÄ™dkość lotu, zaproponowaÅ‚: Masz ochotÄ™ siÄ™ czegoÅ› napić?82RLT  DziÄ™kujÄ™, czekajÄ…c na ciebie wypiÅ‚am wodÄ™ mineralnÄ…. VincenzowstaÅ‚ i poszedÅ‚ do części kuchennej po kawÄ™ dla siebie.Kiedy wróciÅ‚, IrenazapytaÅ‚a:  Jak Mila siÄ™ zachowuje? Teraz, kiedy sytuacja siÄ™ odwróciÅ‚a, jest bardzo spokojna iopanowana. Z pewnoÅ›ciÄ… wie, że w sercu Dina nigdy nie zajmÄ™ jej miejsca.Onajest jego matkÄ…! Ja mogÄ™ co najwyżej zostać jego przyjaciółkÄ…. To tylko jeden aspekt caÅ‚ej tej sprawy, Ireno. Nie rozumiem. Dopóki Dino byÅ‚ naszym jedynym dzieckiem, Mila nie martwiÅ‚a siÄ™,czy w przyszÅ‚oÅ›ci odziedziczy tytuÅ‚ po dziadku. MówiÅ‚eÅ›, że tytuÅ‚y zostaÅ‚y zniesione. Owszem, lecz wciąż majÄ… duże znaczenie symboliczne.WyczytaÅ‚emto dzisiaj z jej spojrzenia.Wie, że ty i ja możemy mieć dziecko.To bÄ™dzieznaczyÅ‚o, że Dino już nie jest jedynym spadkobiercÄ… tytuÅ‚u i majÄ…tku.Irena zaÅ›miaÅ‚a siÄ™ krótko. To duży majÄ…tek? Duży. Czym zajmuje siÄ™ rodzina Valsecchich? Och, wieloma rzeczami: banki inwestycyjne, transport towarów,przemysÅ‚ w Europie zarówno zachodniej jak i wschodniej.Po Å›miercidziadka mój ojciec, Guilio, zostaÅ‚ dyrektorem generalnym koncernu inestorem rodziny. To duża rodzina? PrzeciÄ™tna.W zarzÄ…dzie zasiadajÄ… dwaj bracia ojca, czyli stryj Carlo istryj Tullio.Podlega im bezpoÅ›rednio ich piÄ™ciu synów, brat mojej byÅ‚ej83RLT żony, oraz mój brat przyrodni, Fabbio, którego poznaÅ‚aÅ›.Każdy z nichpiastuje stanowisko wiceprezesa odpowiedzialnego za jakiÅ› dziaÅ‚ korporacji. A co z tobÄ…? To dÅ‚uga historia.MiaÅ‚em dwadzieÅ›cia sześć lat, kiedy zmarÅ‚a matka [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •