[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Avi wyciÄ…ga do mnie rÄ™kÄ™ i zaprasza, żebym wyszÅ‚a na taras zobaczyć piÄ™knÄ… panoramÄ™ wybrzeża.DecydujÄ™ siÄ™ wstać z miejsca, choć czujÄ™ tak potworne zmÄ™czenie, że nie jestem pewna, czy zdoÅ‚amprzebyć półtora metra dzielÄ…ce mnie od tarasu.Kiedy zaczynam siÄ™ podnosić z kanapy, Avi mówi46 nagle:  JeÅ›li wstaniesz, Maggie, to ciÄ™ pocaÅ‚ujÄ™, a jeÅ›li ciÄ™ pocaÅ‚ujÄ™, bÄ™dÄ™ siÄ™ z tobÄ… kochać, a kiedyto siÄ™ stanie, nie pozwolÄ™ ci wyjechać z Tel Awiwu.Obliczam bÅ‚yskawicznie  wciąż jeszcze ni to siedzÄ…c, ni to stojÄ…c  że jest już dwudziesty trzecilistopada, a zatem do ZwiÄ™ta DziÄ™kczynienia pozostaÅ‚y zaledwie trzy dni.Mój naczelny, przyciÅ›niÄ™typrzez Quincy, zaproponowaÅ‚ mi urlop, żebym mogÅ‚a wrócić do Stanów i spÄ™dzić Å›wiÄ™ta w gronierodzinnym.ZwiÄ™to DziÄ™kczynienia  tradycja, która Amerykanom kojarzy siÄ™ na ogół z nastrojemrozbawienia, ogniem pÅ‚onÄ…cym w kominku, sÅ‚odkimi ziemniakami, zabawnymi anegdotkami zdzieciÅ„stwa i rzewnymi wspominkami, wywoÅ‚ujÄ…cymi Å‚zy wzruszenia i serdeczne uÅ›ciski bliskichsobie ludzi.Co do mnie, nie waham siÄ™ ani chwili.Telegram, który ukÅ‚adam w myÅ›li, brzminastÄ™pujÄ…co: MAMO TATO STOP TAK BARDZO CHCIAAAM SPDZI ZWITODZIKCZYNIENIA Z WAMI CAR STEVENEM LISETTE PTYSIEM I BRADEM STOPNIESTETY TAT ALUF HERZOG DOWÓDCA FRONTU PÓANOCNEGO I DORADCAPREMIERA DO SPRAW LIBANU ZATRZYMAA MNIE NA NIEOKREZLONY CZAS W IZ-RAELU STOP ZADZWONI GDY TYLKO SKOCCZ INSPEKCJ WYBRZE%7Å‚A TEL AWIWUSTOP MAGGIE.Avi pocaÅ‚owaÅ‚ mnie, caÅ‚owaÅ‚ mnie i caÅ‚owaÅ‚, a potem zaprowadziÅ‚ z powrotem na kanapÄ™ i uÅ‚ożyÅ‚ napoduszkach, nie wypuszczajÄ…c mnie z ramion ani na moment. PragnÄ™ ciÄ™, Maggie.PragnÄ…Å‚em ciÄ™ od pierwszej chwili. WyciÄ…gajÄ…c ramiÄ™ ponad mojÄ… gÅ‚owÄ…,strÄ…ca47 poduszki na ziemiÄ™.W pokoju jest ciemno, rozjaÅ›niajÄ… go jedynie refleksy latarni i ruchliwe Å›wiatÅ‚asamochodów przejeżdżajÄ…cych po nabrzeżu.Przypominam sobie Aviego w Marjayoun, w Metulli, wTel Awiwie, Bejrucie i dziÅ› na lotnisku.KÅ‚adzie siÄ™ przy mnie na wÄ…skiej kanapce i mocno przyciskamnie do siebie. TrochÄ™ przytyÅ‚am  mówiÄ™ z nagÅ‚ym uczuciem skrÄ™powania.Avi nie odpowiada, po prostu przytula mnie jeszcze mocniej, jakby chciaÅ‚ mnie uspokoić, rozgrzaćswoim ciaÅ‚em, żebym przestaÅ‚a tak strasznie drżeć.Dociera do mnie, że dokÅ‚adnie dlatego ig-norowaÅ‚am go przez te wszystkie miesiÄ…ce  bo wiedziaÅ‚am, że byÅ‚oby wÅ‚aÅ›nie tak, gdyby kiedyÅ› dotego doszÅ‚o, wiedziaÅ‚am, że musi do tego dojść. ZakochaÅ‚em siÄ™ w tobie tamtego dnia w Marjayoun  szepcze Avi.Zamykam mu usta dÅ‚oniÄ…, przesuwam palcami po jego twarzy i wyczuwam, że siÄ™ nie goliÅ‚.Przynajm-niej nie zaplanowaÅ‚ sobie tego na chÅ‚odno, w każdym razie niezupeÅ‚nie.Zdejmuje mojÄ… rÄ™kÄ™ ze swoichust, przygarnia mnie do siebie i caÅ‚uje, jakby nigdy nie miaÅ‚ przestać. Pozwól mi siÄ™ kochać  mówi stÅ‚umionym gÅ‚osem. Chodz do łóżka.Ciekawe, co powiedziaÅ‚aby Quincy, gdybym jej oznajmiÅ‚a, że jakiÅ› facet zakochaÅ‚ siÄ™ we mnie odpierwszego wejrzenia na polu bitwy w Libanie PoÅ‚udniowym.Chyba nigdy by w to nie uwierzyÅ‚a.Wtedy jeszcze sama nie rozumiaÅ‚am, czemu mu uwierzyÅ‚am.Avi pieÅ›ci jÄ™zykiem każdy zakamarek mojego ciaÅ‚a, a ja siÄ™ broniÄ™, ale tylko przez chwilÄ™.DotychczaskupowaÅ‚am w łóżku, sprzedawaÅ‚am w łóżku,48 a nawet targowaÅ‚am siÄ™ w łóżku, lecz nigdy jeszcze nie byÅ‚am posiadana w łóżku.Nigdy  aż do tejpory.Kiedy to siÄ™ staje z nim, zamykam oczy, przygryzam wargi i opÅ‚akujÄ™ stracone lata.KlÄ™ka przymnie, czeka chwilÄ™, a potem zaczyna wszystko od poczÄ…tku, na wypadek, gdybym zdążyÅ‚a zapom-nieć.CaÅ‚ujÄ…c mnie i dotykajÄ…c w już znajomy sposób, zawsze wraca do moich oczu, jakby chciaÅ‚ mnieupewnić, że to ciÄ…gle on, nie kto inny.WiedziaÅ‚am, że jest tym najlepszym, jeszcze zanim we mnie wszedÅ‚  idealnym, wytÄ™sknionym ko-chankiem, którego nigdy nie miaÅ‚am.Którego próbowaÅ‚am znalezć od samego poczÄ…tku.UczestniczÄ™w tym akcie miÅ‚osnym z szeroko otwartymi oczami, caÅ‚Ä… sobÄ…, Å›wiadoma bliskoÅ›ci osoby, a nie tylkoautonomicznego czÅ‚onka wypeÅ‚niajÄ…cego otwór.Avi ujmuje mojÄ… twarz w swoje duże i czuÅ‚e dÅ‚onie, i mówi:  Otwórz oczy i popatrz na mnie,Maggie.Kocham ciÄ™.I spadajÄ…c w owÄ… tajemniczÄ…, niezgÅ‚Ä™bionÄ… przepaść, uzmysÅ‚awiam sobie, że zwiÄ…zek z tymmężczyznÄ… może przyczynić mi niemaÅ‚o bólu, kiedy nieuchronnie dobiegnie koÅ„ca.MyÅ›lÄ™  kiedy", anie  jeÅ›li", ponieważ mój zasób optymizmu zostaÅ‚ poważnie nadwÄ…tlony na przestrzeni minionych lat.Ale gdy tak trzyma mnie w ramionach, to uczucie nie wygasa, powraca jeszcze i jeszcze  i w gÅ‚Ä™biduszy mam nadziejÄ™, że nie kryje siÄ™ za tym chęć zapomnienia o wczorajszej makabrze [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •