[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Poproście zatem George'a o krótką, jasną odpowiedz na wasze pytanie.Niższe Ja wspomożewas tym mocniej, im chętniej zajmiecie się rozwojem wrażliwości, ponieważ George jest szczerzezainteresowany dialogiem z wami, to znaczy, ze średnim Ja.Oczywiście dialog ten będzie kontro-lowany bardziej przez średnie Ja niż przez niższe.Uwarunkowane jest to strukturą średniego Ja.Istotną pomoc stanowi przy tym proces określany skrótowo w mowie potocznejsformułowaniem:  Przyszło mi na myśl".To, co przychodzi na myśl, nie powstaje w wyniku pracyumysłowej części intelektu.Myśli takie mogą być bardzo wartościowe, pochodzą one jednak zfizycznej sfery intelektu i nie są żadnymi  podszeptami" niższego Ja, Wyższego ani innej istotyduchowej.Jak już powiedziałem, bardzo ważne jest, by zatrzymać, zachować to, co przyjdzie namna myśl, aby nie umknęło nam nie rozpoznane i nie zauważone.Powtarzam jeszcze raz z naciskiem- jest to kwestia świadomego treningu.Dla osób, które potrafią przypominać sobie sny, marzenie senne jest bardzo wartościowymzródłem informacji przekazywanych przez niższe Ja.Każdy człowiek śni, ponieważ -jak wskazująwyniki badań psychologicznych - marzenie senne jest duchowym  procesem oczyszczania".Wszelkie obciążające doznania, jakich doświadczył człowiek w ciągu dnia,  odpadki", zostają wczasie snu posortowane, przetworzone, czasem zniszczone, a to, co jest dla człowieka dobre, ulegapozytywnemu przetworzeniu.Sen jest bardzo ważnym zródłem informacji szczególnie wtedy, gdymiedzy średnim i niższym Ja istnieje świadoma umowa lub nieświadoma ugoda zakładająca, żepodczas snu niższe Ja będzie informować średnie Ja o swoich troskach i lękach lub udzielać muodpowiedzi na pytania, które ono postawiło.Tak zwane koszmary senne, za pomocą których niższeJa daje wyraz swojej rozpaczy albo informuje o kłopotach, można potraktować całkiem serio.Sąone sygnałem alarmowym, który zobowiązuje średnie Ja do natychmiastowej interwencji.Naszczęście w takim przypadku niższe Ja wybiera drogę bezpośredniego przekazania informacji za-miast powodowania jakiejś choroby, alergii itp., co byłoby drogą okrężną.Ponadto ma to tę zaletę,że przedmiot niepokoju, z którego powodu George cierpi, zostaje określony bardziej precyzyjnieniż za pomocą gorączki przy pokrzywce. Jednak nie wszyscy ludzie dysponują możliwością przypominania sobie snów, a do tegojeszcze ich dokładnej treści.Istnieją podręczniki pomagające rozwinąć takie umiejętności.Osobiście nie jestem uzdolniony medialnie.Dopiero dzięki Hunie wyrobiłem w sobie pewnąwrażliwość.Wskutek tego mam kontakt z moim George'em i z innymi istotami duchowymi.Nabyłem umiejętności odbierania w centrum świadomości średniego Ja, za pośrednictwem mojegoGeorge^ {lub w przypadku kontaktu z innymi ludzmi, szczególnie pacjentami, przez ich niższe Ja)podszeptów w postaci słów lub obrazów.Mają one duże znaczenie, zwłaszcza w przypadkach, wktórych pacjenci za pośrednictwem swojego niższego Ja informują o duchowych przyczynach fizy-cznych niedomagań lub cierpień.Uzdrowiciel, zagadnięty przez niższe Ja pacjenta, próbuje pózniejnawiązać rozmowę z chorym, której celem jest nie tylko uleczenie objawów choroby, lecz równieżjej zródła.Przyjrzawszy się różnym możliwościom, za pomocą których wyraża się niższe Ja, ponowniezajmijmy się ciekawym ćwiczeniem! Poznaliście już bardzo proste sposoby nawiązywaniarozmowy z George'em, na przykład ćwiczenie z pudełkami po zapałkach lub z zakrytymi kartami.Po kilku dniach lub tygodniach wspólnej pracy z niższym Ja jesteście już gotowi do rozwiązywaniatrudniejszych zadań.wiczenie z dwunastoma pudełkami po filmach do takich właśnie należy.Amoże spróbowalibyśmy skłonić niezbyt dobrze funkcjonujący zegarek do poprawnej pracy? NaszGeorge to potrafi! Zakładam, że chodzi tutaj o mały zegarek na rękę lub zegarek kieszonkowy,który łatwo mieści się w dłoni Powinien to być tradycyjny zegarek mechaniczny, ponieważ nieprzeprowadzałem jeszcze prób z zegarkami elektronicznymi.Przyjmijmy, że zegarek spieszy się pół minuty na dobę.Gdy teraz powiem wam, copowinniście robić dalej, nie nazwijcie mnie wariatem.Jestem normalny i stoję obiema nogami naziemi! Wezcie zatem zegarek w rękę, zamknijcie go mocno w dłoni, jednak niezbyt silnie, izwróćcie się do George'a mniej więcej takimi słowami:  George, zegarek spieszy się pół minuty nadobę.Zmieńmy teraz wspólnie jego mechanizm tak, aby po dwóch, trzech dniach chodził bezzarzutu.W tym celu skierujmy do niego silny ładunek many! Teraz, George!".Nabierzcie mocnopowietrza i w myślach skierujcie oddech poprzez barki, ramię i dłoń do zegarka.Przekonacie się, żepo trzech dniach będzie on precyzyjnie i bez wahań wskazywał czas.Wiele osób nakazuje sobie, nie wiedząc nic o Hunie, aby coś, co nazywają głosemwewnętrznym, obudziło ich rano punktualnie na przykład o godzinie 6.15.Często działa toniezawodnie.Ludzie ci współpracują, nie wiedząc o tym, ze swoim niższym Ja.Naturalnie wy, jakoznający Hunę [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •