[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Dlamnie to nadal najpiękniejsza na świecie dziewczyna. Fu, ohyda!  jęknęła Susan, sięgając po kolejny pre-zent. A to dla babci od taty.Nie mamy i taty, tylko taty. Ach, Orrie, dziękuję ci. Josie rozwiązała wstążkę,zwinęła ją i położyła na kolanach, po czym ostrożnie rozwinęłapapier i zaczęła go składać.Cam mrugnęła do Evie, którauśmiechnęła się znacząco do Liii.Lila spojrzała na Cam iwszystkie zaczęły chichotać, jakby były dzieciakami grającymiw głuchy telefon i szepcącymi po kątach na przyjęciuurodzinowym._Co?  spytała niewinnie Josie. Mentalność kryzysowa  powiedziała Cam i wszyst-kie siostry wybuchły śmiechem._Nie ma nic złego w zachowywaniu wstążek  odparłaJosie z godnością. Ani papieru do pakowania  dodała Cam zakrywającusta. Ani gumek recepturek  włączyła się Lila, przechy-lając głowę.Evie, która nie była w stanie pohamować śmiechu, wiłasię i podciągnęła spódnicę, odsłaniając uda. Pamiętacie, jak Mawmaw kazała nam nie wyrzucaćstarych pończoch, bo można ich użyć do odkurzania mebli? Ojej, dziewczynki, to grzech wyrzucać  zaczęłaJosie, jakby były dziećmi. Gdybyście przeżyły.  Wielki Kryzys  powiedziały jej córki chórem.Dostały kolejnego ataku śmiechu, zjednoczone dziękiwesołemu wykpiwaniu zwariowanych nawyków swojejmatki. To jest dla mnie  Ricky chwycił jedno z biało-złotychpudełek.Sposób, w jaki zdarł wstążki i zerwał papier, takprostacko kontrastował z łagodnymi ruchami oszczędnej Josie,że Cam przestała się śmiać i wpatrywała w niego, nie będąc wstanie ukryć malującego się na twarzy niesmaku.Jak on z tymchciwym poczuciem uprzywilejowania znajdzie sobie miejscena świecie, gdzie zabraknie pobłażliwych i dogadzających murodziców?Josie podniosła porcelanową figurkę z wyłożonegobibułką pudełka. Och, dziękuję ci bardzo, synu  powiedziała,pokazując wszystkim ozdobę.Cam uznała, że chyba nawetgust jej matki jest zbyt wyrafinowany na drozda na gałęziczereśni, ale twarz Josie rozświetlała wdzięczność. Sam go wybrałem  powiedział Orrie, gdy Rickywyszarpnął ze swojego pudełka granatowy sweter, uśmiechnąłsię i pokręcił głową. Wiedziałem, że od ciebie dostanę coś jak dlaelegan-cika, mamo.Lila wzruszyła ramionami i upiła kolejny łyk burbona. Jeśli ci się nie podoba, to go oddam.Albo możezatrzymam dla siebie.Uniseks jest modny.Cam pomyślała o granatowym kaszmirowym swetrze,który kupiła dla Sama na święta.Wiele miesięcy temu, gdywybrali się na jeden ze swoich długich sobotnichpopołudniowych spacerów, zobaczyli taki sweter w okniewystawowym i Sam wspomniał, że nigdy nie miałkaszmirowego swetra.Studiował dzięki stypendium, zawszeżył oszczędnie, nigdy nie miał więcej niż kilka par dżinsów i swetrów z anilany a gdy odszedł z wojska i poszedł na studiadoktoranckie, miał już żonę i dziecko.A nawet kiedy jużzarabiał dość pieniędzy, utrzymywał dwójkę dzieci, którewkrótce chciały pójść na studia.Kupował drogie garnitury, bobyły mu potrzebne do pracy, ale nie pozwalał sobie nakosztowne ubrania codzienne.Nie opakowała swetra,ponieważ zamierzała dać go Samowi, gdy ten wyjdzie spodprysznica.Chciała go wytrzeć ręcznikiem, poprosić, żebyzamknął oczy, i włożyć sweter przez głowę, i zsunąć naramiona  nadal miał cudowne ramiona, i pocałować go,zanim poprosi, żeby otworzył oczy.Uznała, że nie zwróciswetra do sklepu.Chociaż nie wiedziała, jak długo będzie miećpracę, chciała, żeby go dostał.Dowie się, jaki jest jego adres wAtlancie, i mu go wyśle.Cholera, musi się napić! I nie chce tusiedzieć.Może Reba ma rację.Powinna powiedzieć Samowi,że jest w ciąży.Poczuła przemożne pragnienie nie tylkoporozmawiania, ale i zobaczenia się z nim.Perry Como śpiewał Have yourself a merry littleChristmas po raz drugi [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •