[ Pobierz całość w formacie PDF ]
. Kobieta mogÅ‚aby zabić Statona, Ashtona i Constante ów, ale potrzeba siÅ‚y, żebyobezwÅ‚adnić Rosen, podnieść ciaÅ‚o i powiesić je na wiatraku  zaprotestowaÅ‚aAmanda. Zależy.Kiedy Rosen leżaÅ‚a na łóżku z linÄ… na szyi, wystarczyÅ‚o tylko powoli jÄ…wciÄ…gnąć  powiedziaÅ‚ Paddington. Poza tym byÅ‚a odurzona, kiedy jÄ… uduszono, dlatego siÄ™ nie broniÅ‚a. Hmm& Garota.Bardzo egzotyczna metoda&  szepnÄ…Å‚ Sherlock. OfiaryzostaÅ‚y stracone.W każdym z tych przypadków morderca wybraÅ‚ innÄ… karÄ™ Å›mierci:coup de grâce dla Statona, Å›miertelny zastrzyk dla Constante ów, porażenie prÄ…demdla Ashtona, garotÄ™ albo stryczek dla Rosen. MyÅ›licie, że te osoby zasÅ‚ugiwaÅ‚y na szczególny rodzaj egzekucji?  zapytaÅ‚Esmeralda. Dowiemy siÄ™ tego, kiedy bÄ™dziemy znali motyw i zwiÄ…zek pomiÄ™dzy ofiarami odpowiedziaÅ‚ Sherlock. PiÄ…tek, 9Pedro Alarcón dotarÅ‚ do loftu Millera po dziesiÄ…tej w nocy, wczeÅ›niej na próżnopróbowaÅ‚ siÄ™ z nim skontaktować telefonicznie.W poÅ‚udnie zadzwoniÅ‚a do niegoIndiana, bardzo zaniepokojona, bo rozmawiaÅ‚a z Ryanem poprzedniej nocy ioznajmiÅ‚a mu, że poÅ›lubi Alana Kellera. MyÅ›laÅ‚em, że kochasz Ryana  powiedziaÅ‚ Alarcón. Bardzo go kocham, to wspaniaÅ‚y facet, ale jestem z Alanem od czterech lat iÅ‚Ä…czy nas coÅ›, czego nie ma miÄ™dzy mnÄ… a Ryanem. Co takiego? Nie bÄ™dziemy o tym rozmawiać.Poza tym Ryan musi zaÅ‚atwić kilka spraw zprzeszÅ‚oÅ›ci, nie jest gotowy na poważny zwiÄ…zek. JesteÅ› jego pierwszÄ… miÅ‚oÅ›ciÄ…, tak mi powiedziaÅ‚.ZamierzaÅ‚ siÄ™ z tobÄ… ożenić.To typowe dla Millera, podjÄ™cie takiej decyzji bez poinformowania o niej głównejzainteresowanej. PoinformowaÅ‚ mnie.To wszystko moja wina, bo nie byÅ‚am z nim szczera.CzuÅ‚am siÄ™ bardzo nieszczęśliwa po zerwaniu z Alanem, myÅ›lÄ™, że uczepiÅ‚am siÄ™Ryana jak koÅ‚a ratunkowego.SpÄ™dziliÅ›my kilka wspaniaÅ‚ych tygodni, ale kiedybyÅ‚am z Ryanem, myÅ›laÅ‚am o Alanie, nie umiaÅ‚am przed tym uciec. PorównywaÅ‚aÅ› ich? Może& Nie wiem. Trudno mi uwierzyć, żeby Keller wyszedÅ‚ zwyciÄ™sko z tego porównania. To nie takie proste, Pedro.Jest inny powód, ale nie rozmawiaÅ‚am o nim zRyanem, bo ta sprawa go nie dotyczy.ByÅ‚ oburzony.PowiedziaÅ‚, że Alan mnie sobiepodporzÄ…dkowaÅ‚, że mnÄ… manipuluje, że nie jestem w stanie podjąć rozsÄ…dnejdecyzji, że on bÄ™dzie mnie chroniÅ‚ przed popeÅ‚nieniem gÅ‚upstwa, zaczÄ…Å‚ krzyczeć izagroziÅ‚, że zaÅ‚atwi tÄ™ sprawÄ™ po swojemu.ZmieniÅ‚ siÄ™, oszalaÅ‚, tak samo jak wklubie Danny ego D Angelo, tyle że wczoraj w nocy nie piÅ‚ alkoholu.Ryan jest jakwulkan, który niespodziewanie wybucha i wypluwa wrzÄ…cÄ… bulgoczÄ…cÄ… lawÄ™. Czego ode mnie oczekujesz? Pójdz do niego, porozmawiaj z nim, spróbuj przemówić mu do rozsÄ…dku, mnienie chciaÅ‚ sÅ‚uchać, a teraz nie odpowiada na moje telefony i e-maile.Alarcón byÅ‚ jedynÄ… osobÄ…, której Miller daÅ‚ klucze do swojego loftu, bo zajmowaÅ‚siÄ™ AttylÄ…, kiedy on wyjeżdżaÅ‚; jeÅ›li chodziÅ‚o tylko o jednÄ… czy dwie noce, zostawaÅ‚z psem w lofcie, jeÅ›li nieobecność siÄ™ przedÅ‚użaÅ‚a, zabieraÅ‚ go do swojego mieszkania.Alarcón kilkakrotnie nacisnÄ…Å‚ dzwonek, a ponieważ nie otrzymaÅ‚odpowiedzi, otworzyÅ‚ drzwi dawnej drukarni, wjechaÅ‚ olbrzymiÄ… windÄ… towarowÄ… najedyne zajÄ™te piÄ™tro budynku, użyÅ‚ klucza, który daÅ‚ mu Miller, odblokowaÅ‚ ciężkiemetalowe drzwi i znalazÅ‚ siÄ™ od razu w ogromnej pustej przestrzeni mieszkania.ByÅ‚o ciemno, nie usÅ‚yszaÅ‚ szczekania psa i nikt nie odpowiedziaÅ‚ na jego woÅ‚anie.MacajÄ…c Å›cianÄ™, trafiÅ‚ na kontakt, zapaliÅ‚ Å›wiatÅ‚o i pospiesznie wyÅ‚Ä…czyÅ‚ alarm,system zabezpieczajÄ…cy rażący prÄ…dem intruza, który wszedÅ‚by bez zaproszenia,oraz kamery, które uruchamiaÅ‚y siÄ™ przy każdym ruchu i zawsze byÅ‚y wÅ‚Ä…czone,kiedy Miller wychodziÅ‚ z domu.Aóżko zostaÅ‚o posÅ‚ane, w zmywarce nie staÅ‚a anijedna brudna szklanka, królowaÅ‚y wojskowy porzÄ…dek i czystość.Pedro usiadÅ‚ wfotelu, zamierzaÅ‚ zaczekać na Ryana, czytajÄ…c jakiÅ› podrÄ™cznik o komputerach.GodzinÄ™ pózniej, po kilku próbach skontaktowania siÄ™ z przyjacielem przezkomórkÄ™, Alarcón poszedÅ‚ do samochodu po yerba mate i powieśćlatynoamerykaÅ„skÄ…, po czym wróciÅ‚ do mieszkania.WÅ‚ożyÅ‚ do tostera dwie kromkichleba, zagotowaÅ‚ wodÄ™ na mate i ponownie umoÅ›ciÅ‚ siÄ™ w fotelu, żeby poczytać,tym razem z jednÄ… z poduszek i kocem elektrycznym Millera, bo w lofcie panowaÅ‚ziÄ…b, a on nie zdoÅ‚aÅ‚ siÄ™ do koÅ„ca wyleczyć z przewlekÅ‚ej grypy, która mÄ™czyÅ‚a go odpoczÄ…tku stycznia.O północy, zmÄ™czony, zgasiÅ‚ Å›wiatÅ‚o i zasnÄ…Å‚.O szóstej dwadzieÅ›cia pięć rano obudziÅ‚ siÄ™ wystraszony z lufÄ… przy czole. OmaÅ‚y wÅ‚os ciÄ™ nie zabiÅ‚em, idioto! W ten mglisty ranek przez okna bez zasÅ‚onwpadaÅ‚o nikÅ‚e Å›wiatÅ‚o, w którym postać Millera wydawaÅ‚a siÄ™ gigantyczna.TrzymaÅ‚oburÄ…cz broÅ„, byÅ‚ gotowy do ataku, miaÅ‚ wyraz twarzy zdeterminowanego mordercy.Obraz zaraz zniknÄ…Å‚, kiedy Miller siÄ™ wyprostowaÅ‚ i schowaÅ‚ pistolet do kabury,którÄ… nosiÅ‚ pod skórzanÄ… kurtkÄ…, ale wyryÅ‚ siÄ™ w gÅ‚owie przyjaciela niczymobjawienie.Attyla obserwowaÅ‚ caÅ‚Ä… scenÄ™ przyczajony w windzie, gdzie Millerzapewne kazaÅ‚ mu zaczekać. Gdzie ty byÅ‚eÅ›, stary?  zapytaÅ‚ Urugwajczyk z udawanym spokojem, chociażczuÅ‚ serce w gardle. Nie wchodz tu wiÄ™cej bez uprzedzenia! Alarm i prÄ…d byÅ‚y odÅ‚Ä…czone,pomyÅ›laÅ‚em o najgorszym. O rosyjskim mafiosie albo o terroryÅ›cie z Al-Kaidy? Przykro mi, że ciÄ™rozczarowaÅ‚em. To poważne ostrzeżenie, Pedro.Wiesz dobrze, że sÄ… tu Å›ciÅ›le tajne informacje.Nie strasz mnie wiÄ™cej w ten sposób. WydzwaniaÅ‚em do ciebie do znudzenia.Indiana też.PrzyjechaÅ‚em, bo mnie o topoprosiÅ‚a.PowtórzÄ™ ci moje pytanie: dokÄ…d poszedÅ‚eÅ›? Porozmawiać z Kellerem.  Uzbrojony w pistolet! PiÄ™knie.ZakÅ‚adam, że go zabiÅ‚eÅ›. Tylko trochÄ™ poturbowaÅ‚em.Co Indiana widzi w tej miernocie? MógÅ‚by być jejojcem. Ale nie jest.Miller powiedziaÅ‚ mu, że pojechaÅ‚ do winnicy w Napie gotów rozmówić siÄ™ pomÄ™sku z Kellerem.Przez trzy lata patrzyÅ‚, jak traktuje IndianÄ™, jakby byÅ‚atymczasowÄ…, na wpół potajemnÄ… kochankÄ…, jednÄ… z wielu, bo spotykaÅ‚ siÄ™ z innymi,choćby z tÄ… belgijskÄ… baronessÄ…, z którÄ… podobno miaÅ‚ siÄ™ ożenić.Kiedy IndianaprzejrzaÅ‚a na oczy i z nim zerwaÅ‚a, Keller przez kilka tygodni siÄ™ do niej nieodzywaÅ‚, co dowodzi, że w rzeczywistoÅ›ci niezbyt zależaÅ‚o mu na tym zwiÄ…zku. Ale gdy tylko siÄ™ dowiedziaÅ‚, że jest ze mnÄ…, przyjechaÅ‚ z pierÅ›cionkiemzaproponować jej małżeÅ„stwo, kolejna z jego taktyk, żeby zyskać na czasie.Pomoim trupie! BÄ™dÄ™ broniÅ‚ mojej kobiety wszelkimi sposobami. Metody Navy SEALs mogÄ… być nieodpowiednie w tym przypadku  zauważyÅ‚Alarcón. Masz lepszy pomysÅ‚? Zajmij siÄ™ przekonywaniem Indiany, zamiast grozić Kellerowi.PrzygotujÄ™sobie jeszcze jedno mate, zanim pojadÄ™ na uniwersytet [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •