[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Albowiem my, archaniołowie, jesteśmy w istocienajpotę\niejsi i najwa\niejsi, mamy najsilniejszą osobowość i przejawiamy najwięcej troski orazwątpliwości.Inni aniołowie uwa\ają to za mankament.Przeciętnemu serafinowi przez myśl nieprzejdzie, aby błagać o litość w imieniu ludzkości.I tu pojawiają się problemy Aniołów jestniezliczenie wiele.Co więcej, są oni w ciągłym ruchu jedni bardziej od innych zbli\ają się doBoga, a potem, gdy Jego majestat staje się dla nich zbyt dojmujący, oddalają się, by znówpowrócić, z łagodniejszą pieśnią.Ten proces trwa nieustannie.Istotne jest, \e ziemscy aniołowie stró\e, Obserwatorzy, którzy skupili się na oglądaniu DziełaStworzenia, pochodzą z ró\nych triad! Tak\e spośród serafinów wywodzą się stra\nicy, którzyspędzili na ziemi miliony lat, a potem wrócili do Domu.Pojawienia się i odejścia zdarzają sięnieprzerwanie.To, co tu opisałem, jest rzeczą wrodzoną, choć nie niezmienną.Aniołowie nie są doskonali.Sam zdą\yłeś się o tym przekonać.Są istotami stworzonymi.Niewiedzą wszystkiego, co wie Bóg, to oczywiste, tak dla ciebie, jak i dla innych.Mimo todysponują sporą wiedzą, mogą wiedzieć o wszystkim, co wydarzy się w czasie, jeśli tylkozechcą, i pod tym względem wśród aniołów panuje największa ró\nica zdań.Jedni chcą wiedziećo wszystkim, co wydarzy się w czasie, innym zale\y tylko na Bogu i odbiciu Boga w duszachnajbardziej oddanych spośród nich. Ach, ju\ rozumiem.Chcesz powiedzieć, \e dzięki temu wszyscy mają rację i równocześniewszyscy się mylą? Raczej mają rację, ni\ się mylą.Aniołowie to indywidualiści i w tym właśnie sęk.My,którzy upadliśmy, nie stanowimy jednego gatunku, chyba \e fakt, i\ jesteśmy najinteligentniejszymi, najbardziej bystrymi i pojętnymi, czyni z nas odrębny gatunek, choć niesądzę, aby tak było. Mów dalej.Zaśmiał się. Myślisz, \e mógłbym teraz przerwać? Nie wiem  odparłem. A gdzie jest miejsce dla mnie? Nie mam na myśli Lestata deLioncourt, tylko to, kim się stałem  czyli wampira. Jesteś ziemskim fenomenem, jak duchy.Niedługo do tego dojdziemy.Kiedy Bóg zesłał nasna ziemię, abyśmy kontynuowali obserwację, ze szczególnym uwzględnieniem ludzkości, nasząciekawość wzbudzili zarówno \yjący, jak i zmarli, te widmowe dusze, które mo\emy usłyszeć izobaczyć, a które gromadzą się wokół ziemi, w miejscu, które natychmiast nazwaliśmy szeolem,poniewa\ odnieśliśmy wra\enie, \e kraina tych szlochających dusz była krainą czystego mroku.Szeol oznacza ciemność. A duch, który tworzy wampiry& Zaczekaj.To bardzo proste.Pozwól, \e przedstawię ci to tak, jak ukazano to mnie.Gdybym tego nie uczynił, jak miałbyś zrozumieć wszystko z mojej perspektywy? To, o co cięproszę  abyś został moim adiutantem  jest tak osobiste i tak kompletne, \e nie zdołasz wpełni tego pojąć, jeśli nie będziesz słuchał uwa\nie. Proszę, mów dalej. W porządku.Grupa aniołów postanowiła pójść ze mną jak najbardziej i zbli\yć się domaterii, aby zebrać w pełni całą naszą wiedzę i lepiej to wszystko zrozumieć, tak jak przykazałnam Bóg.Michał poszedł ze mną.Podobnie jak oddział innych archaniołów.Było te\ z namikilku serafinów.I garstka ofanimów, gromada aniołów ni\szych szar\, tych mniej bystrych, alemimo czystko aniołów, zakochanych w Dziele Stworzenia i zaciekach, dlaczego tak bardzogniewam się na Boga.Nie mogę ci udziec, ilu konkretnie nas było.Kiedy jednak dotarliśmy naziemię, rozdzieliliśmy się, by obserwować ró\ne rzeczy, i pózniej często się spotykaliśmy, abyopowiadać sobie wzajemnie o tym, co ujrzeliśmy.Jednoczyła nas fascynacja słowami Boga,który oświadczył, \e ludzkość jest częścią Natury.Nie potrafiliśmy pojąć, jak to mo\liwe.Udaliśmy się, by to zbadać.Bardzo szybko przekonaliśmy się, \e mę\czyzni i kobiety \yją teraz w du\ych grupach, wprzeciwieństwie do innych naczelnych, \e budują dla siebie schronienia, malują swoje ciała na ró\ne kolory, a kobiety często \yją oddzielnie, z dala od mę\czyzn, wszyscy zaś zgodnie wierząw coś niewidzialnego [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • elanor-witch.opx.pl
  •